Hej Kochani :*
Dziś przychodzę do Was z kolejnym postem na temat nowości w mojej garderobie. Z tym, że tym razem nie tylko w mojej, ale także brata. Postanowiłam zrobić mu mały prezent. Dlatego, w sklepie Gamiss zamówiłam szaro-niebieskie dresy, które bardzo mi się spodobały, a że trochę gust brata znam, byłam niemal pewna, że chętnie będzie je nosił. Oczywiście o ile dojdą takie, jak na zdjęciu w sklepie. Z Gamiss zamawiałam po raz pierwszy, więc nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Oprócz spodni dla brata postawiłam na konkretnie zimowe ubrania, a są to płaszcz i buty. Nie przedłużając, zapraszam Was do dalszej części posta :)
Zacznę najpierw od spodni męskich. Na zdjęciu w sklepie sprawiały rozmiar grubszych, jednak poza tym niczym się nie różnią. Są wykonane dobrze, nie ma odstających nitek. Bratu się spodobały, ale są dla niego nieco za ciasne w biodrach. Oczywiście może je nosić bez problemu, aczkolwiek jego pozostałe dresy są znacznie szersze w tym miejscu. Myślę, że wybór mimo to mogę uznać za udany.
Bardzo spodobał mi się płaszcz w sklepie, który tak samo jak powyższe spodnie, wyglądał na grubszy. Okazało się jednak, że materiał jest dość cienki, o dziwo mimo wszystko dość dobrze radzi sobie z zimnem. Jednak ma sporą wadę, nie wiem czy ja mam takie długi ręce, czy po prostu pecha do kurtek i płaszczy, ale już nie pierwszy płaszcz ma za krótkie rękawy. Na zdjęciach starałam się to ukryć, z resztą robię to nawet kiedy gdzieś wychodzę i go zakładam, ale z pewnością uniemożliwia mi on swobodne poruszanie się. A szkoda, bo źle nie wygląda, choć przyznam szczerzę, że bardziej podoba mi się na zdjęciu w sklepie.
A na koniec buty, które spodobały mi się bardzo kiedy je zobaczyłam, jednak niestety, w rzeczywistości nie są już takie świetne. Dużą ich zaletą jest na pewno mega ciepłe futro, idealnie pasujące na mroźne dni. Jednak sypie się i wszystko to przykleja się do czarnego materiału i nie chce zejść. Dodatkowo buty na zdjęciu w sklepie wyglądały bardzo dobrze po podwinięciu, w rzeczywistości nie jest już tak pięknie, a nie podwinięte wyglądają równie dziwnie. Rzepa jest zdecydowanie za długa i wyraźnie odstaje. No cóż, dobrze że chociaż pasują na moją nogę. Będą idealne do zimowych spacerów z pieskiem, wtedy nakładam cokolwiek, byle dawało ciepło ;).
No i tak wygląda moje pierwsze zamówienie z Gamiss. Niestety nie zachwyca, jednak zazwyczaj pierwsze zamówienia z nowych sklepów mnie nie zachwycają, a z kolejnymi jest już lepiej. Mam nadzieję, że teraz będzie tak samo, ponieważ wpadło mi w oko jeszcze kilka rzeczy, jednak obawiam się, że również nie będą wyglądały tak ładnie jak na zdjęciu w sklepie.
GAMISS
SPODNIE
PŁASZCZ
BUTY
Zacznę najpierw od spodni męskich. Na zdjęciu w sklepie sprawiały rozmiar grubszych, jednak poza tym niczym się nie różnią. Są wykonane dobrze, nie ma odstających nitek. Bratu się spodobały, ale są dla niego nieco za ciasne w biodrach. Oczywiście może je nosić bez problemu, aczkolwiek jego pozostałe dresy są znacznie szersze w tym miejscu. Myślę, że wybór mimo to mogę uznać za udany.
Bardzo spodobał mi się płaszcz w sklepie, który tak samo jak powyższe spodnie, wyglądał na grubszy. Okazało się jednak, że materiał jest dość cienki, o dziwo mimo wszystko dość dobrze radzi sobie z zimnem. Jednak ma sporą wadę, nie wiem czy ja mam takie długi ręce, czy po prostu pecha do kurtek i płaszczy, ale już nie pierwszy płaszcz ma za krótkie rękawy. Na zdjęciach starałam się to ukryć, z resztą robię to nawet kiedy gdzieś wychodzę i go zakładam, ale z pewnością uniemożliwia mi on swobodne poruszanie się. A szkoda, bo źle nie wygląda, choć przyznam szczerzę, że bardziej podoba mi się na zdjęciu w sklepie.
A na koniec buty, które spodobały mi się bardzo kiedy je zobaczyłam, jednak niestety, w rzeczywistości nie są już takie świetne. Dużą ich zaletą jest na pewno mega ciepłe futro, idealnie pasujące na mroźne dni. Jednak sypie się i wszystko to przykleja się do czarnego materiału i nie chce zejść. Dodatkowo buty na zdjęciu w sklepie wyglądały bardzo dobrze po podwinięciu, w rzeczywistości nie jest już tak pięknie, a nie podwinięte wyglądają równie dziwnie. Rzepa jest zdecydowanie za długa i wyraźnie odstaje. No cóż, dobrze że chociaż pasują na moją nogę. Będą idealne do zimowych spacerów z pieskiem, wtedy nakładam cokolwiek, byle dawało ciepło ;).
