Okulary noszę od kilku lat, niestety mam wadę wzroku, dlatego bez nich w ciągu dnia nie mogę się obejść. Jakiś czas temu miałam swoje pierwsze podejście do soczewek, jednak kolorowych dla osób bez wady wzroku. Chciałam jedynie sprawdzić czy będzie to dla mnie odpowiednie rozwiązanie. Nawet mi się spodobało ich noszenie, ale swoje drugie podejście miałam dopiero teraz. Tym razem wypróbowałam soczewki bezbarwne, jednak dostosowane do moich potrzeb. W dzisiejszym poście chciałabym przedstawić Wam wady i zalety okularów oraz soczewek. Być może są tu osoby, które noszą okulary jednak zastanawiają się nad zmianą ich na soczewki, ale nie wiedzą czy to dobry pomysł.
Soczewki jakie ostatnio testowałam należą do firmy Bioptic i pochodzą ze sklepu Optiva. Są to soczewki trzymiesięczne, więc wystarczą na dość długo. Moje okulary natomiast kupiłam już kilka lat temu, nie zmieniałam do tej pory oprawek, choć kilka razy zastanawiałam się nad tym. Jednak mam wrażenie, że nic mi nie pasuje, wolałam dlatego zostać przy tych, które mi odpowiadały wcześniej. Choć przyznam szczerzę, że bardzo nie lubię ich nosić, więc najczęściej poza domem jestem bez nich, dlatego właśnie rozważałam soczewki.
Okulary szczególnie przeszkadzają mi na dworze. Nie mogę ich nosić kiedy pada deszcz czy śnieg, ponieważ po chwili nie widzę niczego poza kroplami wody. W niskich temperaturach parują, co również strasznie mnie denerwuje i sprawia, że muszę je ściągnąć. Dodatkowo są bardzo niepraktyczne w wielu czynnościach, podczas sprzątania zsuwają się z nosa, kiedy chce sobie poleżeć na boku i obejrzeć jakiś film uwierają mnie w ucho, podczas intensywniejszego treningu najczęściej je ściągam ponieważ już nie raz zleciały mi z twarzy, aż dziwne, że nie zostały uszkodzone.
Trzeba na nie uważać, chwila nieuwagi i niestety jest już po okularach. Czuje się w nich źle kiedy jestem pośród ludzi, jakoś nieswojo a moja samoocena wyczuwalnie spada w dół.
Okulary jednak mają swoje plusy, ich założenie trwa kilka sekund i nie trzeba nawet patrzyć w lustro. Jeśli należymy do osób, którym one pasują, możemy przebierać w wielu oprawkach, jest ich coraz więcej, wyglądają coraz lepiej, to wręcz raj dla fanów okularów. Tak na prawdę więcej ich plusów nie widzę. Nie jestem ich zwolenniczką, one bo muszę.
Oczywiście soczewki również mają swoje wady. Największą jest chyba aplikacja. Szczególnie na początku bywa ciężko, po tak długiej przerwie od ich noszenia miałam duże problemy z ich nałożeniem, myślałam, że nie dam rady. Soczewki cały czas się podwijały "wylatywały" z oka. Po pewnym czasie miałam już na prawdę dosyć. Oczywiście i w tym wypadku sprawdza się powiedzenie "trening czyni mistrza". Musimy także pamiętać o ich pielęgnacji, no chyba że mamy soczewki jednodniowe. Jeśli nie dobierzemy odpowiednich soczewek będziemy czuć dyskomfort, czasami nawet bardzo duży. Łatwo jest je także zgubić, szczególnie kiedy są bezbarwne, kiedy przypadkiem spadną nam z palca możemy ich już nie znaleźć.
Soczewki mają jednak sporo plusów. Przede wszystkim są niewidoczne, a kolorowe dają nam możliwość szybkiej zmiany koloru oczu. Dodatkowo nie przeszkadza im deszcz czy śnieg a także niskie temperatury, są na nie odporne. Można w nich spokojnie wykonywać każdą czynność, sprzątanie czy treningi nie są już takie denerwujące kiedy nic się nam nie zsuwa z nosa. Są odporne na stłuczenia w przeciwieństwie do okularów, więc po włożeniu ich do pojemniczka nie musimy obchodzić się z nim jak z jajkiem i uważać, żeby przypadkiem nie spadło.
