Hej Kochani :*
Mamy już lipiec więc czas podsumować cały czerwiec jeśli chodzi o nowości. Nie wszystkie będą pokazane w tym poście. Ubranek dla Małego cały czas przybywa a ja nie wyrobiłabym się z robieniem zdjęć :). Jeśli chodzi o ubiegły miesiąc, jest on dla mnie bardzo udany. Wzięłam ślub, więc jestem obecnie szczęśliwą żoną, już niedługo matką (jak ten czas szybko leci). Jednak dziś nie o tym. Nie będę przedłużać, ponieważ mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia, więc od razu przechodzę do konkretów :)...
Na początku miesiąca dotarła do mnie farba z Gobli, która miała znacznie rozjaśnić moje włosy. Niestety coś poszło nie tak i włosy zostały przyciemnione. Jednak sama farba fajnie na nie wpłynęła. Jeśli jesteście jej ciekawi zapraszam do tego posta.
W sklepie Rosegal postanowiłam zamówić sobie bukiet, który strasznie mi się podobał. Do tego także dorzuciłam tulipany i sukienikę dla mojej mamy. Wszystko to znajdziecie tutaj.
Od sklepu Zaful w prezencie dostałam bikini, które dokładnie możecie zobaczyć w tym poście. Przyszło do mnie także zamówienie, na jakie czekałam z niecierpliwością, ponieważ byłam bardzo ciekawa kurteczki. Wszystko zobaczycie tutaj.
W ramach akcji #tatanawarcie dostałam od firmy Nuk ich najnowszą butelkę a także inne produkty. O całej akcji a także o samej butelce dowiecie się więcej zaglądając tutaj.
A to już moja suknia ślubna :). Jeśli chcecie ją zobaczyć zapraszam na mojego Instagrama, gdzie zobaczycie ją w całej okazałości.
Ta suknia również była na mnie w dniu ślubu, tylko nieco później :) Znalazłam ją w Shein i nie mogłam jej nie zamówić, jest przepiękna :) Zdjęcia w niej znajdziecie w tym poście.
Doszła do mnie także czerwcowa edycja Health Box. Nie wiecie co jest w środku? Tutaj zobaczycie wszystkie produkty.
W ostatnim poście pokazywałam Wam moją biało-złotą stylizację z ubraniami ze sklepu Zaful :). To wszystkie jej elementy.
Niespodzianka do testowania od firm Marion oraz Maurisse. Pierwsza marka jest mi dobrze znana, natomiast z drugą spotykam się dopiero teraz. testy jeszcze trwają :).
A to już kosmetyki marki Pharmathess. Czekają jeszcze na swoją kolej, ale kremik już niedługo będzie używany, bo mój obecny sięga niemal dna.
Przed ślubem postanowiłam zaopatrzyć się w dobry podkład, mój wybór padł na ten od Pierre Rene, kiedyś go miałam i bardzo dobrze wspominam. Jego recenzja na blogu jest jedną z najpopularniejszych postów.
Zostałam też wyróżniona na portalu Lovi i z tej okazji otrzymałam wkładki laktacyjne. Fajnie, bo trzeba ich dużo, a nie są to tanie produkty więc cieszę się, że mam już 40sztuk.
To już takie "duperele" ze sklepu Gamiss, w sumie nie wiem do końca po co niektóre z tych produktów powędrowały do mojego koszyka, ale cóż. Post o nich już niedługo.
Dostałam taką niespodziankę ale nie mam pojęcia skąd się wzięła, ponieważ na nic takiego nie czekałam. Nie było też żadnej kartki, więc zastanawiam się do tej pory.
Ostatnio niektóre osoby dały się nabrać na mój "nowy blond" kolor, a wszystko przez tą perukę. Jak w niej wyglądam możecie zobaczyć tutaj.
Kolejne dziwne zamówienie które czeka jeszcze na swoją recenzję, tym razem ze sklepu Rosegal.
Tak spuchły mi stopy, że potrzebowałam nowych wygodniejszych butów. Te tutaj kupiłam w sklepie CCC będąc jakiś czas temu na zakupach z mężem.
