Hej Kochani :)
Jakiś czas temu udało mi się zostać ambasadorką w projekcja Zalando na portalu trnd.
Kiedyś już udało mi się dostać do bardzo podobnego projektu, różnił się on jedynie tym, że ambasadorki dostawały nie 100 a 200zł. Tym razem jest bardziej "ubogo". Oczywiście nie chodzi o to że mi się to nie podoba, bo gdyby tak było to wcale bym się nie zgłaszała, jednak 100zł w Zalando to bardzo mało. Kiedy zaczęłam przeglądać sklep nie byłam zadowolona. To tak, jakby ktoś dał mi 10zł i kazał zrobić zakupy na duży obiad dla dziesięciu osób, no nie da się. Albo może i się da, ale trzeba bardzo długo szukać.
Oczywiście są rzeczy, które kosztowały 30zł - 100zł, ale to już dość rzadko się zdarzało i albo nie było mojego rozmiaru, albo po prostu mi się nie podobały, lub były to jakiś drobiazgi.
Postanowiłam więc dać sobie spokój z ubraniami, bo i tak nic nie mogłam znaleźć ciekawego, lub po prostu dochodziłam do wniosku, że coś, co w zalando kosztuje np 99zł ja w innym sklepie kupię za 20zł i z tego samego materiału, tylko że bez marki, za którą tu zapłacę resztę pieniędzy.