Tak właśnie wygląda moje małe podsumowanie soczewek oraz okularów. Mają one swoje wady i zalety. To, co nam odpowiada bardziej zależy już tylko od nas i od naszego trybu życia. Ja zdecydowanie bardziej wolę soczewki, ich jedyną wadą dla mnie jest aplikacja, która czasem może wyprowadzić człowieka z równowagi, myślę jednak, że jeszcze kilka użyć i będzie znacznie łatwiej. Okulary niestety mają więcej wad, które mi przeszkadzają, więc fajnie zamienić je na coś wygodniejszego.
A Wy nosicie soczewki lub okulary? :)
Ja zdecydowanie wolę okulary. Soczewek nie będę kupować.
OdpowiedzUsuńJa wolę soczewki 😊 kiedyś nosiłam często i długo, teraz już nie aż tak, ale wygrywają z okularami...
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o okulary proponuję zainwestować w takie, z antyrefleksem które nie przyciągają tak kurzu i ułatwiają widzenie podczas deszczu. Sama mam wadę wzroku. Noszę zarówno okulary jak i soczewki. Co do soczewek to sięgam po 1 dniówki :) Zgadzam się, że zarówno jedne jak i drugie mają mocne i słabe strony.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam dylematów w tej kwestii gdyż nie są mi potrzebne ani okulary ani soczewki ;)
OdpowiedzUsuńNoszę soczewki już kilkanaście lat ;-)
OdpowiedzUsuńNoszę i okulary i soczewki. Preferuję jednodniowe szkła kontaktowe.
OdpowiedzUsuńJa noszę okulary na co dzień a jak chce to już soczewki jednodniowe. Nosiłam kiedyś na stałe soczewki, jednak moim oczom nie uszło to na dobre. Wszytko oczywiście jest kwestią indywidualna
OdpowiedzUsuńJa nosze okulary :-)
OdpowiedzUsuńJa przed komputerem stawiam na okularki z filtrami :)
OdpowiedzUsuńNie mam wady wzroku ale gdybym była w potrzebie to na pewno spróbowałabym opcji soczewek ;-)
OdpowiedzUsuńja tam mam okulary :)
OdpowiedzUsuńOj tak soczewki są fajną sprawą. =)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście na wzrok nie narzekam, ale w przyszłości na pewno się on pogorszy. Wtedy sięgnę raczej po okulary :D
OdpowiedzUsuńJa noszę miesięczne soczewki PureVision - są mega wygodne. Okulary również posiadam,ale tylko w domu zdarza mi się używać ich przy komputerze, gdy soczewki wysychają.
OdpowiedzUsuńsoczewki mi bardzo przeszkadzały.. bolaly mnie oczy.. wolę okulary :DD
OdpowiedzUsuńGdybym musiała, zdecydowałabym się na soczewki, choć na tą chwilę, nie są mi potrzebne :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie masz niskiej jakości szkła w okularach.
OdpowiedzUsuńTeż mam podobne oprawki i szukam czegoś co będzie mi pasować, ale ostatecznie wszystko robię, aby ich nie kupić. Szkła mam z antyrefleksem i nic mi nie paruje Nawet powiem więcej są odporne na zabrudzenia.
Co do soczewek, to nic nie daje takiego komfortu, jak właśnie soczewki. Nosiłam je ze 3 lata. Najpierw miesięczne, teraz od czasu do czasu jednodniowe. Coś podziało się z moim okiem i nie mogę wytrzymać tych 8 godzin w pracy, bo od razu pękają mi naczynka. Coś jakby odrzuciło mnie od nich.
Problemu z zakładaniem nie ma i nigdy nie miałam. Trzeba sobie wyrobić własną metodę. Warto obejrzec filmiki na YT.
Ja na chwilę obecną nie noszę ani okularów ani soczewek - ale może się to w najbliższym czasie zmienić.
OdpowiedzUsuńZawsze przerażało mnie to wkładanie soczewek do oka, ja bym się chyba nie odważyła :D
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, okulary noszę w razie wielkiej konieczności, o noszeniu soczewek nie mam pojęcia. I jeśli mam być szczera, nigdy nie chcę się o tym przekonywać i proszę moje oczy, by nadal dobrze widziały :-)
OdpowiedzUsuńja nie mam wady wzorku, więc nie nosze ani okularów ani soczewek. Jednak gybym musiała nie wiem na co bym sie zdecydowała.
