Hej Kochani :-)
Dziś przychodzę do Was z postem o pielęgnacji włosów, bo o tym było już dawno. Nie raz wspominałam o tym, że marzą mi się włosy blond. Jednak w moim przypadku nie było to takie łatwe. Fryzjerka doradziła mi powolne schodzenie z mojego ciemnego koloru. Po dwóch rozjaśnianiach kondycja moich włosów uległa lekkiemu pogorszeniu przez co musiałam bardzo szybko zabrać się za ich odżywienie. Postawiłam na maska z proteinami do włosów zniszczonych Montibello Repair Active.
OPIS PRODUKTU
MOJA OPINIA
Maska zamknięta jest w słoiczku o pojemności 200ml. Opakowanie bardzo typowe dla tego typu produktów. Bardzo zaskoczyła mnie gęsta konsystencja, przypominająca niemal masło shea. Dzięki temu właśnie wystarczyła mi odrobina na moje długie i grube włosy. Byłam w ogromnym szoku kiedy zauważyłam jak mało mi jej ubyło. Mimo niewielkiej pojemności maska wystarcza na bardzo długo...
Zapach od razu kojarzy się z profesjonalnym salonem fryzjerskim co sprawia, że od razu czuję, że moje włosy są odpowiednio dopieszczone. Jednak oczywiście najważniejsze jest to jak maska spisuje się w praktyce. Potrzymałam ją ponad godzinę, po czym spłukałam i czekałam aż włosy będą całkowicie suche. Wtedy mogłam dokładnie zobaczyć efekt.
Po pierwszym użyciu moje włosy wróciły do stanu w jakim były przed drugim rozjaśnianiem, po dwóch kolejnych było jeszcze lepiej. Śmiało mogę powiedzieć że maska działa i jest godna polecenia nawet posiadaczkom bardzo zniszczonych włosów. Jestem bardzo zadowolona z jej działania, myślę że niedługo zaopatrzę się w większą pojemność :-)
Maskę znalazłam w sklepie Gobli. Sklep polecam wszystkim ponieważ mają tam świetne kosmetyki :)
OPIS PRODUKTU
Zmagasz się z suchymi, zniszczonymi włosami? Niekoniecznie musisz je obcinać – wybierz skuteczny sposób na regenerację pasm, który przywróci im piękny, zdrowy wygląd. Maska Montibello NaturTech Repair Active to intensywna i ekspresowo działająca regeneracja Twoich włosów – w kilka minut dostarczy im potrzebnych składników. Seria profesjonalnych fryzjerskich kosmetyków NaturTech to doskonałe połączenie naturalnych składników z nowoczesnymi technologiami, które zapewniają maksymalne ich wykorzystanie dla najlepszych rezultatów. Maska zawiera w swoim składzie ceramidy, proteiny z komosy ryżowej oraz mediatory zapewniające stopniowe uwalnianie substancji aktywnych we wnętrzu włosa.
REZULTAT : Kosmetyk intensywnie odbudowuje osłabione, zniszczone, pozbawione nawilżenia pasma. Odżywione i zregenerowane stają się gładkie, miękkie, nie plączą się i nie elektryzują. Składniki maski odbudowują naturalną barierę włókien włosowych, dzięki czemu są one elastyczne i odporne na uszkodzenia oraz odzyskują zdrowy połysk.
Sposób użycia: Nanieś porcję produktu na umyte i ususzone ręcznikiem włosy, rozczesz je, aby dokładnie rozprowadzić maskę, pozostaw na chwilę, a następnie dokładnie spłucz..
SKŁAD : MOJA OPINIA
Maska zamknięta jest w słoiczku o pojemności 200ml. Opakowanie bardzo typowe dla tego typu produktów. Bardzo zaskoczyła mnie gęsta konsystencja, przypominająca niemal masło shea. Dzięki temu właśnie wystarczyła mi odrobina na moje długie i grube włosy. Byłam w ogromnym szoku kiedy zauważyłam jak mało mi jej ubyło. Mimo niewielkiej pojemności maska wystarcza na bardzo długo...
Zapach od razu kojarzy się z profesjonalnym salonem fryzjerskim co sprawia, że od razu czuję, że moje włosy są odpowiednio dopieszczone. Jednak oczywiście najważniejsze jest to jak maska spisuje się w praktyce. Potrzymałam ją ponad godzinę, po czym spłukałam i czekałam aż włosy będą całkowicie suche. Wtedy mogłam dokładnie zobaczyć efekt.
Po pierwszym użyciu moje włosy wróciły do stanu w jakim były przed drugim rozjaśnianiem, po dwóch kolejnych było jeszcze lepiej. Śmiało mogę powiedzieć że maska działa i jest godna polecenia nawet posiadaczkom bardzo zniszczonych włosów. Jestem bardzo zadowolona z jej działania, myślę że niedługo zaopatrzę się w większą pojemność :-)
Maskę znalazłam w sklepie Gobli. Sklep polecam wszystkim ponieważ mają tam świetne kosmetyki :)
Nie znam jej, ale bardzo mnie zaciekawiła. Może moje włosy nie są zniszczone, ale są bardzo suche, a przez to wyglądają tak jakby były zniszczone :)
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz to może wypróbuję.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki do włosów które pachną "salonem fryzjerskim"😍
OdpowiedzUsuńMuszę ją koniecznie wypróbować ☺
Pozdrawiam
Lili-93.blogspot.com
Ja mam zupełnie inne włosy niż ty więc nie wiem czy byłaby dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJak tak szybko regeneruje włosy, to muszę ją kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńSkoro u Ciebie się sprawdziła, to może i ja się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńWow! Beautiful photos! They are so clear and detailed, love checking out your blog!
OdpowiedzUsuńGregg
Nie słyszałam wcześniej o tej marce.
OdpowiedzUsuńPonoć kosmetyki marki Montibello są bardzo dobre i często fryzjerzy w salonach ich używają.
OdpowiedzUsuń