Trochę to dziwne, że osoba która co chwila eksperymentuje z paznokciami tak długo odkładała przetestowanie stempli. A jednak. Ale w końcu i na mnie przyszła pora, dzięki Born Pretty Store miałam przyjemność wejść w posiadanie wielu wzorów i nie tylko. Kiedy dostałam wiadomość że w ramach współpracy mogę wybrać sobie kilka rzeczy z konkretnego linku na początku byłam trochę zmieszana. Moja współpraca do tej pory opierała się na kosmetykach do makijażu, a po wejściu w podany link miałam jedynie produkty do paznokci. Tak więc popatrzyłam, pomyślałam od razu o lakierach, jednak po chwili doszłam do wniosku, że mam ich już za dużo. Dlatego zaryzykowałam i postawiłam na stemple :) Czy słusznie? O tym dowiecie się w dalszej części posta. Oprócz stempli zamówiłam także zestaw do stemplowania, lakier nawierzchniowy (polecany szczególnie do stempli), preparat do ochrony skórek, a także dwa lakiery w czarnym i czerwonym kolorze.
Home Neroli - zapach od Areon
-
*Cześć piękne!*
*Zawsze lubiłam otaczać się pięknymi zapachami – to one nadają codzienności
wyjątkowego charakteru i potrafią poprawić nastrój w kilka seku...