Hej :-)
Dziś chciałabym przedstawić wam moją opinie na temat kupionej w Biedronce odżywki do włosów.
Mam ją już od jakiegoś czasu, po zakupie użyłam jej raz, efekt jakoś mnie nie przekonał więc odłożyłam ją na bok, żeby użyć jej kiedy nie będę miała innego kosmetyku tego typu pod ręką. Tak się właśnie stało dość niedawno. Jednak drugie podejście przyniosło mi lepsze efekty, być może przez fakt, że za pierwszym razem miałam ją na włosach około 10-15 minut, a kolejnym już ponad godzinę.
Teraz mogę w końcu powiedzieć o niej coś więcej.
OPIS PRODUCENTA :
MOJA OPINIA :
Odżywka zamknięta jest w plastikowym opakowaniu z zamknięciem na klik.
Mimo, że nie jestem ekspertką jeśli chodzi o składy kosmetyków to jednak ten mi się nie podoba, ale ocenę zostawiam osobom, które mają większą wiedzę a ten temat.
Zapach jest dość ładny, wydajność jednak średnia. Mam długie i gęste włosy więc wiedziałam, że przy regularnym stosowaniu odżywka nie wystarczy mi na długo, ale nie spodziewałam się, że 250 ml kosmetyku będzie równało się z 5 aplikacjami, ponieważ kosmetyki o takiej pojemności na ogół wystarczały mi na dłużej.
Konsystencja jest dość gęsta, jak widzimy na zdjęciu kolor odżywki jest biały.
A co z działaniem? Tak jak wspomniałam wyżej, podczas pierwszego użycia miałam ją na włosach około 10-15 minut, po spłukaniu włosy nie różniły się w sumie niczym. Efekt był taki jak po użyciu samego szamponu z niższej półki. I takim sposobem odżywka poszła na długi czas w odstawkę. Kiedy skończyły mi się wszystkie kosmetyki do pielęgnacji włosów praktycznie w tym samym czasie, a ja nie miałam akurat możliwości zakupu czegoś innego, byłam zmuszona dać drugą szanse tej odżywce.
Jednak trzymałam ją gdzieś ponad godzinę. Efekt był już nieco lepszy, włosy nie były już tak splątane. Ale z drugiej strony, szału nie było dalej.
Postanowiłam więc dodać do niej kilka kropel olejku z drzewa cedrowego (pisałam o nim tutaj) i dopiero wtedy byłam zadowolona.
Podsumowując, sama odżywka szału nie robi. Jednak kiedy dodamy do niej jakiś olejek, wtedy jest na prawdę fajna. Jej cena to jakieś 5 zł o ile dobrze pamiętam. Więc można skusić się na jej zakup.
A wy miałyście tą odżywkę?
Mam ją już od jakiegoś czasu, po zakupie użyłam jej raz, efekt jakoś mnie nie przekonał więc odłożyłam ją na bok, żeby użyć jej kiedy nie będę miała innego kosmetyku tego typu pod ręką. Tak się właśnie stało dość niedawno. Jednak drugie podejście przyniosło mi lepsze efekty, być może przez fakt, że za pierwszym razem miałam ją na włosach około 10-15 minut, a kolejnym już ponad godzinę.
Teraz mogę w końcu powiedzieć o niej coś więcej.
OPIS PRODUCENTA :
MOJA OPINIA :
Odżywka zamknięta jest w plastikowym opakowaniu z zamknięciem na klik.
Mimo, że nie jestem ekspertką jeśli chodzi o składy kosmetyków to jednak ten mi się nie podoba, ale ocenę zostawiam osobom, które mają większą wiedzę a ten temat.
Zapach jest dość ładny, wydajność jednak średnia. Mam długie i gęste włosy więc wiedziałam, że przy regularnym stosowaniu odżywka nie wystarczy mi na długo, ale nie spodziewałam się, że 250 ml kosmetyku będzie równało się z 5 aplikacjami, ponieważ kosmetyki o takiej pojemności na ogół wystarczały mi na dłużej.
Konsystencja jest dość gęsta, jak widzimy na zdjęciu kolor odżywki jest biały.
A co z działaniem? Tak jak wspomniałam wyżej, podczas pierwszego użycia miałam ją na włosach około 10-15 minut, po spłukaniu włosy nie różniły się w sumie niczym. Efekt był taki jak po użyciu samego szamponu z niższej półki. I takim sposobem odżywka poszła na długi czas w odstawkę. Kiedy skończyły mi się wszystkie kosmetyki do pielęgnacji włosów praktycznie w tym samym czasie, a ja nie miałam akurat możliwości zakupu czegoś innego, byłam zmuszona dać drugą szanse tej odżywce.
Jednak trzymałam ją gdzieś ponad godzinę. Efekt był już nieco lepszy, włosy nie były już tak splątane. Ale z drugiej strony, szału nie było dalej.
Postanowiłam więc dodać do niej kilka kropel olejku z drzewa cedrowego (pisałam o nim tutaj) i dopiero wtedy byłam zadowolona.
Podsumowując, sama odżywka szału nie robi. Jednak kiedy dodamy do niej jakiś olejek, wtedy jest na prawdę fajna. Jej cena to jakieś 5 zł o ile dobrze pamiętam. Więc można skusić się na jej zakup.
