Dziś post który wyjątkowo mnie cieszy :) Dwa miesiące temu moja dobra koleżanka napisała do mnie, że chciałaby zacząć trenować. Moją rolą oczywiście było układanie jej planów treningowych. Miałyśmy równo dwa miesiące na uzyskanie jak najlepszych efektów, ponieważ po tym czasie Karolina miała wyjechać zagranice. Po ośmiu tygodniach ćwiczeń przyszła pora na podsumowanie.
Kiedy dostałam zdjęcia Karoliny bardzo się ucieszyłam, ponieważ efekty były widoczne na pierwszy rzut oka, z resztą, jeśli śledzicie mojego Facebooka (tak przy okazji - zapraszam Was tam na konkurs), pewnie widzieliście już zdjęcia przed i po Karoliny :). Jednak tutaj znajdziecie nie tylko znacznie więcej zdjęć, ale także tabele z wymiarami jak i również sam komentarz Karoliny na temat treningów :).
Nie przedłużając, zapraszam Was na przed i po :)
Karolina zrzuciła w sumie 29 cm oraz 5 kg. Jest to naprawdę rewelacyjny wynik.
Przygotowałyśmy dla Was również wiele zdjęć z efektami :)
Poprosiłam Karolinę o komentarz nawiązujący do jej ostatnich dwóch miesięcy treningów. Chciałam, żeby podzieliła się z Wami swoją opinią i przeżyciami :) :
Moje odchudzanie zaczęłam jakoś w marcu oprócz diety, również ćwiczyłam. Przez pierwsze dwa trzy tygodnie ćwiczyłam skalpel Chodakowskiej który strasznie mnie nudził może nie same ćwiczenia ale ten jej powooolny i spokojny głos gdy pewnego dnia zobaczyłam jak Kinga wstawiła post z metamorfozami dwóch dziewczyn i ile im ubyło cm pomyślałam ze mogłabym i ja spróbować bo przecież nic nie tracę a wręcz przeciwnie może i mi by się udało zrzucić tyle cm no i zdecydowałam się Na początku było mi ciężko, słaba kondycja szybko się męczyłam, zakwasy ale z dnia na dzień było coraz lepiej i ćwiczenia bardzo mi się podobały ,nie nudziły mnie tak i były świetnie dobrane miałam oczywiście chwile zwątpienia bo wiadome efekty chciało by się widzieć od razu A po dwóch ,trzech tygodniach ćwiczeń patrząc w lustro nie widziałam żadnych zmian ,Kinga powtarzała cierpliwości a efekty będę i tak było po pierwszym miesiącu gdy zmierzyłam poszczególne partie ciała było widać te zmniejszone cm co najlepsze stało się to wciągające, plan miałam ułożony na 5 dni i przez te 2 dni czegoś mi brakowało teraz jestem po drugim miesiącu ćwiczeń z planami Kingi i jestem meega zadowolona, nie dość ze ubyło mi cm w tali czego najbardziej chciałam to jeszcze pupa mi się podniosła i teraz bez problemu mogę włożyć bikini w wakacje
W ciągu dwóch miesięcy Karolina pozbyła się denerwującej ją oponki na brzuchu a nawet wyrobiła sobie zarysy mięśni, a także pięknie wyrzeźbiła sobie pupę :)
Czerwcowe treningi były trudniejsze, wymagały więcej wysiłku i kondycji, ale poniższe zdjęcia pokazuje, ile można zmienić w niecały miesiąc.
Jestem naprawdę szczęśliwa, że Karolina dołączyła do grupy zadowolonych z moich planów dziewczyn. Ja sama uwielbiam przeglądać jej zdjęcia przed i po, cieszę się, że zgodziła się podzielić nimi z Wami, ponieważ moim zdaniem jest co podziwiać :). I nie chodzi mi tu jedynie o samą metamorfozę, ale także o wyzwanie jakiego podjęła się Karolina, należą się jej ogromne brawa za to, że dała radę i się nie poddała.
Niektóre osoby wysyłają do mnie wiadomości z pytaniami o dostępność treningów, dlatego chciałabym zaznaczyć, że ćwiczy ze mną na chwilę obecną sześć dziewczyn i żadna nie dostała nigdy takiego samego planu jak inna dziewczyna. Każdy trening dobierany jest indywidualnie więc plany nie są nigdzie udostępniane. Dlatego właśnie ćwiczenia przynoszą efekty - ponieważ dobrane są do danej osoby. Jeśli i Wy chcecie zacząć się odchudzać i nie wiecie jak to zrobić zapraszam do kontaktu ze mną przez Instagrama bądź maila (sweet6663@interia.pl).
A na koniec zdjęcia zrobione dziś przez Karolinę :)
Gratuluję takich sukcesów !
OdpowiedzUsuńGratulacje dla koleżanki za wytrwałość.
