Hej :)
Jakiś czas temu pisałam wam o cudownym działaniu olejku z baobabu, którego otrzymałam od firmy Biotanic (recenzja). Wraz z nim dostałam jeszcze jeden olejek - arganowy, o którym napiszę właśnie w dzisiejszym poście.
Co prawda olejek można używać na włosy, twarz, ciało i paznokcie. Ja jednak ograniczyłam się do samych włosów. Zależało mi bardzo, by choć trochę je odżywić i nawilżyć, ponieważ były ostatnio w kiepskim stanie. Matowe, zniszczone, suche...
Pisałam wam niedawno, że byłam zmuszona wgrać nowy system, a więc wszystkie zdjęcia niestety poszły w zapomnienie. Najgorsze jest to, że zrobiłam zdjęcia moich włosów zanim zaczęłam kuracje z tym olejkiem, chciałam wam pokazać jak wpłyną on na nie. Niestety nic z tego, mam jedynie zdjęcia po ostatniej aplikacji, więc będziecie musiały uwierzyć mi na słowo co do działania...
OPIS PRODUCENTA
MOJA OPINIA
Opakowanie : W małym prostokątnym pudełeczku znajduje się buteleczka z jasnego, przezroczystego szkła o pojemności 50 ml. Aplikacja jest bardzo łatwa dzięki pipetce, którą bez problemu możemy aplikować taką ilość olejku jaką chcemy. Buteleczka jak i pudełeczko w którym się znajduje są w tej samej biało-zielonej kolorystyce.
Kolor/Konsystencja/Zapach : Kolor jest jasno-żółty, konsystencja nie różni się od innych olejków. Zapach nie należy do ładnych, ale też nie jest bardzo brzydki.
Wydajność : Olejek stosowałam jedynie na włosy. Wystarczył mi na cztery aplikacje. Jest to bardzo dużo, ponieważ mm długie i gęste włosy. Byłam pewna że użyje go dwa razy i już mi się skończy, jednak wystarczył na dłużej.
Moje włosy już po pierwszej aplikacji wyglądały nieco lepiej. Nie mówię tu o spektakularnej zmianie, ale widać już było ich małą poprawę. Po kolejnej aplikacji było jeszcze lepiej. Stały się one lśniące, miękkie w dotyku, a moje końcówki nie przypominały już 'pogniecionego' siana. Trzecia i czwarta aplikacja olejku dała mi efekt o który mi chodziło. Moje włosy co prawda nie wyglądają jak w reklamach, ale zmiana jaka w nich nastąpiła jest bardzo widoczna, zarówno w wyglądzie jak w dotyku.
Rozczesywanie nie zajmuje mi teraz 10 minut a dosłownie kilka sekund, nie tracę ich już tak dużo, są teraz miękkie i lśniące. Nie myślę już o ścięciu ich o połowę.
Olejek trzymałam na włosach mniej więcej godzinę, po jego zmyciu nakładłam odżywkę lub serum.
Moje włosy z olejkiem :
Włosy po wszystkich aplikacjach (w różnym oświetleniu)
Najbardziej podoba mi się jednak ich połysk, ponieważ bardzo dawna nie witał on na moich włosach :)
Podsumowując : Jestem bardzo zadowolona z działania olejku, ponieważ uratował mnie on od ścięcia moich włosów, które zapuszczam już od dawna. Końcówki wyglądają teraz lepiej, włosy są miękkie i lśniące. Myślę, że warto zainwestować w taki 100% kosmetyk.
Cena : 46 zł do kupienia tutaj
Po olejek na pewno sięgnę ponownie, ponieważ mało jest takich produktów, które tak dobrze działałyby na moje włosy.
Produkt otrzymałam dzięki współpracy z firmą :
Nie wpłynęło to w żadnym stopniu na moją opinię
Już od jakiegoś czasu zabieram się do wypróbowania tego olejku :D
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji zdecydowanie muszę go kupić :)
Pozdrawiam,
http://nellanellstyle.blogspot.com/
uwielbiam olejki arganowe :) kocham ich zapach jak i działanie
OdpowiedzUsuńFajny! Ja nie używałam oleju arganowego na włosy, ale ten blask mnie skusił. Muszę spróbować :P
OdpowiedzUsuńPolecam jak najbardziej :)
UsuńNie stosowałam na włosy olejku.
OdpowiedzUsuńNo ja też ostatnio zaczęłam bardziej dbać o włosy, bo też groziło mi ścięcie, ale w porę je uratowałam ;) a nosisz go na włosach i nakładasz jeszcze jakiś czepek albo coś czy tak tylko go nakładasz i nosisz? ;)
OdpowiedzUsuńZa pierwszym razem nałożyłam zwykłą reklamówkę jednorazową, a później czapkę na to :D Ale było mi dość niewygodnie ;) Później chodziłam z ręcznikiem po prostu :) Można też nałożyć jakiś czepek :)
UsuńMiałam taki olej ale z innej firmy i byłam bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć włosów! ja olejek arganowy używałam do rzęs :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Fajnie, że zadziałał na Twoje włosy :) Też już używałam arganowego i testuję różne olejki. Akurat trzymam na głowie olejek z pestek arbuza. To moja pierwsza aplikacja, więc jestem ciekawa jak ten się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńja używam olejek arganowy ale tylko na same końcówki :)
OdpowiedzUsuńna wlosy nie uzywalam:)
OdpowiedzUsuńna końcówki coś by mi się przydało.. :)
OdpowiedzUsuńmasz piękne i lśniące włosy, u mnie ten olejek też świetnie spisywał się na włosach, jednak używałam go sporadycznie. było mi go żal i wolałam wykorzystać na twarz
OdpowiedzUsuńTeraz też stosuję olejek arganowy, testuję go jednak za krótko by mówić jeszcze o efektach. ale pierwsze wrażenia są na plus :)
OdpowiedzUsuńAle piękne lśniące włosy :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że olejek pasuje Twoim włosom :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zabieram się za testowanie tego olejku ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo lubią olej arganowy, ciekawe czy ten przypadnie im do gustu ;)
ja też lubię stosować ten olejek do włosów a, twoje są śliczne :)
OdpowiedzUsuńtak taki olejek to fajna sprawa dla naszych włosów
OdpowiedzUsuńChyba byłoby mi go szkoda na włoski, wolę kokosem rzucić :D
OdpowiedzUsuńZajrzę na stronę producenta :)
OdpowiedzUsuńJa nie stosuje olejków do włosów..
OdpowiedzUsuńWidzę jednak, że twoje włosy świetnie wyglądają po ich użyciu.
świetne efekty! Olejek cudny~~
OdpowiedzUsuńlubię olejek arganowy:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie odżywił ci włosy,widać że działa :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście korzystam olejku arganowego innej firmy konkretnie tej https://eko-banka.pl/pl/p/Olejek-arganowy-100-BIO-butelka-szklana-60ml/518 , również jest świetny używam go już jakiś czas i działa na włosy wyśmienicie , serdecznie polecam :)
OdpowiedzUsuńMuszę w takim razie przetestować :)
Usuń