Hej :)
Nie wiem czy widziałyście moją recenzje na temat serum antycellulitowego od Murier (link), ale jeśli tak to wiecie, że postanowiłam rozpocząć wyzwanie przysiadowe, do którego zachęcałam również i was. I w dalszym ciągu oczywiście zachęcam :).
Ja do wyzwania postanowiłam dołączyć coś ekstra :)
Bardzo zależy mi na poprawie wyglądu ud i pośladków. Wiem, że same przysiady dają widoczne efekty, ale już takie spektakularne można uzyskać jedynie z innymi pomocnikami :)
Od dziś ruszam z kolejną akcją na moim blogu.
Oczywiście, mogłabym rozpocząć ją bez wspominania o tym tutaj.
Jednak, jest to przede wszystkim większa motywacja, bo skoro zacznę, to głupio byłoby się wycofać, przecież ogłosiłam to tutaj :)
Pomyślałam też, że może postanowicie do mnie dołączyć, będzie mi bardzo miło, a motywacja z pewnością wzroście :)
Także zapraszam was do przyłączenia się do wyzywania pośladkowego.
Wystarczy skopiować zdjęcie wstawione niżej i wykonywać taką liczbę przysiadów jaka jest podana każdego dnia :)
Jest to kilka chwil, można wykonywać je np. podczas oglądania telewizji.
W dalszej części posta pokażę wam jak odpowiednio wykonywać przysiady, jakie są ich efekty oraz opowiem co jeszcze zaplanowałam na ten miesiąc :)
JAK PRAWIDŁOWO WYKONYWAĆ PRZYSIADY
Wiele osób nie wie, że aby przysiady przynosiły nam efekty należy je dokładnie wykonywać, ważne jest to również ze względu na nasze bezpieczeństwo.
Poszperałam trochę w internecie i znalazłam odpowiednie materiały, z których dokładnie dowiemy się co i jak :)
Na blogu FitnessMamy znalazłam takie oto zdjęcie :
Na zdjęciu podane są najważniejsze informacje. Nie martwcie się, na pierwszy rzut oka wygląda to na skomplikowane ;) Tak n prawdę chodzi tu o to, by kolana nie wystawały za palce stóp, plecy były wyprostowane, a brzuch wciągnięty :).
Jeśli zdjęcie nie jest dla was wystarczające możecie obejrzeć sobie krótki filmik instruktażowy :)
Myślę, że to już w zupełności wystarczy, by pogłębić swoją wiedzę na temat prawidłowego wykonywania przysiadów :)
Jakie efekty?
Kochane, nie nastawiajcie się, że po miesiącu wasze pupy będę wyglądały o niebo lepiej. Na spektakularne efekty potrzebujemy kilku miesięcy, 30 dni to jeszcze za mało.
Na pewno zauważymy, że nasze pośladki są bardziej zbite, jeżeli mamy cellulit zauważymy również jego zmniejszenie.
Jeśli chcecie dołączyć się do akcji, zróbcie sobie zdjęcia (jedno stojąc tyłem, a drugie stojąc bokiem) przed rozpoczęciem, a następnie kolejne po zakończeniu miesiąca :)
Bardzo będzie mi miło, jeżeli napiszecie na mojego maila (sweet6663@interia.pl) i pochwalicie się swoimi efektami :) Zdjęcia nie muszą być wykonywane w bieliźnie, wystarczą obcisłe legginsy :).
Zachęcam was również do zastosowania odpowiedniej pielęgnacji :)
Moi pomocnicy w tym miesiącu to :
Od dziś ruszam z kolejną akcją na moim blogu.
Oczywiście, mogłabym rozpocząć ją bez wspominania o tym tutaj.
Jednak, jest to przede wszystkim większa motywacja, bo skoro zacznę, to głupio byłoby się wycofać, przecież ogłosiłam to tutaj :)
Pomyślałam też, że może postanowicie do mnie dołączyć, będzie mi bardzo miło, a motywacja z pewnością wzroście :)
Także zapraszam was do przyłączenia się do wyzywania pośladkowego.
Wystarczy skopiować zdjęcie wstawione niżej i wykonywać taką liczbę przysiadów jaka jest podana każdego dnia :)
Jest to kilka chwil, można wykonywać je np. podczas oglądania telewizji.
W dalszej części posta pokażę wam jak odpowiednio wykonywać przysiady, jakie są ich efekty oraz opowiem co jeszcze zaplanowałam na ten miesiąc :)
JAK PRAWIDŁOWO WYKONYWAĆ PRZYSIADY
Wiele osób nie wie, że aby przysiady przynosiły nam efekty należy je dokładnie wykonywać, ważne jest to również ze względu na nasze bezpieczeństwo.
Poszperałam trochę w internecie i znalazłam odpowiednie materiały, z których dokładnie dowiemy się co i jak :)
Na blogu FitnessMamy znalazłam takie oto zdjęcie :
Źródło : http://fitnessmamy.blogspot.com/2014/02/jak-prawidowo-wykonac-squaty-przysiady.html |
Jeśli zdjęcie nie jest dla was wystarczające możecie obejrzeć sobie krótki filmik instruktażowy :)
Myślę, że to już w zupełności wystarczy, by pogłębić swoją wiedzę na temat prawidłowego wykonywania przysiadów :)
Jakie efekty?
