Do nie tak dawna myślałam, że sklep Born Pretty Store to przede wszystkim biżuteria.
Jednak teraz wiem, że to również niesamowite kosmetyki. Kiedy odezwała się do mnie Joy z propozycją współpracy, dzięki której mogłabym sprawdzić ich produkty do makijażu, niemal od razu się zgodziłam.
Wybór czegoś co mnie interesuje trwał równie szybko. Oczywiście sklep ma wiele cudownych kosmetyków, ale kiedy tylko zobaczyłam tą przepiękną paletkę wiedziałam, że ona musi być moja. Dodatkowo do niej wybrałam sztuczne rzęsy, by zobaczyć jak będę z nimi wyglądać :)
Dziś chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na temat obu tych produktów, jednak ze znacząco większym skupieniem na paletce. Jest o czym mówić i co pokazać :).
Paletka zawiera 18 przepięknych cieni ze znaczącą przewagą brązów. Dlatego nadaje się praktycznie dla każdego typu urody. Jak widzicie wszystkie cienie z wyjątkiem czerni są metaliczne, wręcz przepełnione brokatem :) Strasznie, ale to strasznie zachwycałam się nimi jak tylko otworzyłam po raz pierwszy moją paletkę.
Na pewno zastanawiacie się jak jest z pigmentacją. Przyznam, że sama na początku się nad nią zastanawiałam. Czy oby na pewno będzie wystarczająca. Odpowiedź znajdziecie na poniższym zdjęciu.
Swatche mówią same za siebie. Pigmentacja jest niesamowita. Kolory również dobrane bardzo dobrze, dzięki jednej paletce możemy stworzyć niezliczoną ilość makijaży. Mimo, że cienie są metaliczne możemy wykonać z ich użyciem nie tylko makijaż wieczorowy, ale i dzienny. Nie ma z tym najmniejszego problemu. Połyskująca powieka jest jak najbardziej ok ;)
Do tematu paletki jeszcze wrócę, ale chciałabym powiedzieć również kilka słów o sztucznych rzęsach.
Nie mogę powiedzieć, że jestem fanką sztucznych rzęs, ponieważ nigdy ich sama nie używam. Jednak nie raz miałam ochotę je wypróbować. Pomyślałam, że skuszę się na jakieś z tego sklepu. Wybór był ogromny. Postawiłam na takie, które wyglądały dość naturalnie. Wybór był trafny, ponieważ rzęsy jakie mi przyszły są rzeczywiście takie jak na zdjęciu.
Ich kolor nie jest czarny, lecz brązowy, co bardzo mi się podoba, ze względu na to, że to również przemawia za ich naturalnych wyglądem. Jedynym ich minusem jest długość. Kiedyś oglądałam jakiś filmik na YouTube, był on właśnie o sztucznych rzęsach, padło tam zdanie, że rzęsy trzeba zawsze skrócić, bo cytuje : "Nie znam osoby która miałaby tak duże oczy żeby nie nie musiała skracać rzęs". Już wtedy pomyślałam sobie : "Bo nie znasz mnie" ;). Rzęsy od Born Pretty Store nie są krótkie, ich długość jest taka jak w większości rzęs różnych firm. Moje oczy po prosu są bardzo duże. Kiedyś na sesji zdjęciowej Pani wizażystka podczas doklejania mi rzęs powiedziała mi : "Tyle lat pracuję w tym zawodzie a po raz pierwszy zdarzyło mi się nie skracanie rzęs do oka modelki. Mogłyby być nawet trochę dłuższe" No cóż, taka sytuacja :)
Ale wracam do głównego tematu mojego posta, oczywiście do paletki :)
Chciałabym pokazać Wam sześć makijaży z jej wykonaniem. Ostatni z nich jest z użyciem sztucznych rzęs, o których przed chwilą Wam trochę opowiedziałam.
#1 Mój makijaż Sylwestrowy. Nie udało mi się niestety uchwycić go tak jak chciałam, przede wszystkim była to wina złego oświetlenia. Jednak mój chłopak był nim wręcz zachwycony :) W ciągu 15 minut usłyszałam jakieś pięć komplementów o tym, jak ładnie wyglądam :)
#2 Chciałam, żeby ten makijaż wyraźnie podkreślił oko. Dzięki ciemnej zieleni w palecie mogłam trochę poszaleć i pobawić się intensywnością :)
#3 Jest to chyba mój ulubiony makijaż, użyłam dość mało cieni, nie miałam również zbyt wiele czasu, jednak efekt jaki otrzymałam był dla mnie jak najbardziej satysfakcjonujący :)
#4 Ten makijaż wykonałam na potrzeby zimowej sesji :) Wykorzystałam do niego kolory, które nie były odcieniami brązu. Było ich aż trzy :)
#5 Lubię połączenie odcieni brązu z ciemną i brudną zielenią. Myślę, że ten makijaż wyszedł mi dość dobrze :)
#6 No i sztuczne rzęsy, które jak już wcześniej wspomniałam - są trochę za krótkie na moje oczy. Wiem, że jedna jest trochę źle przyklejona, przepraszam za to, niestety nie zauważyłam tego podczas robienia zdjęć, a dopiero kiedy zrzuciłam je już na komputer.
