Hej Kochani :)
Mamy koniec lipca więc czas na jego podsumowanie :). Oczywiście mówię tu o nowościach. W tym miesiącu jednak aż tak dużo ich nie było. Nie podejmowałam zbyt wielu współprac, a zakupy ograniczyłam do tych najważniejszych, czyli skupiłam się na nadchodzącym porodzie i szykowaniu wyprawki dla siebie i synka :). Dlatego właśnie post będzie dość krótki, a najbliższy miesiąc ubogi w posty. Mam termin na 25 sierpnia, ale wiadomo, że różnie może być. Jeśli samopoczucie mi pozwoli zrobię kilka postów na zapas, żeby móc je dodawać po powrocie ze szpitala, ponieważ te pierwsze dni z pewnością nie będą lekkie a na bloga czasu też raczej nie znajdę.
Jednak przejdźmy do nowości :)
Na początku miesiąca doszło do mnie zamówienie ze sklepu Sammydress. Kilka różnych drobiazgów które pokazałam w tym poście.
Sukienkę z Shein pokazałam Wam niedawno pisząc trochę o mojej ciąży :) Cały post znajdziecie tutaj.
Na zakupach w Biedronce dostrzegłam promocje na kosmetyki Nivea Baby więc postanowiłam się skusić. Do tego już chyba pięćdziesiąte opakowanie płynu micelarnego, jeden z ulubionych szamponów a także peeling który skusił mnie kokosem :)
Oszalałam na punkcie strojów kąpielowych. Te tutaj przyszły do mnie ze sklepu Zaful i pokazałam je w tym poście.
Połowa mojego zamówienia z Rosegal, razem z drugą połową tworzą ciekawy strój plażowy. A wszystko zobaczycie tutaj.
Na portalu ebobas wygrałam zestaw trzech butelek firmy Avent. Myślałam, że będą one różnej wielkości, jednak okazało się, że są takie same, dlatego zostawiłam sobie jedną i dwie przekazałam siostrzeńcowi :)
Kolejne stroje kąpielowe z Zaful. Do tego także dość ciekawa bluzka, która niestety na mnie okazała się dobrze nie leżeć. Przekazałam ją więc mamie, a stroje zobaczycie tutaj.
Zestaw trzech ciekawych szminek w odcieniach nude. Jest jeszcze tajemnicą, ale mam nadzieję, że już niedługo zobaczycie je na blogu ;)
W Pepco razem z mężem upolowaliśmy kilka fajnych ofert. Była tam dość duża torba za 20zł, idealnej wielkości do szpitala, więc postanowiliśmy ją wziąć :)
Moje ostatnie typowo ciążowe zamówienie z Zaful. Od teraz już tylko małe rozmiary :) Te ubrania zobaczycie w tym poście :).
Perfumy od Glantier opisane będą już niedługo na moim blogu, ciekawy owocowy zapach z pewnością zainteresuję nie jedną kobietę :)
Kolejny raz zdecydowałam się na kosmetyki marki Dermedic. Znów postawiłam na produkty do pielęgnacji twarzy, a także wybrałam kosmetyk do opalania dla synka, mam nadzieję, że się spisze.
Poszukiwania łóżeczka ciągnęły się bardzo długo a ja nie mogłam się zdecydować. W każdym czegoś mi brakowało. Jednak całe szczęście w końcu znalazłam łóżeczko idealne, do którego zaprojektowałam już pościel, jeszcze na nią czekam, ale z pewnością pochwale się nią Wam na Facebooku i Instagramie jak tylko dojdzie :)
Tak się skończyły zakupy z moją mamą. Babcia na pierwszego wnuka postanowiła wydać sporo pieniędzy i tak jak ja świeciła oczami na widok tych wszystkich słodkich ubranek :)
Nie łatwo było także wybrać materac, który da mi gwarancje najwyższej jakości. Jednak i jego w końcu znalazłam, wydaje się być idealny, ale zobaczymy jak się spisze już niedługo.
Zamówienie z Rosegal, coś bardziej dla męża i brata niż dla mnie, ale o tym już za kilka dni :).
Mimo ogromu pędzli postanowiłam skusić się na te szczoteczki z Sammydress, któe poleciła mi jedna z zaprzyjaźnionych blogerek, jestem jeszcze przed testami, ale mam nadzieję, że się spiszą również u mnie. Do tego dorzuciłam zegarek dla męża :).
