Hej :)
Jeżeli widziałyście mój post o rozpoczęciu akcji włosowej (kto nie widział jest tutaj) zapewne zauważyłyście również ten oto olejek arganowy.
Kupiłam go w Biedronce, nie pamiętam ile dokładnie kosztował, ale wiem, że drogi z pewnością nie był.
No ja już tak mam, że jak widzę, że coś jest z olejkiem arganowym i służy do pielęgnacji włosów to muszę go mieć. Oczywiście wolałabym, żeby był to czysty olej arganowy, bo właśnie takie są najlepsze. Jednak w Biedronce z pewnością tego nie znajdziemy.
Niedawno mi się skończył więc postanowiłam napisać o nim recenzje.
Ile olejku arganowego jest w olejku arganowym?
Czy działa na włosy?
Tego dowiecie się właśnie w tym poście :)
Jednak to mnie jakoś bardzo nie zraziło, waży był efekt.
Olejek znajduję się w przezroczystej buteleczce o pojemności 20 ml.
Jego zapach jest bardzo ładny, długo utrzymuje się na włosach.
Konsystencja oleista, kolor jasno-brązowy.
Z takich technicznych informacji to już chyba wszystko.
Olejek stosowałam zawsze po umyciu włosów, kiedy były jeszcze wilgotne. Aplikowałam go na całą długość włosów, jednak przede wszystkim skupiałam się na końcówkach by je zabezpieczyć. Jego niewielka ilość wystarcza na niedokładne pokrycie moich włosów. Ale nie chciałam nawalić go za dużo, bo nie wiedziałam jakie mogą być tego skutki.
Tak szczerzę mówiąc, to nie mam nic do zarzucenia temu produktowi. Jak na swoją cenę jest dość dobrym kosmetykiem. Jeden raz nałożyłam go za dużo, ale nic złego się nie stało, włosy były trochę dziwne w dotyku, ale nie było źle.
Ogólnie jak na jakieś 5 zł to mogę polecić chociażby do zabezpieczania końcówek.
Jak widzicie dzisiejszy post napisany trochę inaczej niż zwykle, ale wynika to z tego, że ciężko byłoby mi się jakoś szczególnie rozpisać o tym produkcie. Dlatego właśnie napisałam krótko, zwięźle i na temat :)
A wy miałyście ten olejek?
nie miałam olejku arganowego :)
OdpowiedzUsuńpróbowałaś olejku z Marionu ? jak dla mnie najlepszy
OdpowiedzUsuńPróbowałam, jest ok, ale na mnie najlepiej jednak działają olejki w 100% naturalne. Ale z Marion działa mniej więcej jak ten z Biedronki. Dobrze radxi sobie z zabezpieczeniem końcówek przede wszystkim :-)
Usuńja odratowałam rozjaśnione włosy nim. :)
UsuńNie zawsze trzeba się mega rozpisywać ;) do zabezpieczenia końcówek chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, krótko, zwięźle i na temat ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego olejku, ale chętnie bym go wypróbowała ;)
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Arganowy to mój ulubiony. :-)
OdpowiedzUsuńJa obecnie mam w kolejce olej argonowy ciekawe jak się spisze. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i bardzo dobrze go wspominam ;]
OdpowiedzUsuńMoje włosy się nie lubią z olejem arganowym :D
OdpowiedzUsuńTego olejku nie miałam, ale lubię uzywać takich do włosów po umyciu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wykańczam pierwszą buteleczkę, ale sprawdzał się u mnie średnio.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać takiego olejku, ale słyszałam o nim wiele dobrego. Kto wie może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogopasja.blogspot.com/2014/12/jak-stworzyc-gorne-menu-blog-blogspot.html
U mnie olejek arganowy cudów z włosami nie robi :)
OdpowiedzUsuńja używam go właśnie do końcówek, jest ok, zużyłam sporo takich buteleczek
OdpowiedzUsuńTakich olejków często używam do zabezpieczania końcówek - naprzemiennie z tymi naturalnymi olejami :)
OdpowiedzUsuńJa go miałam i byłam bardzo zadowolona! Przede wszystkim nie obciąża moich włosów i nie obciąża ich. Problem w tym, ze trudno go dostać :) Pozdrawiam, obserwuje :)
OdpowiedzUsuńDo zabezpieczenia końcówek takie cuda dobrze się u mnie sprawdzają, nic lepszego nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńnie jest drogi, więc nie ma też co oczekiwać cudówp
OdpowiedzUsuńSandicious
Z jednej strony masz racje, ale z drugiej zdarzają się perełki za grosze :-)
UsuńO nie, ni ecierpię takich podrób olejków, dla mnie to prawie jak kłamstwo. Moje włosy kochają olej arganowy, ale oczywiście czysty i naturalny. :) Może do końcówek się sprawdza, ale mnie i tak zraża takie oszukiwanie nazwą. :)
OdpowiedzUsuńza taka cene moglabym sie pokusić :P
OdpowiedzUsuńKupiłam go kiedyś w Polo Markecie, ale jak oddałam mamie. Ja lubię "jedwab" z Green Pharmacy.
OdpowiedzUsuńGreat post!Would you like to follow each other to stay in touch? Just let me know when you're following and I'll follow you as soon as I see it.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful day, kiss! 👄
Ja zabezpieczam końcówki zwykłym olejem arganowym, ale jak za piątaka, to ja chyba się przerzucę na ten :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że skład nie zachwyca.
OdpowiedzUsuńZ reguły w takich olejkach, samego czystego oleju jest bardzo mało:(
OdpowiedzUsuńKupiłem żonie olejek arganowy konkretnie ten https://eko-banka.pl/pl/p/EFAS-Olejek-arganowy-100-BIO-butelka-szklana-60ml/518 , korzysta z niego już prawie miesiąc i póki co jest z niego bardzo zadowolona :) więc chyba w jej imieniu mogę go serdecznie polecic , Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń