Strony

poniedziałek, 29 września 2014

Fajna Drogeria - współpraca / Zapowiedź nowej akcji urodowej + Mój nowy kolorek włosów :)

Witam :* 
Dziś przychodzę do was z wiadomością o mojej nowej współpracy zawartej z Fajną Drogerią.
Jakiś czas temu napisałam o bardzo udanych zakupach w tym właśnie sklepie internetowym oraz o miłej obsłudze na wysokim poziomie (KLIK). 
Zaraz później postanowiłam napisać do firmy i zapytać o ewentualną współpracę, chociaż po przejrzeniu internetu nie znalazłam wzmianki o współpracy z tą drogerią na innych blogach. 
Mimo wszystko wysłałam pytanie, tak jak się spodziewałam, firma nie prowadzi współpracy z blogami, jednak w dalszej części listu Pan Mirosław napisał, że podejmą jednak ze mną współpracę traktując ją jako test. Dla mnie, jako dla blogerki było to na prawdę bardzo wielkie wydarzenie - zostałam pierwszą blogerką współpracującą z tą drogerią! A to na prawdę wielka sprawa.
Niedługo po dogadaniu szczegółów otrzymałam paczkę, a w niej na prawdę fajne kosmetyki, w tym dwie nowości. Zanim jednak przejdę do zawartości paczki, zapraszam do przeczytania posta, do którego link podałam na początku, oraz do obejrzenia imponującego asortymentu sklepu.
Kiedy wejdziemy na ich stronę z pewnością długo będziemy przeglądać produkty w niej dostępne.
A oto kosmetyki jakie otrzymałam w pierwszej (i mam nadzieję, że nie ostatniej) paczce od Fajnej Drogerii : 

wtorek, 23 września 2014

To jest cisza przed burzą. Mój blog nabiera rozpędu.

Witajcie Kochani.
Dzisiejszy post musiał w końcu powstać, otóż tyle się u mnie dzieje, że ostatnio nie mam czasu na napisanie ani jednej recenzji, zrobienie zdjęć, czy nawet organizacje mojego bloga.
Dzieje się u mnie dużo, co chwile testuje nowe kosmetyki i niestety nie jestem w stanie wszystkich opisać, niektóre produkty zostały już dawno przetestowane, ale przez to, że w między czasie przychodziły kolejne okazało się że nie zdołam zrecenzować tamtych, bo już nawet nie wiem co mogłabym o nich napisać.
Zanim jednak przejdę do spraw blogowych, powiem wam, że pomalowałam sobie już włosy.
Z internetowego sklepu PowerLook zamówiłam sobie profesjonalną farbę (6.60 koral) z utleniaczem 9%, efekt jest lepszy niż po pofarbowaniu włosów u fryzjerki, a zapłaciłam dwa razy mniej. Już w następnym poście zobaczycie jaki kolor udało mi się uzyskać. A niedługo powstanie post włosowy oraz rozpocznę kolejną, teraz dłuższą i bardziej zaplanowaną akcje włosy.

czwartek, 18 września 2014

Kredka do oczu - Misslyn, Intense Color Liner

Przyszedł czas na kolejną recenzję następnego kosmetyku zamówionego w Fajnej Drogerii.
Tym razem mój wybór padł na kredkę do oczu Misslyn.
Kredka to na pewno jeden z kosmetyków, jakie są mi najbardziej potrzebne.
Rzadko kiedy używam kolorowych konturówek, jednak czarną bardzo często, przeważnie zawsze.
Dużą wagę przykładam do jej wyboru.
Musi być przede wszystkim miękka, ponieważ nie lubię drapać i podrażniać sobie oczu, twarde kredki toleruję jedynie te, które przeznaczone są do brwi.
A im głębsza czerń, tym lepiej. Z takimi wytycznymi szukałam właśnie nowej konturówki, no i w końcu znalazłam.
Od czasu do czasu lubię postawić na na prawdę mocny makijaż oka. Nie zawsze wtedy stawiam na cienie, czasami wystarczy mi jedynie sama kredka i tusz. 
Dlatego właśnie lubię miękkie konturówki o głębokiej czerni. 

poniedziałek, 15 września 2014

Verona. Puder Ingrid cosmetics, Idealist pressed silk powder

Dziś kolejna recenzja jednego z kosmetyków kupionych w Fajnej Drogerii.
Tym razem postanowiłam napisać o Pudrze producenta Verona.
Z tą firmą miałam przyjemność współpracować jakiś czas temu, kosmetyki, które od nich otrzymałam dobrze się spisały, więc wybór pudru pokierowany był myślą, że akurat kosmetyk tej firmy powinien się spisać.
A więc dziś recenzja pudru w kamieniu Ingrid, Idealist pressed silk powder.
Kiedyś nie używałam pudru w kamieniu, wydawał mi się on nie potrzebny. Ale z biegiem czasu zmieniłam zdanie. Nie powiem, że nie wyjdę nigdzie bez niego, bo to nie prawda, ale czasami się jednak przydaję.
Kiedy mam np. sesję zdjęciową lub nagranie teledysku to puder musi być.
Poza tym mam cerę mieszaną, są miejsca gdzie się świecę, nie zawsze dobry podkład matujący wystarczy, czasami potrzebny jest również puder w kamieniu, który zapewni długotrwały mat na twarzy.