OdpowiedzUsuńświetne efekty <3 oby tak dalej, dalszej motywacji do ćwiczeń <3
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba zaobserwuj - na pewno się odwdzięczę :*
Brawo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takich efektów! :)
OdpowiedzUsuńłał, jaki efekt :) najbardziej widac po brzuchu ;)
OdpowiedzUsuńNa brzuchy najbardziej zależało Karolinie :) Z pewnością ucieszy się, że ktoś widzi tam największe efekty :)
Usuńwidać różnice :) gratuluję
OdpowiedzUsuńsuper -gratki :)
OdpowiedzUsuńwow! gratulacje dla koleżanki:)
OdpowiedzUsuńJa ćwicze z chodakowska od 1,5 roku i nie widze lepszych trenerek od niej :D Dobra robota <3
OdpowiedzUsuńMoze wzajemna obserwacja?
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Ja znów myślę, że jest najgorszą trenerką na świecie :-D
UsuńO rany, ja też tak chcę.
OdpowiedzUsuńZapraszam w takim razie do kontaktu :-)
UsuńMnie też nudził głos Chodakowskiej haha, dlatego nie lubię jej ćwiczeń. Fajny efekt!
OdpowiedzUsuńpupa jest zjawiskowa! wow:D mega efekty aż mi dech zaparło:) obserwuję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim a także Karoliny :)
UsuńDupcia bardzo ładnie wygląda aż chce się "klepać" haha :D i po tych dwóch miesiącach widać efekty :) u mnie najgorzej jest z boczkami :P muszę zorganizować wolny czas aby zacząć choć trochę ćwiczyć :)
OdpowiedzUsuńCo racja to racja :D Pupę to ma boską :)
UsuńO tak, boczki to zmora większości kobiet :)
O rany meeega przemiana! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję efektów i koleżance i trenerce ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńbrawo!!!! bardzo widoczna różnica:) możesz być z siebie dumna :)
OdpowiedzUsuńwow! naprawdę świetne efekty;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Brawo! Gratuluję samozaparcia
OdpowiedzUsuńEfekty są dość duże, gratuluje motywacji i życzę wytrwałości, bo często jak się zacznie to ciężko skończyć. Chyba mogę pozwolić sobie, aby życzyć takich nałogów :P :)
OdpowiedzUsuńoliilui.blogspot.com
wow, świetne efekty!
OdpowiedzUsuńWooow! Rewelacja! Gratulacje dla Karoliny :) Ale brawa za chęci i wytrwałość też dla Kingi, która pomaga zmienić sylwetki dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńwielkie gratulacje dla Karoliny ;)
OdpowiedzUsuńtez próbuję coś ćwiczyć ale nie wychodzi mi za bardzo, albo czas albo zły dobór ćwiczeń powodują, że moja motywacja znika ;(
Często przez źle dobrane ćwiczenia motywacja znika :)
UsuńJeśli jesteś zainteresowana treningami to odezwij się do mnie :)
Brawo! Świetne efekty! Trzymam kciuki za dalsze działania i dojścia do tego aby dzień bez ćwiczeń był dniem straconym ;-)
OdpowiedzUsuńPiekne ciało. Super efekty. Cudna kobietka:)
OdpowiedzUsuńSuper, zdecydowanie widać różnicę :) mega!
OdpowiedzUsuńświetne efekty :) Sama musze się w końcu zmobilizować i iść na siłownie :(
OdpowiedzUsuńCudowna sylwetka u tej pani. Aż miło się patrzy!
OdpowiedzUsuńPODZIWIAM! ile bym dała by stracić brzuch... a teraz, po ciąży jest jeszcze gorzej!
OdpowiedzUsuńNo super, naprawdę widać efekty ❤️
OdpowiedzUsuńgratulacje, świetna zmiana <3 trzymam kciuku aby przetrwać ;D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych brzuszków, fenomenalne są!
OdpowiedzUsuńIndywidualnie dobrany trening jest bardzo ważny :) Inaczej efekty nie będą tak spektakularne :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że efekty widać gołym okiem, świetnie!
OdpowiedzUsuńGratuluję. Widac postępy i efekty! 😁
OdpowiedzUsuńŚwietne efekty, widać je gołym okiem :)
OdpowiedzUsuńWow kolejna piękna przemiana! Gratuluje tej pani ��
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć tyle samozaparcia!
OdpowiedzUsuńJestem naprawdę pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPodziwiam bardzo. Brawo dla Karoliny.
OdpowiedzUsuńŻebym to ja miała choć trochę czasu na ćwiczenia...
OdpowiedzUsuńOj przydało by mi się.. Choć odrobinę motywacji 😁😜
OdpowiedzUsuńImponujące ja musze się znów zmotywować
OdpowiedzUsuń