OdpowiedzUsuńMarzą mi się soczewki :)
OdpowiedzUsuńokulary noszę od gimnazjum, a soczewki jakoś od szkoły średniej, więc już bardzo długo. W tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez soczewek. Mam je niemal codziennie, ale warto pamiętać, że przez soczewki oko nie oddycha. Rozmawiałam na ten temat z moją okulistką i powiedziała mi bardzo ważną rzecz- przynajmniej jeden dzień w tygodniu bez soczewek i przynajmniej 2-3 godziny przed snem je zdjąć. Oczywiście nie zawsze się do tego stosuję, ale powiedziała na własnym przykładzie, że soczewki nosiła X lat i w tej chwili oko nie może ich znieść i nie da rady założyć. Więc jeśli tylko zostaję w domu od razu zakładam okulary. Czasami jestem kilka dni, więc w tym czasie soczewki odstawiam :)
OdpowiedzUsuńJa muszę się wybrać do okulisty bo moje patrzałki ostatnio coś gorzej widzą :( ale nie wiem.. soczewki są nie widoczne ale się ich boję a okulary znów nie wszystkim pasują
OdpowiedzUsuńNie lubię sobie "grzebać" w oczach więc pewnie wybrałabym okulary :) Na szczęście na co dzień nie mam takiej potrzeby, noszę je tylko jak jadę na uczelnię bo nie widzę na dalekie odległości :)
OdpowiedzUsuńJa noszę soczewki od dawna. Od kiedy wzrok mi się popsuł wiedziałam, że będę chciała nosić właśnie soczewki, choć oczywiście posiadam też okulary.
OdpowiedzUsuńJa właśnie boję się tej aplikacji soczewek... Ale w okólarach wyglądam koszmarnie, więc gdy będę musiała je nosić, to zastanowię się nad soczewkami.
OdpowiedzUsuńTeż preferuję soczewki, jest mi w nich o wiele wygodniej niż w okularach jednak mam podatność na stany alergiczne i zapaleniowe więc muszę być pod stałą kontrola okulisty ;/
OdpowiedzUsuńJa na razie nie potrzebuję wspomagania, ale jestem pewna, że wybrałabym okulary. Lubię ich wygląd, a z soczewkami za dużo grzebania się.
OdpowiedzUsuńTen problem mnie nie dotyczy na szczęście.... Ale mój mąż zdecydowanie bardziej woli soczewki... Choć do pracy gdzie jest klimatyzacja wybiera zawsze okulary.
OdpowiedzUsuńJa jestem zbyt strachliwa na soczewki. Poza tym okulary nosze sporadycznie (gdy mi się o nich przypomni) głównie do czytania i pracy przed komputerem. Mimo to bardzo ciekawy i rzeczowy post. Może kiedyś spróbuję soczewek... :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero od niedawna noszę soczewki ze względu na to, że mam małe dziecko i okulary są dla niej naprawdę kuszącą zabawką :) Początki nie były łatwe, ale już jest ok :)
OdpowiedzUsuńJa noszę soczewki już od dawna. Czuję się w nich komfortowo i modnie. W dodatku lepiej mi patrzeć w nich w przeciwieństwie do okularów.
OdpowiedzUsuńNa co dzień noszę okulary, już od ponad dwudziestu lat z drobnymi przerwami. Mam astygmatyzm, więc soczewki dla mnie choć dostępne, są niestety bardzo drogie. Ale mam je w zapasie, na wszelki wypadek. Świetnie sprawdzają się na wakacjach, gdy noszę okulary przeciwsłoneczne, podczas uprawiania sportu czy na basenie. Ale jednak nie potrafię się przekonać do ich stałego noszenia.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba ktoś w okularach. Jak ma ładnie dobrane do twarzy. Ja niestety mam dość szeroką i okrągłą twarz mimo szczupłej postury i w każdych okularach było mi źle dlatego muszę mieć soczewki kontaktowe. Jestem z nich zadowolona bo działają jak należy i tak naprawdę mało kto wie, że ja mam. Skąd kupujesz soczewki?
OdpowiedzUsuńJa kupuję w salonach https://www.twojesoczewki.com/ bo to renomowana marka i wiem, że kupię u nich soczewki, które nie zaszkodzą tylko pomogą. Koleżanka raz kupiła soczewki w jakiejś drogerii i bardzo podrażniły jej oko dlatego ja nie zamierzam ryzykować. Tylko sprawdzone źródła.