Spodobał Wam się jakiś makijaż? :)
Na koniec jeszcze kilka słów o paletce. Nie musicie się bać, ze przyjdzie do Was uszkodzona. Ja "dobierałam" się do niej chyba z 10 minut, ponieważ była ona tak dobrze zabezpieczona, przez to właśnie przyszła do mnie cała :)
Podsumowując, jestem zachwycona. Mimo, że jest dopiero styczeń jestem niemal pewna, że ta paletka będzie moim ulubieńcem roku 2016 w dziedzinie makijażu. Jest rewelacyjna. Cienie się nie sypią, są świetnie napigmentowane, a pomysłów na makijaże jakie można nią stworzyć jest mnóstwo :).
Myślę, że ta właśnie paletka może stać na równi z najbardziej popularnymi paletkami cieni w blogosferze.
Jednak korzystając z kodu poniżej dostaniecie je o 10% taniej.
Polecam Wam tą paletkę, na pewno się na niej nie zawiedziecie.
Myślę, że każda osoba, która interesuje się makijażem powinna ją mieć w swoich zbiorach :)
Też mam paletkę z BPS, ale inną ;) jak dla mnie duży minus to brak matowych cieni w palecie :p
OdpowiedzUsuńA ja znowu mam odwrotnie :) Tzn na ogół w paletkach jest przewaga matów, których mam ogrom :) Dlatego fajnie, że jestem w posiadaniu jednej paletki całkowicie brokatowej :)
UsuńAle cudnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńszczęgólnie ten sylwestrowy mi się spodobał :) ale oczyska rzeczywiście masz duże i piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetna jest ta paletka :)
OdpowiedzUsuńfajnie że jest w tej palecie dużo brązów, bo te kolory lubię najbardziej w makijazu
OdpowiedzUsuńJa również :) Chyba najbardziej do mnie pasują :)
UsuńFaktycznie rzęsy są za krótkie na Twoje oczy, ale i tak bardzo fajnie to wygląda :) Ja nigdy nie miałam sztucznych rzęs i chyba nie umiałabym ich przykleić :P Paletka też bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńMi to bardzo opornie idzie :) Może jakbym codziennie próbowała, to wyrobiłabym sobie już rękę i zajmowałaby mi to chwile :)
UsuńWow, nie spodziewałam się, że pigmentacja cieni z tej palety będzie taka fajna :D Naprawdę super produkt :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja również myślałam, że wyjdą o wiele gorzej :)
UsuńJaka piękna pigmentacja tych cieni :)
OdpowiedzUsuńPaletka jest fantastyczna, bardzo bym chciała:)
OdpowiedzUsuńPolecam zakup :) Na prawdę warto :)
UsuńFajne kolory. Bardzo lubię takie.
OdpowiedzUsuńBardzo podobne do siebie te kolory :D
OdpowiedzUsuńjaakie rzesy:)
OdpowiedzUsuńKolory cieni są śliczne i z tego co widzę dobrze napigmentowane :D
OdpowiedzUsuńI to nawet bardzo dobrze, muszę przyznać :)
Usuńbardzo fajne cienie i rzesy :D
OdpowiedzUsuńDla mnie te kolory wyglądają niemal identycznie.
OdpowiedzUsuńWedług mnie tak nie jest. Większość cieni jest w różnych odcieniach brązu, ale tak na prawdę niewiele jest do siebie podobnych. Szczególnie na oku widać różnice nawet w pozornie podobnych cieniach :)
Usuńłał ta pigmentacja jest boska... nigdy nie widziałam tak dobrze napigmentowanych cieni!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja również :)
UsuńŚwietną pigmentację mają :) Lubię brązowe cienie.
OdpowiedzUsuńJa również, mam ich aż za dużo :D
UsuńOch ale ta paletka ma cudne kolory :)
OdpowiedzUsuńA co do rzęs nigdy nie przyklejałam i nawet nie wiem czy bym umiała ;)
Ja z właśnie tymi miałam swój pierwszy raz :D
UsuńWersja 4 najbardziej mi się podoba :3
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory i to bardzo, ale nie na sobie. Wydaje mi się, że cienie w ogóle mi nie pasują.
OdpowiedzUsuńRzęski wyglądają bardzo ładnie. =)
OdpowiedzUsuńNooooooooooooo świetnie się prezentują na Twoich oczkach!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne cienie, uwielbiam takie kolory. makijaże też są super. mnie bardziej podobają się bez doczepionych rzęs
OdpowiedzUsuńcala paletka robi wrazenie ;)!
OdpowiedzUsuńPiękne ma kolorki ta paletka, extra makijaże :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo ładny
OdpowiedzUsuńnie znam tej paletki, ale po odcieniach niektóre kolorki mi sie podobają i są takie moje :)
OdpowiedzUsuńAch cudna ta paletka.
OdpowiedzUsuńCienie bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki, modne w tym sezonie :)
OdpowiedzUsuńMatko jedyna ale Ty masz oczyska! Rzeczywiście rzęsy są na Ciebie za małe, też pierwszy raz coś takiego widzę, ja gdzieś jedną trzecią zawsze muszę obciąć. No jakie piękne! Farciara <3
OdpowiedzUsuńA paletka naprawdę ma super pigmentację, bardzo mi się spodobała. :)
O widzę,że zamówiłaś podobną paletkę do mojej:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki i bardzo ładne makijaże:)
Kolory z palety pasują mi i propozycje makijaży również, ale bez sztucznych rzęs nie jestem do nich przekonana.
OdpowiedzUsuńPigmentacja-mega!! Jakościowo wydają się ok :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta paletka, kolory takie jak lubię, wiec pewnie bym się na nią skusiła gdybym miała tę możliwość :)
OdpowiedzUsuń