Uwielbiam oleje, jestem olejoholiczką :) Te suche stosuje raczej rzadko, wszystko dlatego, że na ogół nie mam do nich szcześcia. Jednak rozświetlający olejek z GlySkinCare wzbudził moje zainteresowanie, nie wiem sama do końca czemu, jednak postanowiłam go wypróbować i przekonać się jak spisze się na mojej skórze. Z góry wiedziałam, że nie użyję go na włosy. Jeśli jakiś produkt opisany jest jako 2w1 czy 3w1 i można stosować go nie tylko do ciała ale także do włosów lub/i twarzy, zawsze używam go jedynie do ciała. Jakoś nie mam zaufania do takich wielozadaniowych kosmetyków i po prostu boję się używać ich jednocześnie do ciała i twarzy/włosów.
Home Neroli - zapach od Areon
-
*Cześć piękne!*
*Zawsze lubiłam otaczać się pięknymi zapachami – to one nadają codzienności
wyjątkowego charakteru i potrafią poprawić nastrój w kilka seku...