Hej Kochani :)
Od kilku miesięcy pielęgnacja ciała to dla mnie podstawa. Jak już zapewne wiecie jestem w ciąży, więc bardzo ważne jest dla mnie by kosmetyki po jakie sięgam były odpowiednie i bezpieczne.
Co jest lepszego od produktów naturalnych? Moim zdaniem nic.
Jakiś czas temu trafiłam na bardzo ciekawą markę kosmetyków : Your Natural Side.
Your Natural Side to polska marka, która
zrodziła się z pasji do naturalnych kosmetyków. Chcąc oferować klientom
najwyższej jakości produkty, sięgnęliśmy po najbardziej rygorystyczny
na rynku certyfikat ekologiczności- Soil Association Organic. Od 2014
roku nieustannie rozbudowujemy naszą ofertę, w której aktualnie znajdują
się:
- oleje kosmetyczne 100% – abisyński, arganowy, z arniki, awokado, babassu, z baobabu, cacay, z czarnuszki, z czarnego bzu, jojoba, kokosowy, konopny, lniany, makadamia, marula, monoi, moringa, z nasion marchwi, z nasion rokitnika, z opuncji figowej, z pestek arbuza, z pestek dyni, z pestek jeżyn, z pestek malin, z pestek śliwki, z pestek truskawek, z pestek winogron, różany, rycynowy, ryżowy, ze słodkich migdałów, tamanu, z wiesiołka
- masła naturalne – awokado, kakaowe, kawowe, makadamia, shea
- afrykańskie czarne mydło
- wody kwiatowe (hydrolaty) – lawendowa, z kwiatów gorzkiej pomarańczy, z oczaru, różana, rumiankowa
- glinki – biała, czerwona, niebieska, różowa, zielona, żółta
- serum – witamina E
Bardzo ważne jest tu podkreślenie dwóch istotnych rzeczy. Po pierwsze kosmetyki Your Natural Side są w 100% naturalne. Dla mnie ma to ogromne znaczenie szczególnie teraz. Po drugie, ich produkty nie są testowane na zwierzętach, a to chyba jeszcze bardziej przekonuje mnie do tej marki. Warto wspierać producentów, którzy nie krzywdzą zwierząt.
I to wszystko sprawia, że te cztery produkty, które widzicie na zdjęciu testowałam przez pewien czas bardzo chętnie. Jednak w końcu przyszedł czas na ich recenzję.
MASŁO KAWOWE
OPIS PRODUKTU :
Idealne do pielęgnacji:
- skóry dojrzałej z oznakami starzenia, suchej i odwodnionej
- skóry objętej cellulitem
- wymagającej regeneracji i ochrony przeciwsłonecznej
- okolic oczu
Działanie:
- przeciwstarzeniowe – związki polifenolowe, głównie kwas chlorogenowy zawarte w ziarnach kawy neutralizują wolne rodniki, chronią białka i lipidy naszej skóry oraz zapobiegają uszkodzeniom DNA zachodzącym pod wpływem światła. Dzięki temu masło kawowe likwiduje obrzęki wokół oczu oraz wygładza zmarszczki, które już się pojawiły
- nawilżające – masło kawowe działa silnie nawilżająco i natłuszczająco, powoduje zgrubienie skóry poprzez wzmocnienie magazynowania wody przez jej komórki. Jest to bardzo ważne dla skóry narażonej na długotrwałe działanie promieni słonecznych. Pozostawia na powierzchni skóry delikatną warstwę ochronną. Przywraca odpowiedni poziom nawilżenia nawet najbardziej przesuszonym końcówkom włosów. Jest idealny do pielęgnacji spierzchniętej skóry ust
- ochronne – zawarta w maśle kawowym kofeina posiada naturalny filtr UV, dzięki temu obniża ryzyko wystąpienia raka skóry
- ujędrniające – kawa pobudza metabolizm do szybszego spalania tłuszczów, znacznie zmniejszając w ten sposób widoczność obrzęków cellulitowych i usprawnia odpływ limfy z tkanki tłuszczowej, dzięki czemu skóra staje się gładka, napięta i jędrna
- regenerujące – usuwa cienie pod oczami oraz przebarwienia, regeneruje i wygładza nierównomierności skóry oraz zapobiega powstawaniu nowych bruzd
- pobudzające – intensywny zapach masła kawowego działa pobudzająco i orzeźwiająco
MOJA OPINIA :
Strasznie zaciekawiło mnie to masło, chyba najbardziej ze wszystkich produktów. Jeśli ktoś kiedyś próbował domowego peelingu kawowego z pewnością zna jego niesamowite właściwości. Tu mamy masło, naturalny produkt. Jego opis z pewnością zachęca do użycia. Więc z wielką chęcią zabrałam się za testy tego cuda.