A wy miałyście tą odżywkę?
Raczej po nią nie sięgnę...
OdpowiedzUsuńCena przystępna, można jej spróbować użyć:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dużo się nie traci :-) A może akurat u Ciebie sprawdzi się lepiej :-)
UsuńTo prawda, dużo się nie traci :-) A może akurat u Ciebie sprawdzi się lepiej :-)
UsuńOglądałam ją kiedyś, chyba w końcu ją przetestuję z ciekawości.
OdpowiedzUsuńnigdy jej nie miałam
OdpowiedzUsuńMiałam i była nawet spoko ;]
OdpowiedzUsuńNie miałam jej i nie zapowiada się po tej recenzji.
OdpowiedzUsuńhmm cena jest faktycznie ok, może tym razem mi pomoże :) jak narazie kupowałam te "sławne" odżywki i 0 efektu.
OdpowiedzUsuńzaczytana-oczytana.blogspot.com bedzie mi bardzo miło jak wstąpisz ;)
Nie znam tej odżywki, ale skoro szału nie robi, to pewnie i u mnie nic ciekawego nie zrobi, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMiałam tą odżywkę, zapach strasznie mi się podobał, jednak też nie poradziła sobie z moimi włosami.. Nie miałam czasu, żeby nosić ją godzinę na włosach, ale zmieszałam ją ze zużytą do połowy maską i efekt był super, po prostu odżywka potrzebowała zmieszania z czymś mocniejszym ;)
OdpowiedzUsuńja mam do włosów farbowanych nie jest zał ale i bardzo wodnista ;P
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam ze maja taki produkt:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz ją widzę :)
OdpowiedzUsuńWidząc zdjęcie odżywki na Twoim blogu, byłam jej ciekawa, a teraz czytam, że jest strasznym przeciętniakiem, niewydajnym, o słabym działaniu. Opłaca się ją kupić, ale jako bazę odżywkową, którą wzbogacimy własnymi składnikami, czyli tak jak Ty zrobiłaś :) mimo wszystko wolę kosmetyki, które bez dodatków dobrze działają na moje włosy :p
OdpowiedzUsuńJa też wolę nie dodawać niczego do tego typu produktów, ale jak nie radzi sobie bez tego to już wolę ulepszyć ją kilkoma kroplami olejku ;-)
UsuńJa też wolę nie dodawać niczego do tego typu produktów, ale jak nie radzi sobie bez tego to już wolę ulepszyć ją kilkoma kroplami olejku ;-)
UsuńNie miałam jej i szczerze to nie słyszałam wcześniej o niej;)
OdpowiedzUsuńnie znam :) ale mam taki zapasa odzywek ze hej:)
OdpowiedzUsuńPo składzie właśnie widać, że to raczej przeciętniak :)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze dodaję do słabych odżywek/masek oleje :D
OdpowiedzUsuńCzyli taka średnia - szkoda. :/
OdpowiedzUsuńja mam z tej serii nadającą połysk i bardzo ja lubię.pieknie pachna te odżywki
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej jeszcze.
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy to tylko lakiery do paznokci kupuję;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy biedronkowej odzywki, ale widze, ze nie mam czego żałować.
OdpowiedzUsuńA no nie ma :-)
UsuńMiałam ją i moja ocena była "taka se" ;d
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jej nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nawet, że Biedronka ma odżywki, ale widzę, że nic nie straciłam :)
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie widziałam. Jednak skład nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam ją już kilka razy, ale jakoś nie kusi mnie... mimo, że cena jest niska. Wolę dołożyć kilka złotych i mieć za to coś porządnego :D Szkoda, że trzeba do niej dodawać olej, bo sama sobie nie radzi...
OdpowiedzUsuńDobrze, że napisałaś recenzję. Czaiłam się na nią ale teraz już jej nie chce.
OdpowiedzUsuńA ja się skusiłam i nie żałuję :)zawsze kupowałam i eksperymentowałam z tymi droższymi odżywkami które efekt miały mierny na moje bardzo wysuszone włosy.a ta odżywka po nałożeniu i rozczesaniu wzbudziła we mnie wielkie "wow".wlosy miękkie ale jedynie właśnie zapach mi jakoś nie odpowiada.ale dała radę przy samym rozczesaniu , także czekam na efekty przy następnych aplikacjach;)cena śmieszna wiec warto próbować wszystkiego
OdpowiedzUsuńMiałam tę odżywkę i bardzo dobrze się sprawowała. Fakt faktem, że ja w ogóle jej nie zmywałam, ale i tak włosy były w duużo lepszym stanie niz wcześniej :)
OdpowiedzUsuńMam grube, kręcone włosy, po żadnej innej odżywce, czy masce nigdy się aż tak genialnie nie układały. Teraz nie mogę jej znaleźć nigdzie, bo zmienili asortyment i ubolewam nad tym bardzo :/ Włosy mam prawie po pas, nie raz mama ją podkradała i jak na takie ilości ile jej dawałam była dość długo. Trzymałam ją na włosach z 3 minuty, jak radzą, więc kompletnie nie rozumiem trzymania jej tak długo jak Ty :o
OdpowiedzUsuń