Nawet nie wiecie jak dłuży mi się ten czas przed maturą, z jednej strony strasznie się denerwuję że zostały mi już tylko dwa dni, ale z drugiej znów bardzo się cieszę, bo będę mogła nadrobić zaległości w blogosferze, choć też nie do końca, ponieważ w połowie maja mam maturę ustną, natomiast z pewnością zrobię sobie chociaż że trzy dni wolnego od nauki między czasie :)
Dziś przychodzę do Was z postem o nowościach kwietnia, przy okazji choć trochę mogę oderwać się od nauki ;).
Pierwszą nowością ubiegłego miesiąc jest skórzana ramoneska ze sklepu Shein. Sporo jej zdjęć znajdziecie w tym poście.
Sklep Bispol zrobił mi cudowną niespodziankę wysyłając pięknie pachnące świeczki o których pisałam tutaj.
Jako maniaczka bielizny nie mogłam powstrzymać i nie kupi dwóch biustonoszy będąc w sklepie Szachownica w Carrefourze.
Comiesięczne zakupy w Biedronce jak zwykle skończyły się na kupnie płatków kosmetycznych, płynu micelarnego, podkładu z Bell oraz olejków Biosilk, jednak w padła mi w ręce nowość, wysuszający lakier nawierzchniowy Bell, który okazał się być świetnym produktem, polubiłam go nawet bardziej niż seche vite ;).
Będąc z chłopakiem na giełdzie kupiłam sobie nowe sportowe legginsy, czerwoną bluzkę, którą w sumie kupiłam bardziej mamie :), a także spodnie moro, które okazały się być dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem, ponieważ okazały się za duże :). Rozmiar M odpowiadał bardziej Sce, natomiast bez paska ciężko było w nich chodzić, fajnie widzieć, że ćwiczenia dają takie efekty :).
Na portalu TestMeToo zakwalifikowałam się do testów palety Pierre Rene Professional : Palette Match System set . Jest to paleta do której sami dobieramy sobie sześć wybranych cieni. Post jest już w połowie napisany, jednak przez zbliżającą się maturę nie mam kiedy go dokończyć :(.
Po długim oczekiwaniu przyszło do mnie zamówienie ze sklepu Dresslink. W pierwszym poście pokazałam Wam sukienkę i spodnie, natomiast w drugim zestaw pędzli oraz eyeliner.
W Avonie zamówiłam sobie kolejny płyn do kąpieli, tym razem postawiłam na bardzo słodki i owocowy zapach arbuza, słodkością kierowałam się także przy wyborze perfum, które okazały się być starzałam w dziesiątkę :). Postanowiłam także wypróbować krem do depilacji okolic bikini, jest ok, ale jego zapach niestety pozostawia wiele do życzenia. Krem poprawiający koloryt skóry zupełnie się u mnie nie spisał, po aplikacji na twarzy ciemnieje i wygląda bardzo brzydko. Tusz SuperShock Max to jeden z moich ulubieńców wśród maskar :)
W drugiej połowie miesiąca postanowiłam zrobić trochę zakupów na maturę, pomyślałam o zwykłych czarnych legginsach, kupiłam je w centrum chińskim, co chyba nie do końca było dobrym pomysłem, ponieważ legginsy niestety nie są zrobione ze zbyt dobrego materiału, wszystko się do nich przykleja, ale w sumie po domu są akurat :)
A oto kolejne zakupy w Szachownicy :) Wybrałam się tam po dwie pary czerwonych majtek, bo na maturę tylko takie :). Wyszłam jednak z jedną, nie mogłam oprzeć się również białym koronkowym stringom :). Dorzuciłam także rajstopy, które z pewnością przydadzą mi się również na maturę :)
Na blogu Mazgoo udało mi się wygrać rozdanie ze świetnymi nagrodami :) Po raz drugi wybrano moją odpowiedź jako najciekawszą, co bardzo mnie cieszy :)
Przyszły do mnie również trzy kosmetyki z firmy Celia, pamiętam że bałam kiedyś udział w jakimś konkursie, w którym były one do wygrania, natomiast w ogóle nie mogę przypomnieć sobie gdzie to dokładnie było:)
Od firmy Fitomed otrzymałam do testów szampon oraz odżywkę, pierwsze testy rozpoczęte, na tą chwilę muszę przyznać, że jest to dość fajny zestaw :)
Od Bell otrzymałam nagrodę za komentarz pod zdjęciem jednej z uczestniczek konkursu "Dziewczyna Miesiąca". Oprócz za ciemnego podkładu wszystkie kosmetyki są całkiem ciekawe :)
Na koniec miesiąca przyszła do mnie sukienka zamówiona w sklepie Shein. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć trochę czasu, żeby zrobić zdjęcia jeszcze dzisiaj. Ponieważ moja mama jutro zabiera aparat na wycieczkę na 5 dni.
I na dziś to tyle :) Dajcie znać czy wpadło Wam coś w oko :)
Ta odżywka z Fitomed skończyła się u mnie bardzo szybko, jest rzadka, a długie włosy dosłownie u mnie ją piły.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości <3
OdpowiedzUsuńAle piękne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńWOW! Ogrom nowości - super rzeczy :)
OdpowiedzUsuńOczywiście produkty z "Biedry" niezawodne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) trzymał kciuki za egzaminy maturalne :):*
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy do ciebie dotarły. Oczywiście poklikałam w linki z zagranicznych sklepów :)
OdpowiedzUsuńFajne te nowości :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości! ;) Gratuluje wygranych oraz miłego testowania i noszenia :D
OdpowiedzUsuńteż testowałam cienie :)
OdpowiedzUsuńsporo fajnych nowości :)
OdpowiedzUsuńMasz szczęście do konkursów. Zazdroszczę i życzę miłego testowania ☺
OdpowiedzUsuńświetne nowinki! zwłaszcza zapachy i lakiery. :-)
OdpowiedzUsuńTen szampon z Fitomed był moim wielkim hitem swego czasu :).
OdpowiedzUsuńile rzeczy, ojej!
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa co się kryje w Twojej paletce Pierre Rene.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne otrzymałaś też produkty od Bell :)
Wspaniała ramoneska i bielizna!:)<3
OdpowiedzUsuńramoneska!!
OdpowiedzUsuńSporo tego :)
OdpowiedzUsuń