piątek, 12 września 2014

Podkład Pierre Rene, skin balance cover

Jeszcze niedawno na moim blogu dodałam post chwalący fajną drogerię, gdzie umieściłam zdjęcia wszystkim kosmetyków jakie u nich zamówiłam (KLIK).
Pierwsza z recenzji tych kosmetyków już powstała, a była to recenzja eyelinera Miss Sporty, moja opinia była jak najbardziej pozytywna (KLIK).
Dziś przyszedł czas na kolejny post z następną recenzją kolejnego kosmetyku.
Wybór, o którym produkcie napisze tym razem był bardzo prosty.
W dzisiejszym poście dowiecie się jakie jest moje zdanie na temat podkładu marki Pierre Rene - skin balance cover.
Fajna drogeria w swoim asortymencie miała bardzo duży wybór podkładów, ciężko było więc wybrać jeden odpowiedni. Jednak w końcu zdecydowałam się na właśnie ten, przed zakupem nieco poczytałam na blogach i każda z dziewczyn chwaliła go, pomyślałam więc, że warto spróbować.

wtorek, 9 września 2014

Miss Sporty - Eyeliner Studio Lash

Od kiedy pamiętam, na moich górnych powiekach była zawsze kreska robiona zwykłą, czarną kredką. Jakoś nie przepadałam za kosmetykami typu eyeliner, ponieważ nie umiałam się nimi malować, za każdym razem kiedy próbowałam wychodziła jedna wielka tragedia. 
Raz na jakiś czas brałam eyeliner od mamy i próbowałam coś z nim zrobić, wychodziły mi jedynie najprostsze kreski, bez 'jaskółki', bo kiedy próbowałam ją zrobić zawsze jedna kreska ogromnie różniła się od drugiej.
Jednak jakiś czas temu za namową koleżanki z którą zbierałam się na imprezę postanowiłam zrobić jakąś kreskę jej eyelinerem i nawet mi się udało, nie od razy oczywiście, bo trochę się namęczyłam, ale zawsze to coś. Od jakiegoś czasu przeglądałam internet szukając porad jak zrobić kreski żeby wyszły ładnie i identycznie. Po zdobyciu wiedzy jaka była mi potrzebna postanowiłam zamówić eyeliner podczas zakupów w drogerii internetowej o której pisałam niedawno.  Tak więc zamówiłam tani i na prawdę fajny kosmetyk z firmy Miss Sporty. A tak właśnie się prezentuje : 
(tak jak zapowiadałam w moim setnym poście, że będę starała się dodawać zdjęcia razem ze mną, tak właśnie dotrzymuję obietnicy)
Kreski na zdjęciu są zrobione właśnie nim. Może nie są idealnie równie, ale ja i tak jestem bardzo zadowolona, bo w miarę szybko, bez większych poprawek udało mi się zrobić kreskę jakiej nigdy dotąd nie robiłam.

niedziela, 7 września 2014

Setny post! Podsumowanie, nowe plany + Rozdanie

HEJ HEJ HEJ!
Nawet nie wiecie jak się cieszę pisząc ten post. Jeden z tematów o którym dziś napiszę miał powstać dopiero mniej więcej na urodziny mojego bloga, no ale w sumie urodziny są już niedługo, bo za miesiąc a więc i teraz również mogę o tym napisać :)
Kochani, dzisiejszy post jest dla mnie bardzo ważny. Chyba dopiero teraz poczułam się jak prawdziwa blogerka. Jestem z wami prawie rok, przez ten czas nie zrobiłam sobie bardzo długiej przerwy od pisania bo np. mi się nie chciało, czy nie wiedziałam o czym pisać. Wena zawsze była i mam nadzieję, że mnie nie opuści. Dzisiejszy post jest również dla was, ponieważ na końcu zobaczycie niespodziankę jaką wam przyszykowałam. Mam nadzieję, że chociaż kilka osób nie przejdzie od razu do rozdania a przeczyta to co za niedługo napiszę. Post będzie długi, bo zawierał będzie podsumowanie i postanowienia (taka lista jaką robi się przed Nowym Rokiem trochę :D). Jest to dla mnie ważne, tak samo jak Wy - moi czytelnicy, ponieważ dzięki wam jestem tutaj cały czas, dlatego ostatni punkt dzisiejszej notki będzie przeznaczony właśnie wam. 
Zanim jednak zaczniemy najpierw piosenka mojego ulubionego boysbandu.
Jej tytuł to również wymarzona nazwa mojego bloga, niestety była ona zajęta, powstało więc coś podobnego i po polsku :)
Zapraszam do posłuchania

sobota, 6 września 2014

Fajna drogeria - na prawdę! :) + Mała zapowiedź ;)

