Wielki przegląd bikini Zaful

Hej Kochani :-*

Temat tego posta może nie jest już na czasie bo przecież wakacje się skończyły, ale tak się stało, że stroje przyszły do mnie zaraz po tym jak urodziłam Natana, a jeśli czytaliście posta o moim porodzie z pewnością zdajecie sobie sprawę, że wcześniej po prostu nie mogłam zabrać się za napisanie tego posta. Być może ktoś jeszcze szuka strojów kąpielowy. Ja sama planuję dopiero za rok zabrać się poważnie za ich przegląd :-) Oczywiście nie twierdzę, że to co mam teraz to mało.
Zapraszam Was na przegląd strojów kąpielowych ze sklepu Zaful.

Pierwszy strój wpadł mi w oko ze względu na motyw jaki strasznie mi się podoba. Palmy są idealne na wakacje :-). Jego kolorystyka także przyciągnęła mój wzrok. Doszłam do wniosku, że to bikini będzie prezentować się super. 

Niestety kiedy do mnie doszło zauważyłam, że strój jest na mnie za mały w biuście. No cóż, tak bardzo często bywa z moimi piersiami. Mimo, że po porodzie zrobiły się mniejsze niż przed ciążą to dalej są duże i ciężko znaleźć im coś, w co wejdą. Jednak jakość bikini jest super.

Ten strój spodobał mi się strasznie od razu, byłam nim wręcz zachwycona kiedy go zobaczyłam. Krój i dobór kolorów jak dla mnie idealne. To miało być moje ulubione bikini. Jadnak okazało się za male w biuście i to znacznie. 

Sama mam obecnie miseczkę C/D, ta ze stroju to raczej typowe A, może mniejsze B. Nie ma opcji żebym weszła w ten kostium. 

Kolejne bikini na pierwszy rzut oka jest dość proste, jednak to nie do końca prawda. Strój jest rewelacyjny, prezentuje się świetnie, wygląda seksownie i elegancko. Zachwycił mnie na żywo bardziej niż na zdjęciu w sklepie. Dodatkowo jest idealny na mój większy biust, a to już nie zdarza się zbyt często. Jakość jego wykonania jest idealna. 

Jednoczęściowe stroje kąpielowe najczęściej mi się nie podobają, jednak zdarzają się wyjątki. I oto jeden z nich. Krój i kolory od razu mi się spodobały. Domyślałam się, że w biuście nie będzie dla mnie dobry ale i tak postanowiłam się na niego skusić. Wykonanie jest świetne, kolory rewelacyjne. Oczywiście w biuście nie jest dobry, ale mimo wszystko bardzo mi się spodoba. 

Ten strój zaciekawił mnie bardzo. Góra spodobała mi się strasznie chociaż kiedy bikini już przyszło miałam niezły orzech do zgryzienia. Ułożenie góry bez jej nałożenia było niemal niemożliwe. Męczyłam się długo aż w końcu postanowiłam sobie odpuścić bo nie salam rady ułożyć go tak jak trzeba. Jednak na stronie sklepu zobaczyć możecie jak powinien wyglądać ten strój. Jest bardzo fajny, góra pasuje na mnie i przede wszystkim na moją figurę. 

To bikini jest bardzo proste przez co naprawdę ciekawe. Bardzo podoba mi się cielisty kolor oraz krój stroju. Oczywiście w biuście jest na mnie za mały, co bardzo mi się nie podoba, bo za rok chętnie poszłabym w nim na plażę. Raczej biust mi nie schudnie aż tyle, mam w sumie taką nadzieję bo lubię swój obecny rozmiar :-).

I to już wszystkie stroje na dziś. Zdradzę Wam, że czeka na Was jeszcze jeden taki post i koniec jak na ten rok :-). Mam nadzieję, że za rok uda mi się schudnąć wystarczająco do tych pięknych kostiumów kąpielowych :-)