Hej Kochani
Wrzesień jest już za nami więc pora na post o nowościach. Nie było nowości sierpnia ale jak pewnie wiecie urodziłam Natana na samym początku miesiąca i choć nowości miałam ogrom, nie było kiedy zabrać się za przygotowania posta, tym bardziej, że długo byliśmy w klinice.
We wrześniu wróciłam do blogowania, miałam bardzo dużo zaległości więc nowych współprac nie było zbyt wiele. Byłam kilka razy na zakupach, w większości małych więc nie wszystkie są tu pokazane.
Wrzesień jest już za nami więc pora na post o nowościach. Nie było nowości sierpnia ale jak pewnie wiecie urodziłam Natana na samym początku miesiąca i choć nowości miałam ogrom, nie było kiedy zabrać się za przygotowania posta, tym bardziej, że długo byliśmy w klinice.
We wrześniu wróciłam do blogowania, miałam bardzo dużo zaległości więc nowych współprac nie było zbyt wiele. Byłam kilka razy na zakupach, w większości małych więc nie wszystkie są tu pokazane.
W ciąży pojawiło się na moim ciele wiele rozstępów. Kiedy już wróciliśmy z Natanem do domu zaczęłam szukać czegoś, co pomoże mi w walce z nimi. Oczywiście wiem, że ich nie zlikwiduję. Chodziło mi raczej o przyśpieszenie ich blaknięcia. Pomyślałam, że może choć trochę z nich zniknie. Kupiłam więc naturalny kolagen, podobno bardzo skuteczny. Czy faktycznie, jeszcze nie wiem ale stosuję go codziennie. Mam nadzieję, że pomoże bo trochę mnie kosztował :-)
Kupiłam także peeling Tutti Frutti. Fajne duże opakowanie, cudowny landrynkowy zapach. Staram się bardzo dbać o swoje ciało. Dużo przytyłam a ze względu na to, że jestem po cesarce nie mogę szybko wrócić do intensywnej aktywności fizycznej.
Spóźnione bikini ze sklepu Zaful. Zamówione było już dawno ale dopiero po dłuższym czasie do mnie doszło. Muszę przyznać, że wygląda świetnie. Tak samo jak na zdjęciu w sklepie.
Zamarzyły mi się włosy w kolorze blond. Powoli schodzę do tego koloru. Oczywiście z pomocą rozjaśniacza. Trochę u fryzjera, trochę sama w domu. Oczywiście włosy po takich zabiegach robią się suche więc potrzebowałam czegoś, co mi pomoże w ich pielęgnacji. I tak właśnie w moje ręce na zakupach wpadł jedwab z Marion.
Kolejne zakupy. Brat chciał żebym rozjaśniła mu włosy (taki wiek eksperymentów). Przy okazji kupiłam coś dla siebie. Z rozjaśniacza też skorzystałam :-)
Na początku miesiąca dostałam wiadomość od Liqpharm z propozycją przetestowania ich dwóch produktów. Z chęcią zgodziłam się na tą współpracę, na testy takich wspaniałości z pewnością znajdę czas :-).
Połowa zamówienia ze sklepu Zaful. Czas na cieplejsze ubrania. No i niestety szersze. Ciekawa jestem kiedy wejdę w moje stare ciuchy :-)
A to klamry, które również otrzymałam do testów. Takich gadżetów do włosów nigdy nie za dużo przy małym dziecku :-) Czasami jestem tak roztargniona że nie wiem co gdzie kłade :-)
Moja depresja za którą jeszcze zapłaciłam z własnej woli. No cóż, potrzebowałam wagi, chciałam wiedzieć jak dużo przytyłam w ciąży i kontrolować się ponieważ zaczęłam się odchudzać. Mam nadzieję, że szybko wrócę do wagi przed ciąży.
Zakupy na koniec miesiąca. Potrzebowałam ramek i albumów na zdjęcia synw. Przy okazjo kupiłam sobie biustonosz a mąż namówił mnie na zakup sweterka. Ostatnio nie lubię zakupów stacjonarnych, kiedy muszę szukać na wieszaku odpowiednio dużego rozmiaru humor od razu mi się psuje.