Kolejne stroje kąpielowe, tym razem postanowiłam sprawdzić jakoś tych z Sammydress, muszę przyznać że trafiłam na całkiem fajne egzemplarze :)
Kolejne zamówienie dla męża, Smart wristband to kolejne modne gadżety. Już niedługo pokażę je Wam na blogu.
Portfel schudł strasznie, ale i tak jestem bardzo szczęśliwa. Dziś przyszło moje ogromne zamówienie z apteki i prawie cała wyprawka jest już gotowa. Mam nadzieję, że już niedługo dokupię resztę i będę mogła czekać już na synka. Całe szczęście wszystko co najważniejsze już jest.
A na koniec zamówienie z Zaful. Moja mama postanowiła wybrać sobie ubrania na chłodne dni. Pytanie tylko, kiedy takie nadejdą bo jak narazie zapowiadają ciągłe upały.
Na dziś to tyle :). Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze napisać kilka postów przed porodem, bo chciałabym nie tracić z Wami kontaktu na długi czas, ale wszystko zależy teraz od mojego syna. Jeśli Natan będzie chciał wyjść to matka nic nie poradzi :).
Mamy koniec lipca więc czas na jego podsumowanie :). Oczywiście mówię tu o nowościach. W tym miesiącu jednak aż tak dużo ich nie było. Nie podejmowałam zbyt wielu współprac, a zakupy ograniczyłam do tych najważniejszych, czyli skupiłam się na nadchodzącym porodzie i szykowaniu wyprawki dla siebie i synka :). Dlatego właśnie post będzie dość krótki, a najbliższy miesiąc ubogi w posty. Mam termin na 25 sierpnia, ale wiadomo, że różnie może być. Jeśli samopoczucie mi pozwoli zrobię kilka postów na zapas, żeby móc je dodawać po powrocie ze szpitala, ponieważ te pierwsze dni z pewnością nie będą lekkie a na bloga czasu też raczej nie znajdę.
Jednak przejdźmy do nowości :)
Na początku miesiąca doszło do mnie zamówienie ze sklepu Sammydress. Kilka różnych drobiazgów które pokazałam w tym poście.
Sukienkę z Shein pokazałam Wam niedawno pisząc trochę o mojej ciąży :) Cały post znajdziecie tutaj.
Na zakupach w Biedronce dostrzegłam promocje na kosmetyki Nivea Baby więc postanowiłam się skusić. Do tego już chyba pięćdziesiąte opakowanie płynu micelarnego, jeden z ulubionych szamponów a także peeling który skusił mnie kokosem :)
Oszalałam na punkcie strojów kąpielowych. Te tutaj przyszły do mnie ze sklepu Zaful i pokazałam je w tym poście.
Połowa mojego zamówienia z Rosegal, razem z drugą połową tworzą ciekawy strój plażowy. A wszystko zobaczycie tutaj.
Na portalu ebobas wygrałam zestaw trzech butelek firmy Avent. Myślałam, że będą one różnej wielkości, jednak okazało się, że są takie same, dlatego zostawiłam sobie jedną i dwie przekazałam siostrzeńcowi :)
Kolejne stroje kąpielowe z Zaful. Do tego także dość ciekawa bluzka, która niestety na mnie okazała się dobrze nie leżeć. Przekazałam ją więc mamie, a stroje zobaczycie tutaj.
Zestaw trzech ciekawych szminek w odcieniach nude. Jest jeszcze tajemnicą, ale mam nadzieję, że już niedługo zobaczycie je na blogu ;)
W Pepco razem z mężem upolowaliśmy kilka fajnych ofert. Była tam dość duża torba za 20zł, idealnej wielkości do szpitala, więc postanowiliśmy ją wziąć :)
Moje ostatnie typowo ciążowe zamówienie z Zaful. Od teraz już tylko małe rozmiary :) Te ubrania zobaczycie w tym poście :).
Perfumy od Glantier opisane będą już niedługo na moim blogu, ciekawy owocowy zapach z pewnością zainteresuję nie jedną kobietę :)
Kolejny raz zdecydowałam się na kosmetyki marki Dermedic. Znów postawiłam na produkty do pielęgnacji twarzy, a także wybrałam kosmetyk do opalania dla synka, mam nadzieję, że się spisze.
