Jak zapewne wiecie, niedawno na świat przyszedł mój synek.
Niestety, ten dzień był dla mnie jednym z najgorszych dni w moim życiu, a jednocześnie najwspanialszym.
Wiecie może, że mój poród był bardzo ciężki, ale nie pod względem fizycznym. Dziś mam siły, żeby opowiedzieć Wam o najwspanialszych i najgorszych chwilach w moim życiu. Post pisać zaczęłam niedługo po porodzie, będąc jeszcze w szpitalu, kiedy wspomnienia były świeże. Co kilka dni dodawałam parę zdań... Wszystko po to, żeby dokładnie opisać Wam to, co się stało...