Tym razem recenzja tuszu do rzęs
Maybelline, Rocket Volum Express
Szczerzę mówiąc nad zakupem tej mascary zastanawiałam się długo.
Zaintrygowała mnie ciekawa szczoteczka
Ciekawa byłam jak będzie się malowało nią moje króciutkie rzęsy.
Jednak cena (ok. 30zł) była dla mnie dość wysoka, jak na nieprzetestowany tusz.
Jednak postanowiłam zaryzykować.
Pierwsze malowania sprawiły, że pożałowałam tego zakupy.
Szczoteczka dosyć gruba, ciężko było pomalować nią rzęsy bez pobrudzenia się.
Jednak później nabrałam więcej wprawy i było lepiej.
Zanim przejdę do plusów, najpierw minusy
- skleja trochę rzęsy, da się na szczęście coś z tym zrobić.
- bardzo ciężko się zmywa
- rozmazuje się
A co do plusów :
+ trochę wydłuża i pogrubia rzęsy
+ jest wydajny
+ jego konsystencja jest odpowiednia
A tak mascara spisuje się w praktyce :
Po lewej stronie rzęsy są pomalowane a po prawej nie.
Jeśli chodzi o tusz, najbardziej zależy mi na wydłużeniu rzęs, tusz ten bardziej je pogrubia niż wydłuża.
Żeby otrzymać efekt, na jakim mi zależy, muszę nałożyć kilka warstw tuszu, a później męczyć się z jego zmywaniem.
Czy polecam czy nie, to zależy.
Jeśli ktoś ma długie rzęsy, to mascara będzie dobra, jeśli jednak tak jak ja posiada krótkie rzęsy lepiej poszukać innego tuszu.
MOJA OCENA
Niestety tylko 3/5
Dzięki Tobie wiem, że nie warto inwestować w ten tusz. Mam krótkie włoski. Od maskary oczekuję zarówno pogrubienia, jak i wydłużenia.
OdpowiedzUsuńJa szukam przede wszystkim wydłużenia, a ta mascara jedynie je pogrubia. A wiec używam jej razem z 2 innymi tuszami, wtedy ma to jakiś wygląd :)
Usuńa ja ją uwielbiam :*
OdpowiedzUsuńu mnie spisuje się bardzo dobrze :)