Niedługo później mąż znów postanowił mnie porozpieszczać, weszliśmy więc do jednego sklepu w celu kupienia biustonosza do karmienia a oprócz niego wyszliśmy jeszcze ze czterema parami majtek.
Na przeciwko znajdował się kolejny sklep z bielizną, tam też weszłam tylko po biustonosz do karmienia, ale zauważyłam przepiękną koszulę do karmienia i musiałam ją kupić.
Pewnego dnia będąc w Carrefourze wzbogaciłam się o kolejne dwie pary butów, japonki szczególnie były mi potrzebne ponieważ moje stopy strasznie spuchły i nie mogłam wytrzymać w innych. Mąż dorzucił mi różowe balerinki, bo uznał że są ładne :). Oprócz tego doszły spodenki i koszulka, żeby kobieta ciężarna miała w co się ubrać :)
Moja historia o dniu w którym dowiedziałam się, że zostałam mamą została zauważona, dlatego właśnie doszła do mnie taka nagroda. Kosmetyków Johnson's baby oczywiście dziecku nie zostawię, bo składy są straszne, ale reszta się przyda jak najbardziej ;)
Paczka kosmetyków od Revers, jeszcze nie miałam kiedy zabrać się za ich sprawdzenie, jestem jednak ciekawa jak się u mnie sprawdzą.
Chodząc z mężem po mieście zostaliśmy zatrzymani i wkręceni. Tak nas pewna Pani omotała, że kupiliśmy perfumy, które w ogóle nie były mi potrzebne.
I to już wszystko Kochani.
To właśnie dlatego jestem do tyłu z postami. 23go czerwca odbył się mój ślub, przygotowania do niego były dla mnie najważniejsze :)
W sklepie Rosegal postanowiłam zamówić sobie bukiet, który strasznie mi się podobał. Do tego także dorzuciłam tulipany i sukienikę dla mojej mamy. Wszystko to znajdziecie tutaj.
Od sklepu Zaful w prezencie dostałam bikini, które dokładnie możecie zobaczyć w tym poście. Przyszło do mnie także zamówienie, na jakie czekałam z niecierpliwością, ponieważ byłam bardzo ciekawa kurteczki. Wszystko zobaczycie tutaj.
W ramach akcji #tatanawarcie dostałam od firmy Nuk ich najnowszą butelkę a także inne produkty. O całej akcji a także o samej butelce dowiecie się więcej zaglądając tutaj.
A to już moja suknia ślubna :). Jeśli chcecie ją zobaczyć zapraszam na mojego Instagrama, gdzie zobaczycie ją w całej okazałości.
Ta suknia również była na mnie w dniu ślubu, tylko nieco później :) Znalazłam ją w Shein i nie mogłam jej nie zamówić, jest przepiękna :) Zdjęcia w niej znajdziecie w tym poście.
Doszła do mnie także czerwcowa edycja Health Box. Nie wiecie co jest w środku? Tutaj zobaczycie wszystkie produkty.
W ostatnim poście pokazywałam Wam moją biało-złotą stylizację z ubraniami ze sklepu Zaful :). To wszystkie jej elementy.
Niespodzianka do testowania od firm Marion oraz Maurisse. Pierwsza marka jest mi dobrze znana, natomiast z drugą spotykam się dopiero teraz. testy jeszcze trwają :).
A to już kosmetyki marki Pharmathess. Czekają jeszcze na swoją kolej, ale kremik już niedługo będzie używany, bo mój obecny sięga niemal dna.
Przed ślubem postanowiłam zaopatrzyć się w dobry podkład, mój wybór padł na ten od Pierre Rene, kiedyś go miałam i bardzo dobrze wspominam. Jego recenzja na blogu jest jedną z najpopularniejszych postów.
Zostałam też wyróżniona na portalu Lovi i z tej okazji otrzymałam wkładki laktacyjne. Fajnie, bo trzeba ich dużo, a nie są to tanie produkty więc cieszę się, że mam już 40sztuk.