Zamknięty jest w słoiczku wykonanym z miękkiego plastiku, samo masło jest dodatkowo zabezpieczone folią. Po jej ściągnięciu dochodzi do nas bardzo piękny i intensywny zapach prawdziwej kawy. Coś niesamowitego, musiałam się powstrzymywać, żeby go nie spróbować :)
Jego konsystencja na początku wydaje się być dość gęsta i raczej zbita. Jednak po kontakcie ze skórą masło rozpuszcza się (tak samo jak olej kokosowy). Jest dzięki temu bardzo wydajne, ponieważ wystarczy go bardzo mało na duży obszar naszego ciała. Używałam go codziennie przez długi czas zanim mi się skończył. Uwielbiam go za ten zapach, który jest wyczuwalny na skórze bardzo długo. Każdy miłośnik kawy i jej aromatu z pewnością pokocha ten produkt nieodwracalnie.
Działanie masła kawowego jest niesamowite. Przede wszystkim skóra już od pierwszego użycia zyskuje na nawilżeniu, a to jest mi bardzo potrzebne, szczególnie jeśli chodzi o brzuch. Nie czuję tego napięcia, który w ostatnich tygodniach towarzyszy większości kobiet w ciąży. Dodatkowo, po pewnym czasie regularnego stosowania zauważyłam także poprawę wyglądu moich ud, które były dość mocno pokryte cellulitem (bez ćwiczeń pojawia się u mnie z dnia na dzień i rośnie niestety). Jest to dla mnie ogromny plus tego masła, ponieważ pomarańczowa skórka nie jest mile widziana. Z pewnością po porodzie, kiedy wezmę się za siebie porządnie kupię kolejne opakowanie masełka żeby wspomóc się w diecie i ćwiczeniach i jak najszybciej pozbyć się cellulitu.
MASŁO MIGDAŁ & KOKOS :
OPIS PRODUKTU :
Idealne do pielęgnacji:
- skóry wrażliwej i podrażnionej
- suchej, wymagającej nawilżenia
- problemowej, z egzemą, łuszczycą, rozstępami
- dojrzałej, z oznakami starzenia
Działanie:
- łagodzące – bogactwo witamin A, B, D i E, łagodzi podrażnienia i uruchamia procesy odbudowy komórek w zewnętrznych warstwach skóry. Niezwykle delikatne masło migdał – kokos, może być stosowane do pielęgnacji nawet najbardziej wrażliwej skóry, również okolic oczu, a także objętej egzemą i łuszczycą. Chroni strukturę skóry oraz włosów, przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
- nawilżające – masło migdał – kokos intensywnie nawilża najbardziej przesuszone partie skóry , a także włosy. Pozostawia na ich powierzchni delikatną warstwę ochronną. Polecane do pielęgnacji suchej, szorstkiej, popękanej i łuszczącej się skóry. Obecność kwasu oleinowego sprzyja penetracji wszystkich składników aktywnych. Masło to jest idealne do masażu
- przeciwstarzeniowe – chroni przed działaniem wolnych rodników, sprzyja redukcji zmarszczek powodowanych suchością skóry. Skutecznie zapobiega pojawianiu się rozstępów
- wygładzające – Masło to doskonale wygładza nie tylko skórę, ale też włosy, dzięki czemu polecane jest osobom mającym trudności z ich rozczesywaniem, nadaje włosom zdrowy połysk i zapobiega elektryzowaniu się
MOJA OPINIA :
Nie byłabym sobą, gdybym nie postawiła na kokosa :) To masło przekonało mnie przede wszystkim jednak obietnicą pomocy z rozstępami. Mam ich niewiele jednak nigdy nie wiadomo czy jeszcze mi się nie pojawią. Dlatego uznałam, że to produkt idealny dla mnie.