No i tak wygląda moje pierwsze zamówienie z Gamiss. Niestety nie zachwyca, jednak zazwyczaj pierwsze zamówienia z nowych sklepów mnie nie zachwycają, a z kolejnymi jest już lepiej. Mam nadzieję, że teraz będzie tak samo, ponieważ wpadło mi w oko jeszcze kilka rzeczy, jednak obawiam się, że również nie będą wyglądały tak ładnie jak na zdjęciu w sklepie.
GAMISS
SPODNIE
PŁASZCZ
BUTY
buty nawet tak źle nie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam podobne doświadczenie z za krótkimi rękawami więc teraz mierzę centymetrem i sprawdzam w tabeli dokładnie. Bardzo podobają mi się Twoje buciki , szkoda że w rzeczywistości nie spełniają oczekiwań..
OdpowiedzUsuńBuciki bardzo fajnie wyglądają, szkoda że nie spełniły Twoich oczekiwań :)
OdpowiedzUsuńPomagam jak zawsze - 8,36$, 16,79$, 21,77$ :)
Nie znam tego sklepu. Zaraz sobie zobaczę resztę asortymentu.
OdpowiedzUsuńSpodnie najbardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńKochana świetny płaszcz wybralas i buty ! Poklikałam oczywiście :-) :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda płaszcza, bo wizualnie bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest świetny ;) Sama bym się w nim widziała ;) Też mam wieczny problem z za krótkimi rękawami... Może jakieś rękawiczki dłuższe w tym samym kolorze? Ja tak zawsze robię ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Buciki genialne!
OdpowiedzUsuńSpodnie są ekstra ;D szkoda że męskie hehe :D
OdpowiedzUsuńBuźka :*
Buciki wyglądają całkiem fajnie, ale te osypywanie się...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zamówienie wyszło takie średnie. Nie znam tego sklepu i nigdy z niego nic nie zmawiałam ;)
OdpowiedzUsuńTe spodnie są świetne.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że płaszczyk nie okazał się taki, jak powinien...
OdpowiedzUsuńButy zapowiadały się naprawdę super, dobrze że ostatecznie się przydadzą :) Ja jeszcze nic z tego sklepu nie zamawiałam.
OdpowiedzUsuńo, super rzeczy :)
OdpowiedzUsuńButy fajne :)
OdpowiedzUsuńPoklikałam jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, szału nie ma, ale na pewno będzie lepiej następnym razem ;)
płaszczyk bardzo fajny :) podoba mi się, szkoda że te rękawy ma za krótkie
OdpowiedzUsuńbuty są mega;D
OdpowiedzUsuńSzkoda że te rękawy w płaszczu są odrobinę za krótkie, bo wygląda fajnie;) Poklikałam;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zamówienie :) Najbardziej podobają mi się buty! :)
OdpowiedzUsuńPospolitaola.blogspot.com
Plaszczuk jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńChyba buty z całych zakupów najlepiej wypadły:)
OdpowiedzUsuńJa też jestem za butami.
OdpowiedzUsuńWrzuć linka i do nas, zobaczymy, co powiedzą dziewczyny :-)
Spodnie dla brata fajne :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz fajny szkoda, że rękawy krótkie, musi być sweterek z długimi rękawami ;)
OdpowiedzUsuńMąż zamówił ostatnio kilka rzeczy w sklepie Gamiss.W końcu dotarły.Nie użyłabym tych rzeczy nawet do wycierania podłogi.Materiał beznadziejny,szycie-ja nie szyję,ale chyba sama lepiej bym to zrobiła,rozmiar-oczywiście pomimo tego,że mąż był wymierzony z każdej strony-nie zgadza się.Robimy różne zakupy przez internet,ale już dawno nie byliśmy tak zawiedzeni,jak w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńOtrzymałem właśnie przesyłkę z Gamiss. Ogólnie, oceniam to doświadczenie jako negatywne.
Zamówiłem 4.12.2017 – 14 pozycji – 121 euro + 78 euro przesyłka (w tym dopłaciłem z ekspresową 3-7dni). I odrazu zapłaciłem kartą kredytową.
Otrzymałem informację, że 4 artykułów nie dostanę, mimo, że na stronie sklepu cały czas są dostępne.
2 tyg pózniej – 19.12.2017 – przesyłka była w Warszawie. Natomiast nie mogłem jej dostać, ponieważ utknęła w urzędzie celnym. Musiałem wysłać mailem screen zamówienia ze sklepu, potwierdzenie przelewu z banku, dokładne informacje jakie to są artykuły i do czego służą, oraz oświadczenie o zobowiązaniu się do zapłaty cła.
2 tyg pózniej i kilka maili (telefonu nie odbierają, dzwoniłem co drugi dzień po 10 minut) – 2.01.2018 otrzymałem przesyłkę kurierem DHL.
Zaplacilem cło – 161 złoty.
Jakość ubrań średnia, bawełna najwyżej 65%, jedna sukienka bardzo gryzie, jedne jeansy i jedne rajstopy nie odpowiadają opisom i zdjęciom.
7 na 10 artykułów mają właściwą rozmiarówkę.
Razem z ubraniami dostałem chiński InVoice – cena za ubrania 60 USD (przy czym zapłaciłem 120 euro).
Kontakt ze sklepem bardzo dobry, odpowiadają w ciągu doby.
Reasumując, NIE POLECAM zakupów w tym sklepie.
Pozdrawiam, Sergiusz Batura.
a powiazales konto z Paypalem,?ja nie mam karty kredytowej ale debetową i trzeba tam przelac kase w złotowkach a oni przeliczaja na euro a tam przelicznik jest bardzo wysoki i sie nie opłaca
Usuń