To już takie "duperele" ze sklepu Gamiss, w sumie nie wiem do końca po co niektóre z tych produktów powędrowały do mojego koszyka, ale cóż. Post o nich już niedługo.
Dostałam taką niespodziankę ale nie mam pojęcia skąd się wzięła, ponieważ na nic takiego nie czekałam. Nie było też żadnej kartki, więc zastanawiam się do tej pory.
Ostatnio niektóre osoby dały się nabrać na mój "nowy blond" kolor, a wszystko przez tą perukę. Jak w niej wyglądam możecie zobaczyć tutaj.
Kolejne dziwne zamówienie które czeka jeszcze na swoją recenzję, tym razem ze sklepu Rosegal.
Tak spuchły mi stopy, że potrzebowałam nowych wygodniejszych butów. Te tutaj kupiłam w sklepie CCC będąc jakiś czas temu na zakupach z mężem.
Niedługo później mąż znów postanowił mnie porozpieszczać, weszliśmy więc do jednego sklepu w celu kupienia biustonosza do karmienia a oprócz niego wyszliśmy jeszcze ze czterema parami majtek.
Na przeciwko znajdował się kolejny sklep z bielizną, tam też weszłam tylko po biustonosz do karmienia, ale zauważyłam przepiękną koszulę do karmienia i musiałam ją kupić.
Pewnego dnia będąc w Carrefourze wzbogaciłam się o kolejne dwie pary butów, japonki szczególnie były mi potrzebne ponieważ moje stopy strasznie spuchły i nie mogłam wytrzymać w innych. Mąż dorzucił mi różowe balerinki, bo uznał że są ładne :). Oprócz tego doszły spodenki i koszulka, żeby kobieta ciężarna miała w co się ubrać :)
Moja historia o dniu w którym dowiedziałam się, że zostałam mamą została zauważona, dlatego właśnie doszła do mnie taka nagroda. Kosmetyków Johnson's baby oczywiście dziecku nie zostawię, bo składy są straszne, ale reszta się przyda jak najbardziej ;)
Paczka kosmetyków od Revers, jeszcze nie miałam kiedy zabrać się za ich sprawdzenie, jestem jednak ciekawa jak się u mnie sprawdzą.
Chodząc z mężem po mieście zostaliśmy zatrzymani i wkręceni. Tak nas pewna Pani omotała, że kupiliśmy perfumy, które w ogóle nie były mi potrzebne.
I to już wszystko Kochani.
To właśnie dlatego jestem do tyłu z postami. 23go czerwca odbył się mój ślub, przygotowania do niego były dla mnie najważniejsze :)
Pięknie!! Wszystkiego najlepszego Młodej Parze!! :-)))
OdpowiedzUsuńSporo tego, sukienka ślubna śliczna :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Trochę się Tobie tych nowości uzbierało. :)
OdpowiedzUsuńileż cudowności! <3
OdpowiedzUsuńSandicious
wszystkiego najlepszego dla Was :*
OdpowiedzUsuńsuper nowości kosmetyczne, ładne japonki :)
Koszula w kaktusy skradła moje serce <3
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji ślubu :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :) Sporo nowości u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńsporo wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńWszystko fajne, a sukienka ślubna jest obłędna :)
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia :)
Rewelacyjne nowości ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości kochana:)
OdpowiedzUsuńZaful, jaki on teraz popularny. :')
OdpowiedzUsuńWidziałam te baleriny w CCC, sama zastanawiałam się czy nie kupić jeszcze na minioną studniówkę.
Koszula do karmienia ekstra sprawa, baardzo przydatne, zwłaszcza w szpitalu ;) a co do kosmetyków johnsons ... zgadzam się!!
OdpowiedzUsuńfantastyczne nowosci!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego kochana dużo zdrówka i radości oraz szczęścia dla was i waszego dzieciątka które jeszcze rośnie w brzuszku :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję ślubu i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Sporo Ci się nazbierało tych nowości :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ślubu! :) mój jeszcze trochę. Podoba mi się twoje bikini :)
OdpowiedzUsuńJak dużo nowości!
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :)
OdpowiedzUsuń