I to tyle z nowości miesiąca. Nie jest tego zbyt wiele, ale jak na wolny czas jakim teraz dysponuje jest to wystarczająca ilość nowości :-)
Zakupy na koniec miesiąca. Potrzebowałam ramek i albumów na zdjęcia synw. Przy okazjo kupiłam sobie biustonosz a mąż namówił mnie na zakup sweterka. Ostatnio nie lubię zakupów stacjonarnych, kiedy muszę szukać na wieszaku odpowiednio dużego rozmiaru humor od razu mi się psuje.
I to tyle z nowości miesiąca. Nie jest tego zbyt wiele, ale jak na wolny czas jakim teraz dysponuje jest to wystarczająca ilość nowości :-)
strój jest świetny, mogłabym mieć figurę do takiego :p
OdpowiedzUsuńJa też :-)
UsuńBardzo dużo fajnych nowości. Mam chęć na ten peeling Lirene, bo mój grejpfrutowy dobija dna :D
OdpowiedzUsuńJest całkiem fajny :-)
UsuńSporo tych nowości. Dużo zdrowia dla Ciebie i syna.
OdpowiedzUsuńSuper nowości :) nie przedobrzyj z dietami! Musisz mieć mnóstwo siły dla dziecka ;) a jesli kp spalasz dodatkowo 500 kcalorii, które są pożytkowane ns produkowanie pokarmu ;) chociaż u mnie to nie działa bo objadam się słodyczami 🙈 Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńNiestety przez to, że zabrali mi Małego po porodzie nie udało mi się karmić piersią :-(
UsuńŚliczne bikini. Jestem ciekawa co tam skrywa pudełeczko z Liqpharm :)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo będzie o tym na blogu :-)
Usuństrój naprawdę przepiękny, podoba mi się! :) całkiem sporo tych nowości ;) lubię peelingi od Farmony ;)
OdpowiedzUsuńJa od roku nie mam wagi w domu i zdecydowanie nie zamierzam jej kupować :D Strój wygląda świetnie, szkoda tylko że lato się skończyło :((
OdpowiedzUsuńJa długo nie miałam ale musiałam w końcu sprawdzić ile przytyłam :-)
UsuńAch to śliczne bikini przypomniało mi wakacje nad Morzem Czarnym <3
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości
OdpowiedzUsuńBardzo lubię rzeczy z Zaful
Fajny jest ten peeling z lirene :) miło go wspominam.
OdpowiedzUsuńRamki na zdjęcia śliczne :)
sporo nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńPeeling z Perfecty jest extra :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńDużo fajnych nowości, super strój :D Uwielbiam zapachy tutifrutii. Dużo zdrówka życzę :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńMiałam ten peeling Tutti Frutti ;) Fajnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńteż mam te klamry do włosów;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te nowości :) Strój jest super :)
OdpowiedzUsuńU mnie też doszło trochę nowości i tych kosmetycznych i zupełnie innych :-))
OdpowiedzUsuńTestów Liqpharm zazdroszczę :) sama chciałabym wypróbować zanim zdecyduje się na zakup ;)
OdpowiedzUsuńZdradzę, że to bardzo fajne kosmetyki :-)
UsuńTe Peelingi mnie kuszą już od jakiegoś czasu. Chyba w końcu muszę się na jakąś wersję skusić ;)
OdpowiedzUsuńWow sporo tego☺
OdpowiedzUsuńPeeling z Lirene uwielbiam 😍
Pozdrawiam
Lili-93.blogspot.com
Mnie również strój przypadł do gustu!
OdpowiedzUsuńU mnie po ciaży wyszły rozstępy a smarowałam się czymmtylko mogłam i nic to nie dało.
OdpowiedzUsuńNiestety rozstępy są tylko kwestią genów :-(
UsuńBikini bardzo bardzo fajne, mogę prosić o link :)
OdpowiedzUsuńPewnie :)
Usuńhttps://www.zaful.com/floral-cami-yellow-bikini-set-p_182845.html
miałam ten jedwab i jakoś mi nie podpasował :)
OdpowiedzUsuń