Podsumowanie lipca oraz zapowiedzi na sierpień

Hej :)

Nigdy wcześniej nie dodawałam postów pokazujących moje zużycia miesiąca, ani żadnych innych postów w tym stylu. Jednak chcąc rozwijać się coraz bardziej jako blogerka postanowiłam dodawać takie właśnie posty podsumowujące kończący się miesiąc oraz zapowiadające czego moi czytelnicy będą mogli spodziewać się w nowym.

Mam nadzieję, ze przypadnie wam do gustu taki właśnie temat :)

Dziś dowiecie się jakie kosmetyki udało mi się zużyć w ciągu lipca, oraz jakie moje posty uzyskały największą liczbę wyświetleń. Pochwalę się także moimi wygranymi w ciągu miesiąca :)

Ten miesiąc mogę zaliczyć do bardzo udanych jeśli chodzi o mojego bloga. Udało mi się nawiązać kilka nowych współprac, wygrałam nawet kilka rozdań i konkursów. I właśnie od tego teraz zacznę.

W ciągu lipca wygrałam : 

ROZDANIA BLOGOWE

Serum antycellulitowe od Murier na blogu "Kosmetyki pani domu". Co prawda te serum wygrałam jeszcze w czerwcu, ale zanim doszło do mnie był już prawie lipiec, ja jeszcze nie zabrałam się do jego testów i dlatego właśnie umieściłam go tutaj. KLIK

Komplet od Romwe na blogu "Włosy muszą być długie" Wybrałam drugi komplet, ale w kolorze fioletowym. Na początku chciałam pierwszy, niestety okazało się, że nie był on już dostępny. KLIK

Liftingujący krem pod oczy od Iwostin na blogu "Woman's dream trunk" Może nie mój przedział wiekowy, ale mam ma co testować, ja także czasami go używam. KLIK

Intensywny krem do cery trądzikowej na dzień i na noc od Murier na blogu "GingerG kosmetycznie". Nie mam problemów z cerą, ale kremu i tak jestem bardzo ciekawa. KLIK

Matujący kremm BB od Under 20 na blogu "Pasje.. zainteresowana.. czas wolny.." Zastanawiam się jak spisze się u mnie. KLIK

 KONKURSY NA FACEBOOKU

Wygrałam 100 zł na zakupy w sklepie Look Look na fanpage Clarkys Klik

 A co sobie zamówiłam? Na pewno zobaczycie to na blogu  :-)

Co prawda drugi konkurs wygrałam pod koniec czerwca, ale i tak się pochwalę :) Wygrałam wybrane buciki na fanpage StyloweButy.pl

To już moje drugie wygrane buty na Facebooku ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W tym miesiącu napisałam 13 postów (razem z tym 14)
Oto 5 najchętniej czytanych przez Was postów względem największej liczby wyświetleń:

1. (Nie) jesteś piękna

2. Jak olejek arganowy działa na włosy? (Biotanic)

3. Czy warto wydać ponad 100 zł na krem do twarzy? Recenzja dwóch kremów firmy Pose

4. Lily Lolo - Korektor mineralny (blondie)

5. BeBeauty - odżywka do włosów suchych i zniszczonych

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

DENKO LIPIEC : 

1. Eveline - Luksusowy jedwab do ciała. Bardzo ciekawa konsystencja, wodnista, ale przyjemna. Producent obiecuje ujędrnienie, jednak tego u mnie nie zauważyłam. Natomiast skóra jest bardzo gładka. POLECAM (brak recenzji)

2. Avon - Olejek w sprayu wzmacniający opaleniznę. Uwielbiam olejki, ten jest zdecydowanie jednym z  moich ulubieńców. POLECAM (recenzja)

3 i 4. Pose - Dwa kremy, które stosowałam z moja mamą. Nie skończyły mi się, jednak firma wysłała mi prawie przeterminowane produkty więc nie ryzykuję już z ich użyciem. Kremy jak na swoją cenę nie spisują się aż tak dobrze jak obiecuje producent. NIE POLECAM. (recenzja)

5. BeBeauty - Płyn micelarny. Jego niebieska wersja jest bardzo dobra, natomiast ta pozostawia wiele do życzenia. Oczy pieką strasznie. NIE POLECAM (recenzja)

6. BeBeauty - Odżywka do włosów suchych i zniszczonych. Przeciętniak lub gorzej. Produkt nie spisał sie u mnie. NIE POLECAM (recenzja)

