Hej :)
Już dawno nie było niczego o olejkach eterycznych Optima Plus.
Już dawno nie było niczego o olejkach eterycznych Optima Plus.
Niestety wynika to przede wszystkim z zaległości spowodowanych wielodniową chorobą, która niestety odebrała mi siły do siedzenia przed komputerem, a nawet robienie zdjęć do recenzji.
Jednak jakiś czas temu wpadłam na pomysł zrobienia domowych masek kawowych.
Peeling mi wychodzą to czemu by nie spróbować czego innego? :)
Z takim nastawieniem zabrałam się do robienia kolejnych domowych kosmetyków. I wiecie co? Wszyło :)
Jeśli chcecie zobaczyć co przygotowałam dla Was tym razem zapraszam do dalszej części posta.
MASKA 1 - Intensywnie nawilżająca.
Pomysł na jej zrobienie wpadł mi do głowy po zobaczeniu małego słoiczka oleju sezamowego.
POTRZEBUJEMY : Pustego opakowania, fusów z kawy, balsamu nawilżającego do ciała, olejku eterycznego (w moim przypadku jest to olejek pomarańczowy, ponieważ pomaga w walce z cellulitem i na dodatek pięknie pachnie), oleju naturalnego (u mnie sezamowy)
PRZYGOTOWANIE :
1. Do opakowania z kawą wlewamy naturalny olej (mieszamy)
2. Następnie dodajemy mniej więcej tyle samo balsamu.
3. Wlewamy około 3 kropli olejku eterycznego i dokładnie mieszamy.
Peeling robimy bardzo szybko. Oprócz pięknego zapachu kawy zmieszanej z pomarańczą mamy zapewnione długotrwałe nawilżenie, nasza skóra jest mega gładka.
MASKA 2 - Nawilżająco-peelingująca
Jest to połączenie maski z peelingiem, idealnie nadaje się do masażu ciała.
POTRZEBUJEMY : Pustego opakowania, fusów z kawy, olejku kosmetycznego (u mnie olejek 3w1 od Eveline), olejku eterycznego (u mnie pomarańczowy), cukru.
PRZYGOTOWANIE :
1. Do opakowania z kawą dodajemy olejku kosmetycznego (ilość według uznania)
2. Następnie dodajemy około 3 kropli olejku eterycznego.
3. Wsypujemy cukier (mniej więcej 3 łyżeczki) i dokładnie mieszamy.
Taka maska oprócz nawilżenia zapewnia nam działanie złuszczające przez dodanie cukru :)
Po przygotowaniu takiej maski wystarczy wmasować ją w ciało i zostawić na chwilę, później dokładnie spłukać :)
Jak podobają się wam moje pomysły? :)
Jak podobają się wam moje pomysły? :)
Jestem leniuchem i wybieram raczej gotowce :)
OdpowiedzUsuńJa tez od czasu do czasu lubię coś takiego stworzyć :D
OdpowiedzUsuńJa niestety też jestem leniem,nie chce mi się bawić w takie rzeczy,wolę gotowce ale może w końcu się zmobilizuję :)
OdpowiedzUsuńOlejek mam i chętnie wypróbuję go w taki sposób :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi kawowe ;) Wydaje mi się, że jest to najskuteczniejszy ze zdzieraków. Uwielbiam go i wszystkie jego modyfikacje ;)
OdpowiedzUsuńwersje dwa robię podobnie:)
OdpowiedzUsuńNa ten moment druga by mi się zdała, może pokombinuję.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję:))
OdpowiedzUsuńOj biedna jesteś z tą chorobą :(( bardzo lubię Twoje sposoby na olejki bo nie za bardzo się znam na tym i chłonę każdą informację :D
OdpowiedzUsuńCiekawe przepisy! Bardzo lubię peeling kawowy ;)
OdpowiedzUsuńPomysły zawsze chwalę i podziwiam mikstury, jednak wolę gotowce:)
OdpowiedzUsuńpomysł świetny tyle, że ja jestem okropnym leniem i wolę gotowe produkty :D
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie przestać się lenić i sama zrobić sobie coś takiego! :-)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł ;) ale ja zawsze wybieram gotowe produkty ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie spróbować! Ciekawy i przydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńhttp://valerysdailyinspiration.blogspot.com
Bardzo ciekawy przepis, chyba wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńwkomenda.blogspot.com
Uwielbiam domowe przepisy i używam takie maseczki z przyjemnością ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię czasami coś stworzyć samodzielnie :)
OdpowiedzUsuńkiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, może znajdę czas na stworzenie takiej maski :D
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńpoklikasz w linki ? :)
też lubię od czasu do czasu coś sama sobie namieszać ;)
OdpowiedzUsuńU mnie raczej w zastosowaniu są produkty drogeryjne, ale zdarzyło mi się parę razy zrobić peeling kawowy :) to świetny sposób na celulit :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł lubię kukać do Ciebie zawsze coś ciekawego znajdę na tym blogu ;)
OdpowiedzUsuń