Dziś przyszła pora na podsumowanie miesiąca pod względem nowości. Nie ukrywam, że trochę ich było. Zaczęłam przede wszystkim zmieniać swoją garderobę, nie tylko ze względu na coraz cieplejsze dni, ale także dlatego, że jestem już w siódmym miesiącu cięży i nie da się ukryć, że brzuszek się już w nic nie mieści :) Tak to jest jak się przed ciążą chodziło w samych obcisłych ubraniach :) Ale nadrabiam :). Oprócz tego zaopatrzyłam się także w kilka nowych kosmetyków, jednak w Maju nie poszalałam tak bardzo, bo zapasy już się tworzą :)
4SKIN: kaszmirowe mleczko HydroPeptide Cashmere Cleanse Facial Rose Milk
-
Nie przepuszczałam, że produkt typu mleczko do demakijażu będzie stałym
bywalcem mojej łazienki. Obecnie nie wyobrażam sobie swojej kosmetyczki bez
te...