7. Head&Shoulders - szampon przeciwłupieżowy z odżywką (próbka) kiedyś szampon działał na mnie lepiej. Jednak jest całkiem ok. POLECAM (brak recenzji)

8. Avon - planet spa, peeling głęboko oczyszczający. Dla mnie bomba. Jeden z moich ulubionych peelingów. POLECAM (recenzja)

9. Biotanic - olej arganowy. Moje włosy go kochają. Jest świetny. POLECAM (recenzja)

10. Biotanic - olej z baobabu. Kocham jego działanie, szczególnie na twarzy. Jest jednym z moich idealnych kosmetyków do pielęgnacji cery. POLECAM (recenzja)

11.Pierre Rene - Podkład skin balance cove. Jeden z lepszych podkładów jakie miałam. POLECAM (recenzja) 

12. Avon - Dezodorant antyperspiracyjny w kulce Summer white sunset. ładny zapach, przed potem za bardzo nie chroni, ale nawet go lubię POLECAM (brak recenzji) 

13. Verona. Ingrid cosmetics - Puder Idealist pressed silk powder. Bardzo fajny puder, daje ładne wykończenie makijażu. POLECAM (recenzja)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

MOJA WISHLISTA (sierpień)

Marzy mi się kilka rzeczy, chciałabym odhaczyć wszystkie pozycja w ciągu sierpnia. Mam nadzieję, że mi się uda ;)

Włosy ombre - już od dawna mi się marzą, co prawda nie są tak popularne jak jakiś czas temu, ale wtedy, kiedy naszła na nie moda nie zachwycały mnie tak bardzo, dopiero później coraz bardziej zaczęły mi się podobać. Farbowanie planuję już od jakiegoś czasu, jednak nie wiem jak wpłynie to na moje włosy dlatego jeszcze się zastanawiam :)

Kallos bananowy -  jakoś nigdy nie mogę trafić na nią na zakupach, a kiedy jestem w mieście i ją widzę to na ogół jest tak, że nie mam akurat pieniędzy przy sobie. Jednak jest to jeden z najbardziej pożądanych przeze mnie produktów do pielęgnacji włosów :)

Zestaw dobrych pędzli - obecnie posiadam tylko jeden dobry pędzel do podkładu mineralnego, reszta to totalne badziewie, które utrudnia robienie makijażu. Jednak ciężko jest mi znaleźć pędzle w dość przystępnej cenie.

Duża paleta z przewagą brązowych cieni - uwielbiam makijaż w brązach, im więcej tego koloru w mojej kosmetyczce tym lepiej :) 

Strój kąpielowy - to miłość od pierwszego wejrzenia. Zobaczyłam go po raz pierwszy gdzieś rok temu i od tej pory marzy mi się strasznie. W tym roku na szczęście jego cena spadła, więc łatwiej będzie mi go zdobyć :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

PLANY NA SIERPIEŃ 

W ciągu tego miesiąca chciałabym rozpocząć pewną akcję włosową, zastanawiam się jeszcze nad nią, ponieważ wiąże się ona ze skróceniem odrobinę moich włosów, a dla mnie każdy milimetr jest na wagę złota :)

Pod koniec lipca nawiązałam kolejne współprace. Najpierw z firmą Costasy, od której otrzymałam do testów kosmetyki mineralne Lily Lolo oraz pędzel Kabuki (poprzedni post zawiera recenzje pierwszego z produktów od firmy - korektora) już niedługo poznacie moją opinię na temat podkładu, bronzera oraz pędzla. Niedługo później otrzymałam do testów kosmetyki od firmy Dermedic : krem pod oczy, serum nawadniające, płyn micelarny oraz antyperspirant, recenzji tych produktów również możecie się spodziewać w ciągu miesiąca. 

Mam też jeszcze jeden plan, nie pisać jedynie o kosmetykach, bo nie tylko do tego założyłam bloga. Bardzo rzadko wstawiam zdjęcia pokazujące stylizacje, a przecież tym też się interesuję. Muszę tylko załatwić sobie fotografa ;). Jest jeszcze temat odchudzania/zdrowego trybu życia. Jednak do tego jest mi się jeszcze ciężej zabrać niestety.

Prawdopodobnie będzie rozdanie :) Nie jest to pewne, obecnie nawiązałam kontakt z pewną firmą w tej sprawie więc śledźcie mojego bloga, jest bardzo możliwe, że niedługo będziecie mogły spróbować szczęścia i wygrać na prawdę fajne kosmetyki :)

Post wyszedł długi, do jego napisania potrzebowałam czterech dni, mam nadzieję, że was nie zanudziłam bardzo :)