Poszukiwania łóżeczka ciągnęły się bardzo długo a ja nie mogłam się zdecydować. W każdym czegoś mi brakowało. Jednak całe szczęście w końcu znalazłam łóżeczko idealne, do którego zaprojektowałam już pościel, jeszcze na nią czekam, ale z pewnością pochwale się nią Wam na Facebooku i Instagramie jak tylko dojdzie :)
Tak się skończyły zakupy z moją mamą. Babcia na pierwszego wnuka postanowiła wydać sporo pieniędzy i tak jak ja świeciła oczami na widok tych wszystkich słodkich ubranek :)
Nie łatwo było także wybrać materac, który da mi gwarancje najwyższej jakości. Jednak i jego w końcu znalazłam, wydaje się być idealny, ale zobaczymy jak się spisze już niedługo.
Zamówienie z Rosegal, coś bardziej dla męża i brata niż dla mnie, ale o tym już za kilka dni :).
Mimo ogromu pędzli postanowiłam skusić się na te szczoteczki z Sammydress, któe poleciła mi jedna z zaprzyjaźnionych blogerek, jestem jeszcze przed testami, ale mam nadzieję, że się spiszą również u mnie. Do tego dorzuciłam zegarek dla męża :).
Kolejne stroje kąpielowe, tym razem postanowiłam sprawdzić jakoś tych z Sammydress, muszę przyznać że trafiłam na całkiem fajne egzemplarze :)
Kolejne zamówienie dla męża, Smart wristband to kolejne modne gadżety. Już niedługo pokażę je Wam na blogu.
Portfel schudł strasznie, ale i tak jestem bardzo szczęśliwa. Dziś przyszło moje ogromne zamówienie z apteki i prawie cała wyprawka jest już gotowa. Mam nadzieję, że już niedługo dokupię resztę i będę mogła czekać już na synka. Całe szczęście wszystko co najważniejsze już jest.
A na koniec zamówienie z Zaful. Moja mama postanowiła wybrać sobie ubrania na chłodne dni. Pytanie tylko, kiedy takie nadejdą bo jak narazie zapowiadają ciągłe upały.
Na dziś to tyle :). Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze napisać kilka postów przed porodem, bo chciałabym nie tracić z Wami kontaktu na długi czas, ale wszystko zależy teraz od mojego syna. Jeśli Natan będzie chciał wyjść to matka nic nie poradzi :).
sporo tego :) urocze te malutkie ubranka :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne stroje kapielowe :)
OdpowiedzUsuńZ tymi strojami, to faktycznie poszalałaś :D
OdpowiedzUsuńIle strojów kąpielowych :)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo tego, ale na pewno wszystko bardzo potrzebne :) Łóżeczko jest cudne! :)
OdpowiedzUsuńDużo tego☺
OdpowiedzUsuńSama często używam tych kosmetyków z Nivea Baby-a nie mam dzieci 😉
Pozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Sporo tego <3. Śliczne te stroje z Zaful są świetne.
OdpowiedzUsuńSporo strojów kąpielowych :D
OdpowiedzUsuńJaki wybrałaś materacyk do łóżeczka ? Ja ciągle się zastanawiam a czasu coraz mniej ;)
OdpowiedzUsuńGryka-kokos na allegro ze wszystkimi atestami :-)
UsuńAle u Ciebie zawsze tyle fajnych nowości :)
OdpowiedzUsuńPamiętaj że nic na siłę, brzuszek ważniejszy ;* a musisz mieć siłę dla maluszka :) myślę że nawet jak cię nie będzie to każdy to zrozumie ;*
OdpowiedzUsuńPamiętaj że nic na siłę, brzuszek ważniejszy ;* a musisz mieć siłę dla maluszka :) myślę że nawet jak cię nie będzie to każdy to zrozumie ;*
OdpowiedzUsuńLipiec u Ciebie obfitował w wiele rewelacyjnych nowości! Kostiumy kąpielowe wpadły mi w oko!
OdpowiedzUsuńŚwietne stroje kąpielowe :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne to łóżeczko, warto było na nie czekać :D
OdpowiedzUsuńDużo tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńszczotki - pędzle są naprawdę fajnie :) trzeba się trochę do nich przyzwyczaić :)
OdpowiedzUsuńsuper nowości, mam nadzieję, że poród minie gładko. jak po maśle
OdpowiedzUsuń