Znajduję się w takim samym opakowaniu jak jego poprzednik.
Jego zapach jest przede wszystkim kokosowy, migdał jest znacznie mniej wyczuwalny. To akurat bardzo mnie cieszy, ponieważ uwielbiam zapach kokosa i miałam nadzieję, że będzie on dominujący w tym produkcie.
Jego konsystencja przypomina zwykły olej kokosowy czy także wyżej opisane masło kawowe. Po kontakcie ze skórą rozpuszcza się, przez co jest to produkt bardzo wydajny.
Aromat kokosa zostaje długo na skórze, a ona sam jest bardzo przyjemnie nawilżona i niesamowicie gładka w dotyku. Użyłam go także kilka razy na twarzy, jednak jest to produkt bardzo tłusty, więc wolałam wykorzystać go na ciało, choć przyznam, że od czasu do czasu przydaje się mojej cerze.
Masełko świetnie radzi sobie z nawilżeniem skóry. Jeśli chodzi o rozstępy, nie jestem jeszcze w stanie określić jak z nimi sobie radzi jednak jestem dobrej myśli :). Każda osoba lubiąca zapach kokosa z pewnością powinna przetestować to masełko bo warto. Szczególnie polecam posiadaczom suchej skóry :).
OLEJ MAKADAMIA
OPIS PRODUKTU :
Idealny do pielęgnacji:
- skóry zniszczonej i wrażliwej
- suchej, odwodnionej
- zwiotczałej, wymagającej ujędrnienia
- skóry objętej celluitem i rozstępami
- wymagającej regeneracji i odżywienia
- skóry problemowej
- suchych i łamliwych włosów i paznokci
Działanie:
- ujędrniające – kwas palminooleinowy (omega 7), który naturalnie występuje także w ludzkiej skórze, jest skutecznym przeciwutleniaczem, nadającym skórze odpowiednią elastyczność. Dzięki temu olej makadamia jest idealny do pielęgnacji skóry zwiotczałej, wymagającej ujędrnienia. Stanowi ratunek w walce z cellulitem oraz w profilaktyce i zmniejszaniu rozstępów
- regenerujące – wpływa na odnowę komórkową oraz wzmacnia barierę lipidową skóry, wzmacnia paznokcie oraz zapobiega ich rozdwajaniu, stosowany na włosy dogłębnie je regeneruje oraz wygładza, nie obciążając ich, działa naprawczo na zniszczone w wyniku stylizacji i zabiegów chemicznych końcówki
- przeciwstarzeniowe – skwalan i nienasycone kwasy tłuszczowe wspomagają regenerację bariery hydrolipidowej naskórka oraz uzupełniają niedobory składników tłuszczowych w skórze, w tym cennych ceramidów stanowiących cement komórkowy. Duża zawartość tokotrienolu (pochodnej witaminy E), chroni skórę przed wolnymi rodnikami, opóźniając proces jej starzenia się. Spłyca drobne zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych
- nawilżające – duża zawartość kwasu oleinowego (67 %) sprzyja penetracji w głąb skóry oraz struktury włosów wszystkich składników aktywnych, w tym odpowiadających z utrzymanie odpowiedniego poziomu nawodnienia
- przeciwzapalne – dzięki zawartości witaminy A oraz nienasyconych kwasów omega-3, olej ten wykazuje silne działanie przeciwzapalne, łagodzące oraz przyspiesza gojenie, jest skuteczny w walce z różnymi problemami skóry m.in. egzemą, łuszczycą, trądzikiem
MOJA OPINIA :
Nawet nie wiedziałam, że olej makadamia jest przeznaczony do pielęgnacji skóry objętej cellulitem oraz rozstępami. Jednak dzięki Your Natural Side już o tym wiem, dzięki temu z przyjemnością zabrałam się za jego testy. Bardzo spodobało mi się opakowanie oleju, a raczej sposób jego aplikacji. Aerozol to dla mnie świetna alternatywa. Oczywiście po naciśnięciu nie rozpyla się, a "puszcza" cienki strumień produktu, ale i tak bardzo mi się podoba.