W ostatnim poście nadmieniłam wam trochę o moich kosmetycznych zakupach w drogerii "Fajna Drogeria"
Dziś postanowiłam napisać o niej trochę więcej.
Zanim jednak zacznę chciałabym podkreślić, że ten post nie wynika ze współpracy z wymienioną wyżej drogerią, napisałam go z własnej nieprzymuszonej woli, ponieważ uważam, że warto napisać o takim sklepie internetowym. Oczywiście nie ukrywam, że współpraca z taką drogerią to byłaby na prawdę fajna sprawa, ale jak na dzień dzisiejszy piszę o swoich zakupach, za które zapłaciłam.

czwartek, 4 września 2014

Back to school? Nie, dziękuję :)

Coraz częściej zdaję sobie sprawę z tego, jak fajnie chodzić do szkoły zaocznej, a na dodatek zaczynającej się dopiero od października. No w sumie w tym roku najprawdopodobniej od 20września, ale i tak fajnie ;). Nie dość, że chodzę do niej tylko w niektóre weekendy, to mam wakacje wcześniej a na dodatek dłużej. Bo mniej więcej od końca maja lub początku czerwca aż do końca września lub początku października.
Mimo to jednak wcale mi się aż tak bardzo do niej nie śpieszy.
Nie dlatego, że się rozleniwiłam, ale też przez to, że jeszcze w ogóle nie jestem do niej przygotowana.
Jeśli chodzi o sam fakt przygotowania różnych przedmiotów potrzebnych do szkoły to akurat takie rzeczy mam. Jeszcze wczoraj myślałam, że początek roku będzie w październiku, a tu wchodzę w aktualności mojej szkoły dzisiaj, a tam informacja że pierwsze zajęcia odbędą się już 20września. No to fajnie.
A ja muszę tyle zrobić, żeby wejść w ten nowy rok tak jak chciałam. 
Dziś będzie post właśnie o tym. Powiem o moich planach nie tylko na początek roku szkolnego, a już na cały rok 2014/2015. Jeśli jesteście ciekawi zapraszam do czytania. Ale najpierw moja trochę zdziwiona minka, no ale nie bez powodu, w końcu dziś dowiedziałam się że najprawdopodobniej wracam do szkoły jakieś dwa tygodnie wcześniej niż myślałam, a to może trochę przerazić ;)

wtorek, 2 września 2014

Avon super Extend Extreme Mascara

Dla większości kobiet w makijażu najważniejsze są oczy, a z kosmetyków do nich tusz.
Każda z nas szuka zazwyczaj maskary o jednaj, najbardziej potrzebnej nam właściwości.
Jedne szukają tuszy pogrubiających, inne wodoodpornych, albo tak jak w moim przypadku - wydłużających.
Moje rzęsy są bardzo krótkie, bez maskary praktycznie nie widoczne, dlatego tusz jaki jest mi potrzebny musi być przede wszystkim wydłużający. Ale oczywiście sama obietnica producenta to jedno, już nie jedna maskara wydłużająca okazała się jedynie sklejać rzęsy czy rozmazywać się.
Jednak w katalogu Avon nie raz i nie dwa zachęcała mnie maskara Extend Extreme, producent obiecywał aż o 87% dłuższe rzęsy. A to przecież bardzo dużo. W końcu sama postanowiłam ją wypróbować. No bo przecież cena nie jest wygórowana (w zależności od katalogu to najczęściej ok. 15-20zł).
No i w taki właśnie sposób stałam się posiadaczką tej oto maskary:
A czy maskara wydłuża, a po jej użyciu rzęsy ładnie wyglądają?
O tym dowiecie się zostając ze mną i czytając to co mam o niej do powiedzenia :)

poniedziałek, 1 września 2014

Tołpa: botanic, białe kwiaty - aksamitne mleczko do demakijażu

Oprócz kosmetyków do makijażu warto mieć moim zdaniem choć jeden kosmetyk do jego usunięcia.
W drogeriach znajdziemy wiele różnych produktów do demakijażu, ale który wybrać?
Ja do jakiegoś czasu wierna byłam dwufazowemu płynowi do demakijażu oczu od firmy Ziaja (recenzja). Jednak po jakimś czasie niestety się skończył, postanowiłam więc dać szanse innemu kosmetykowi.
Na blogu DOBRARADA blog kobiecy wygrałam rozdanie, w skład nagród wchodziło aksamitne mleczko do demakijażu firmy Tołpa. Zaczęłam więc testować jego.