Nowośći ze sklepów Zaful oraz Shein :)

Hej Kochani :* 

W ostatnim czasie zasypuję Was postami o tematyce modowej, ale w kolejnym poście będzie już recenzja kosmetyczna :) Wszystko dlatego, że bardzo dużo paczek z ubraniami przyszło do mnie w ostatnim czasie, a ja nie chciałam zwlekać z ich pokazaniem :). Po raz pierwszy czekałam tak długo na paczkę z Shein, jednak utknęła gdzieś w Czechach tak jak wiele innych paczek z różnych sklepów wielu innych blogerek. Jednak w końcu do mnie przyszła. Postawiłam na bluzkę z długim rękawem i odkrytymi ramionami w bardzo ciekawym kolorze, jej fason już od jakiegoś czasu jest hitem, dlatego i ja musiałam mieć chociaż jedną taką rzecz :). Z Zaful natomiast przyszły mi cudowne buty! :) A w sumie nie mi, tylko mamie, ponieważ postanowiłam zrobić jej taki mały prezent, ale że mamy praktycznie ten sam rozmiar buta bez problemu mogłam je przetestować, żeby opisać je dzisiaj :).

I właśnie od butów zacznę, bo aż się nie mogę doczekać ich pokazania :)

Sama na wysokich obcasach nie chodzę już od dawna i w sumie dobrze mi z tym :) Ale wciąż mam do nich słabość i lubię czasami pooglądać sobie jakieś szpileczki :) Ostatnio mama narzekała że nigdzie ne może znaleźć fajnych butów na jesień. Dlatego kiedy mogłam wybrać sobie coś z Zaful pomyślałam, że zawołam ją i powiem, żeby znalazła sobie jakieś buty. Poszukiwania trwały długo, często bywało tak, że coś wpadło nam w oko, ale rozmiar był niestety niedostępny. Ale w końcu znalazłyśmy dość masywne buty na grubym obcasie (mamie zależało właśnie na takim)  i wysokiej podeszwie. 

Są wiązane oraz opasane w kostkach paskami ze złotymi klamerkami. Prezentują się świetnie, z jednej strony mają nieco rockowy charakter, a z drugiej wciąż wyglądają elegancko i kobieco. Obie z mamą lubimy taki styl. 

Tak jak już wspominałam wyżej, od dawna nie chodzę na obcasach. Dlatego bardzo się zdziwiłam,  że buty po nałożeniu były tak bardzo wygodne a ja nie kiwałam się na wszystkie strony. Zawsze kiedy przymierzałam jakieś obcasy ciężko mi było ustać, no cóż, wyszłam z prawy :) W tych o dziwo mogłam nawet biegać, w ogóle nie czułam, że mam na sobie obcasy. Są wygodne jak trampki!

Rozmiar jaki zamówiłam to 39. Zgadza się idealnie z tabelką wymiarów na stronie sklepu, a to duży plus. Wysokość platformy to 4,5cm a obcasa 11cm. Ale są tak wygodne, że te centymetry odczuwa się jak milimetry. Po prostu rewelacja! Jeśli szukacie butów bardziej na jesień polecam Wam rozważyć zakup tych, gwarantuję że są niesamowicie wygodne i świetnie się prezentują. Sama jestem nimi zachwycona, moja mama stwierdziła że nawet nie spodziewała się że będą tak dobrze wyglądać, nie wspominając o tej wygodzie. 

Pora na kolejną rzecz, tym razem ze sklepu Shein. Zdecydowałam się na bluzkę z odkrytymi ramionami, ponieważ bardzo lubię takie ubrania, a do tego jest to jeden z największych hitów tegorocznego lata. Miałam na oku podobną bluzkę z motywem kokardy, jednak doszłam do wniosku, że nie będę dobrze się w niej czuła, ponieważ kokarda była na prawdę ogromna. Postawiłam na coś bardziej subtelnego. Bluzkę kobiecą, seksowną ale nie wyzywającą. Kobieco, ale z klasą, uwielbiam ten styl choć bardzo łatwo tu o kłopot z zrównoważeniem całej stylizacji. 

Zamówiłam rozmiar S, choć wcale na taki nie wygląda. Bluzka jest bardzo szeroka i spokojnie pasowałaby na rozmiar M czy L. Bardzo podoba mi się jej wyrazisty kolor, jednak jej materiał już nie. Jest bardzo szorstki i strasznie sięgniecie. 
Mimo to wygląda ok, choć nie ukrywam, że liczyłam na coś więcej. Ale cieszę się że mam tą bluzkę, ponieważ dobrze poczułam się w tym fasonie i pewnie to nie ostatnia taka rzecz w mojej garderobie, choć powinnam już raczej rozglądać się za nieco cieplejszymi ubraniami na okres jesienno-zimowy :)

Oba zamówienia są udane, jednak znacznie bardziej spodobały mi się buty, nie mam co do nich najmniejszych zastrzeżeń. Są po prostu świetne idealne na jasień, a przede wszystkim strasznie wygodne. Bluzka jest fajna ale nie podoba mi się jej materiał, za to ma fajny fason i kolor. 

ZAFUL

BUTY

SHEIN

BLUZKA