Jego konsystencja jest oczywiście oleista, dość gęsta. Nie rozprowadza się tak łatwo na skórze, a raczej nie jest wydajny, ponieważ trzeba go trochę użyć żeby pokryć większą część ciała. Jego zapach nie jest już tak przyjemny jak w przypadku maseł. Pachnie po prostu jak olej. Ale nie jest to intensywny aromat, po szybkim czasie jest już w ogóle nie wyczuwalny.
Mimo oleistej konsystencji wchłania się bardzo szybko. Minuta czy dwie masażu i już można nakładać ubranie.
Chyba nie będzie to zaskoczeniem jeśli powiem, że olej przede wszystkim cudownie nawilża skórę. Pozostawia ją aksamitnie gładką w dotyku. Dodatkowo idealnie radzi sobie z pielęgnacją paznokci i skórek, już po kilku dniach zauważyłam ich poprawę. Wiem, że można stosować go również na twarz i włosy, jednak ze względu na jego cudowne właściwości oszczędzam go i używam jedynie do pielęgnacji brzuszka :).
OLEJ CACAY
OPIS PRODUKTU :
Idealny do pielęgnacji:
- cery dojrzałej z oznakami starzenia, o obniżonej elastyczności
- suchej, odwodnionej, wymagającej regeneracji
- problemowej, z przebarwieniami i bliznami
- podrażnionej działaniem promieni UV i radioterapią
- delikatnych okolic oczu, ust, szyi i dłoni
- suchych zniszczonych włosów, łamliwych paznokci
Działanie:
- przeciwstarzeniowe – nienasycone kwasy tłuszczowe m. in. omega-6, witamina A oraz witamina E w postaci alfa-tokoferolu, której jest 50% więcej niż w oleju arganowym, odpowiadają za zatrzymanie tzw. „zegara biologicznego”. Pomagają zwalczyć wolne rodniki, opóźniając proces starzenia się skóry, zwiększając jędrność i elastyczność skóry, a także widocznie redukując nawet głębokie zmarszczki. Polecany również do pielęgnacji skóry z rozstępami. Bezpieczny dla wrażliwej skóry okolic oczu
- nawilżające – olej cacay oprócz witaminy E, uzupełnia także niedobór kwasulinolowego, którego ubywa wraz z wiekiem. Kwas ten zapobiega nadmiernej utracie wody, utrzymując właściwy stopień nawilżenia włosów oraz warstwy rogowej skóry. Dodatkowo zwiększa przepuszczalność naskórka, dzięki czemu jest idealnym nośnikiem substancji naprawczych i odmładzających
- regenerujące i rozjaśniające – naturalny retinol (witamina A), którego jest ponad 3 razy więcej niż w oleju różanym, wspomaga procesy regeneracji skóry oraz włosów, przyspiesza gojenie blizn potrądzikowych, krost oraz drobnych ran. Widocznie wyrównuje koloryt cery i rozjaśnia skórę i niweluje przebarwienia oraz brunatne plamy, bruzdy i blizny (również pooperacyjne), plamy słoneczne, a także zmniejsza widoczność piegów. Wzmacnia paznokcie oraz zapobiega ich rozdwajaniu, stosowany na włosy dogłębnie je regeneruje, nie obciążając ich, działa naprawczo na zniszczone w wyniku stylizacji i zabiegów chemicznych końcówki.