Kochane, nie nastawiajcie się, że po miesiącu wasze pupy będę wyglądały o niebo lepiej. Na spektakularne efekty potrzebujemy kilku miesięcy, 30 dni to jeszcze za mało.
Na pewno zauważymy, że nasze pośladki są bardziej zbite, jeżeli mamy cellulit zauważymy również jego zmniejszenie.
Jeśli chcecie dołączyć się do akcji, zróbcie sobie zdjęcia (jedno stojąc tyłem, a drugie stojąc bokiem) przed rozpoczęciem, a następnie kolejne po zakończeniu miesiąca :)
Bardzo będzie mi miło, jeżeli napiszecie na mojego maila (sweet6663@interia.pl) i pochwalicie się swoimi efektami :) Zdjęcia nie muszą być wykonywane w bieliźnie, wystarczą obcisłe legginsy :).
Zachęcam was również do zastosowania odpowiedniej pielęgnacji :)
Moi pomocnicy w tym miesiącu to :
Od firmy Cosmepick do testów otrzymałam dwa produkty ujędrniające. Współpraca spadła mi z nieba, bo mogłam wybrać sobie produkty, jakie chcę testować, a te są wręcz idealne do nowej akcji. Peeling kawowy i balsam z orzechami makadamia, oba produkty czekają już jakiś czas na pierwsze testy.
Nie zabraknie też moich domowych peelingów kawowych, przepis na dwa poznałyście w poprzednim poście (klik), będą jeszcze kolejne :)
Myślę, że z taką pomocą moje uda i pośladki zmienią się zauważalnie :)
Jeżeli akcja was zaciekawiła to kolejny raz zapraszam was do przyłączenia się.
Oprócz zdjęć możecie też zmierzyć się w udach i biodrach :)
A ja zabieram się za chwilę za zaliczenie pierwszego dnia :)
Jak widzicie zdjęcie z wyzwaniem wstawiłam na pasku bocznym. Będę starała się aktualizować go codziennie zaznaczając każdy zaliczony dzień :)
To co? Są chętne? Jeśli tak to dajcie koniecznie znać! :)
A w razie pytań piszcie w komentarzach albo przez maila :)
No to czas start :)
Życzę wytrwałości w realizacji akcji:)
OdpowiedzUsuńZmotywowałaś mnie do działania i 1 dzień zaliczony :D aktualnie schudłam w 4 tyg prawie 3 kg i dążę do wagi 52kg więc takie ujędrnienie pośladków i ud na pewno się przyda :D
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Super, mam nadzieję że zostaniesz ze mną do końca :-)
UsuńZawsze chętne! Jestem gotowa do działania i moje pośladki też. :D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :-) Koniecznie dawaj znać jak Ci idzie :-)
UsuńOjojoj przez Ciebie muszę iść potrenować swoje pośladki a niedawno wstałam ;D
OdpowiedzUsuńTaką winę to z wielką chęcią wezmę na siebie :-)
UsuńWieczorem zaczynam :) Zobaczymy jak długo wytrwam :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :-) Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną do końca :-)
UsuńŻyczę powodzenia w ćwiczeniach :)
OdpowiedzUsuńO matko...nie dam rady...nawet 20 chyba nie zrobię :(
OdpowiedzUsuńKochana, tak Ci się tylko wydaje :-) Zawsze możesz podzielić ilość przysiadów na serie, np zrób 10, poczekaj chwilę i zrób kolejne 10 :-) Pod koniec miesiąca bez problemu będziesz robiła nawet po 50 przysiadów w jednej serii :-)
UsuńWchodzę w to! :)
OdpowiedzUsuńA co mi tam ;) Motywacja jest, dodam do tego jeszcze bieganie i liczę na efekty!
OdpowiedzUsuńZmotywowałaś mnie ;)
peeeling super! Ja jadę z czystą kawą bez niczego ale niektorym to za mocno podraznia skore. Ale efekt? Wooow.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i wytrwałości życzę :D
OdpowiedzUsuńPrzysiady polecam ;) Na Crossie robię jakieś 100 powtórzeń na zajeciach i efekty widać :)
OdpowiedzUsuńPrzysiady również polecam, robię od bardzo dawna i na swoją pupę i uda nie narzekam:)
OdpowiedzUsuńno właśnie ja zaczynam zdrowe życie :DDD
OdpowiedzUsuńJa się takich zobowiązań nie podejmuję :D O wiele większą mam motywację, kiedy pozwalam sobie np. nie ćwiczyć dwa dni, jeśli nie mam ochoty. Co prawda ćwiczę rzadziej, ale za to regularnie. A nie tak, że poćwiczę tydzień intensywnie i później to rzucam :p
OdpowiedzUsuńWytrwałości! :)
OdpowiedzUsuńPolecam na te partie ćwiczenia P4P, które można znaleźć na YT. Uwielbiam wszystkie ich treningi, nie męczą nadmiernie, ale dają naprawdę fajne efekty i meeega zakwasy ;)
Ja na pośladki uwielbiam ćwiczenia Mel B :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuń