Strony

czwartek, 29 marca 2018

Lampa UV/LED 50W

Hej Kochani
Dziś trochę o paznokciach. A nawet dosyć sporo :-). Wiecie co łączy wszystkie matki niemowląt? Bardzo mało czasu dla siebie. A co jest pożeraczem czasu każdej kobiety? Malowanie paznokci. Chociaż na rynku dostępne są szybkoschnące lakiery to i tak nie są do końca wystarczające. Nie dla mnie. Zanim lakier całkowicie wyschnie mija wiele minut. Od kiedy Natan się urodził nawet nie zaglądałam do mojego pudła z lakierami. W końcu jednak przyszedł czas by zabrać się za siebie...

niedziela, 25 marca 2018

Hipp - Dla najważniejszych na świecie

Hej Kochani :-*
Zanim przejdę do posta pragnę na samym początku zaznaczyć, że nie jest on sponsorowany. Ani Hipp ani żadna inna firma nie płacą mi za treść jaka się tu znajduje. Wszystko tu napisane jest moim własnym zdaniem. Piszę to ponieważ zauważyłam, że wiele osób bardzo lubi sugerować sponsoring firm tego typu na blogach. Sama piszę ten post ponieważ uważam, że warto pisać o firmach godnych zaufania dla naszych dzieci. Firma Hipp, bo o niej mowa, jest jedną z nielicznych firm, którym ufam. Jeśli chusteczki nawilżane to Hipp, jeśli rozszerzanie diety to z Hipp. No i właśnie o produktach spożywczych dziś będzie mowa na moim blogu...

piątek, 23 marca 2018

Ujędrnianie ciała na wysokim poziomie z zestawem Aloe Vera z Vivro.pl

Każda kobieta chce prezentować się jak najlepiej. Wszystkie marzymy o pięknych i seksownych ciałach, szczególnie kiedy zbliża się sezon wakacyjny. Nagle wiele z nas dochodzi do wniosku, że niestety nasze ciała nie są wystarczająco piękne na nadchodzące wakacje. Kto tak ma ręka do góry :). Jak jest ze mną? Syna urodziłam w sierpniu przez cesarskie cięcie, co od razu wykluczyło planowaną przeze mnie aktywność fizyczną. Sporo przytyłam w ciąży, bo aż ponad 10kg. Ciało jak to ciało po ciąży - mało jędrne szczególnie na brzuchu. Do treningów bardzo lekkich wróciłam w grudniu, jednak z małym dzieckiem nie zawsze było łatwo, a dieta niestety często schodziła na dalszy plan, ponieważ kiedy byłam sama z Natanem niestety nie zawsze miałam czas na gotowanie fit obiadków. 
Mamy już marzec a ja do niedawna miałam dwa plany. Pierwszy : Jeśli dostanę zielone światło od ginekologa na drugą ciążę (co jest bardzo wątpliwe) będę starała się szybko o dzidziusia żeby urodzić jeszcze w tym roku i mieć swoje wymarzone dzieciaczki rok po roku. Jeśli jednak się nie uda w ciążę zajdę w sierpniu kiedy Natan będzie miał już rok (na to już dostałam zielone światło). Ale wtedy będę musiała zadbać o siebie jak najbardziej przed sezonem wakacyjnym...Jednak kiedy miałam już dzwonić do ginekologa i zapisać się na wizytę miejsce miała bardzo przykra sytuacja o której nie chcę mówić. Sprawiła ona jednak, że podjęłam jedną z najtrudniejszych decyzji w moim życiu i zdecydowałam, że na dziecko jeszcze trochę poczekam. Przyszedł więc czas, by zabrać się za siebie.

sobota, 17 marca 2018

Rozszerzanie diety niemowlaka : Miesiąc pierwszy

Dziś na blogu coś, czego nie znajdziecie nigdzie w internecie. Wiem dobrze, bo w pewnym czasie przekopałam całego wujka Google szukając pomocy lub jakichkolwiek wskazówek w temacie rozszerzania diety. Kiedy Natan miał 5 miesięcy zaczęłam szukać informacji o rozszerzaniu diety, a raczej nie tyle informacji (bo "suchą" wiedzę miałam już w małym palcu), co szczegółowych wskazówek. Co, jak, kiedy, ile, z czym... Niestety nigdzie nie było odpowiedzi na moje pytania. Ani w internecie, ani w prasie ani nawet w poradnikach. Choć niektóre informacje były dość pomocne, to niestety w praktyce na niewiele się zdały. Na najpopularniejszych blogach o macierzyństwie (tu nazwy już przemilczę) często czytałam straszne głupoty, mimo że byłam przed rozszerzaniem diety wiedziałam, że podane tam informacji były dość dziwne. A jeśli coś było napisane z sensem to bez większych szczegółów. Tak jakby w przepisie na ciasto znalazły się jedynie składniki bez sposobu przygotowania. Czyli mało pomocy... 
A co jeśli matka chciałaby dokładnie wiedzieć co i jak? No właśnie... Ja musiałam do wszystkiego dochodzić sama, znaleźć idealny sposób na rozszerzanie diety mając jedynie informacje ogólne. Idealny, ponieważ nie chciałam robić tego byle jak ani tak jak mi się wydaje. Wszystko musiało być przygotowane tak jak należy, bo przecież to tak szalenie ważny krok w życiu naszego dziecka. Nie można lekceważyć tego w żadnym stopniu. Dziś postanowiłam dodać post tak szczegółowo opisany, by każda matka mogła uzyskać tu minimum 96% pomocy. Tym bardziej, że widzę często w internecie jak nieprawidłowo matki rozszerzają dietę dzieciom, tak jakby nie przeczytały nic na ten temat lub przeczytały jedną mylą informacje. Mam nadzieję że uda mi się napisać wszystko tak, by pomóc jak najbardziej.

piątek, 16 marca 2018

Kuferek do makijażu Miss Rose

Hej Kochani 
Dziś post o wyjątkowym kuferku do makijażu ze sklepu Rosegal. Kuferek chciałam mieć zawsze ale nigdy nie było okazji go sobie kupić. Pamiętam, że bardzo często przed sesjami czy nagraniami obserwowałam kosmetyczki które malowały mnie i inne dziewczyny. Kiedy wyciągały swoje kuferki i nie tylko zawsze robiłam oczy wielkości pięciu złotych. Było to jednak już dawno temu a ja zdążyłam zapomnieć o tym moim małym młodzieńczym marzeniu. Ale kiedy pojawiła się okazja postanowiłam się skusić. 

środa, 7 marca 2018

Słodkie witaminy dla całej rodziny

Hej Kochani :)
Jakiś czas temu dostałam propozycję wypróbowania słodyczy Multi Fan. Konkretnie propozycje otrzymałam od Only You. Przyznam szczerzę, że moją pierwszą myślą było odmówienie, bo w sumie Natan jest za mały. Ale po chwili doszłam do wniosku, że przecież to nie tylko słodycze, ale także witaminy. Przede wszystkim witaminy. 
Z tego właśnie powodu postanowiłam wypróbować te słodkości a przy okazji z chęcią przygotowałam niespodziankę także i dla Was :) Ale o tym na końcu posta. Tym czasem zapraszam na recenzję Witamin Multi Fan :)

sobota, 3 marca 2018

Nowości Lutego

He hej :)
Luty już za nami więc czas na podsumowanie :)
Trochę nowości było :-). Kilku z nich nie ma w poście bo były to drobiazgi takie jak peeling z Bielendy czy szampon do włosów.
Czas mnie znów goni z postami ponieważ nadal jestem nieco do tyłu a niektóre posty czekają nawet miesiąc na opublikowanie. Niektóre też powinny napisane być już dawno ale wciąż wszystko zostaje w rozsypce. Tak czy inaczej biorę się w garść żeby szybko nadrobić wszystkie zaległości. Tym bardziej, że Natan ostatnio jest troszkę grzeczniejszy (żebym tylko nie zapeszyła) :-).