- przeciwzapalne – kwas linolowy reguluje gospodarkę lipidami, dzięki czemu niweluje problem powstawania zaskórników na skutek rogowacenia skóry i czopowania ujść gruczołów łojowych. Witaminy A i E działają przeciwzapalnie i przeciwalergicznie, co sprawia, że olej cacay jest idealny do pielęgnacji wrażliwej cery trądzikowej, zarówno suchej, jak i tłustej, a także problemowej skóry głowy. Jest lekki i nie pozostawia tłustego filmu na skórze.
- łagodzące– olej ten łagodzi wszelkiego rodzaju podrażnienia skóry wywołane m. in. promieniami słonecznymi i radioterapią. Stosowany punktowo na zmiany trądzikowe oraz krosty, przyspiesza proces ich gojenia i łagodzi obrzęk. Korzystnie wpływa na koloryt skóry.
MOJA OPINIA :
Muszę Wam się przyznać, że z tym olejem spotkałam się dopiero na stronie Your Natural Side. Wcześniej nigdy o nim nie słyszałam. Zastanawiałam się jak to jest możliwe, że produkt o tak ciekawych właściwościach tak mi umkną. Jednak lepiej późno niż wcale, więc bardzo szybko i chętnie zabrałam się za testy tego małego cuda.
Jego konsystencja jest oczywiście oleista, jednak rzadsza niż w przypadku oleju makadamia. Zapach podobny, nieco bardziej intensywny, ale mam wrażenie, że szybko się ulatnia.
Szybko się wchłania, co jest dużym plusem, szczególnie jeśli mówimy o działaniu olejów, ponieważ większość z nich w tym temacie w ogóle sobie nie radzi. Używałam go trochę na twarz i mam wrażenie, że stała się ona jędrniejsza i oczywiście bardziej nawilżona. To samo działanie zaobserwowałam na ciele. Olej stosowałam szczególnie na udach, widzę, że poprawiła się ich elastyczność, a to bardzo mnie cieszy.
A Wy znacie produkty Your Natural Siede? :)
Nie znam tej marki ale opis produktów brzmi zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Miałam ich olej arbuzowy i miło wspominam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie skuszę się i na niego :-)
UsuńJuż sama szata graficzna kusi, a co dopiero zawartość :)
OdpowiedzUsuńOj tak, to prawda :-)
Usuńsame dobrocie :D
OdpowiedzUsuńFanką kawy nie jestem, ale masełko ma fajną konsystencje :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa marki, kusi mnie masełko kokosowo - migdałowe :-)
OdpowiedzUsuńJest świetne :-)
UsuńUwielbiam masła w pielęgnacji ciała więc te na pewno by się u mnie świetnie sprawdziły. Szczególnie wersja kawowa, bo uwielbiam ten aromat... <3
OdpowiedzUsuńPolecam Kochana bo jest świetne i pachnie niesamowicie :-)
UsuńPrzyglądałam się dziś kosmetykom z tej firmy w Naturze :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem polecam się skusić na coś :-)
UsuńJestem bardzo ciekawa tych produktów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne. Może wypróbuję.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam marki i zdecydowanie muszę nadrobić. Lubię tego typu produkty i też bym postawiła na kokos :D
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco :-)
UsuńBardzo ciekawe produkty :) Też pierwszy raz słyszę o oleju cacay :)
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej nie spotkałam sie z tą marką
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale jestem bardzo ciekawa produktów :)
OdpowiedzUsuńSuper, że takie naturalne :) Takie kosmetyki są bardzo wskazane, zwłaszcza w ciąży :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-)
UsuńCiekawe produkty, tak ekologicznie i naturalnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale bardzo sobie cenię naturalne produkty :) Bardzo ciekawi mnie to masło kawowe, szczególnie jego zapach, bo zastosowanie jeszcze nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZapach jest nieziemski :-)
Usuńuwielbiam naturalne masła i oleje, super zestaw.
OdpowiedzUsuńProdukty marki Your Natural Siede są mi całkowicie obce. Bardzo zaciekawiły mnie te kosmetyki.
OdpowiedzUsuń:*
Masła bardzo kuszące :D Chyba wybrałabym kawowe ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam i lubię ale tych produktów nie miałam :)
OdpowiedzUsuń