Moje pierwsze zamówienie z Romwe - Czarna, asymetryczna spódniczka

Kiedyś przepadałam za asymetrycznymi sukienkami i spódnicami, jednak z czasem mi to przeszło. Ostatnio ponownie zakochałam się w takim kroju i coraz częściej oglądałam takie właśnie ubrania. 

Pewnego dnia znalazłam przepiękną białą sukienkę (klik), przyznam szczerzę, że spodobała mi się strasznie, z resztą tak samo jak dziewczynom śledzącym mojego Facebooka kiedy im ją pokazałam. Wszystkie, dosłownie wszystkie były za tym, bym ją sobie zamówiła. 

Ale trochę bałam się że nie będzie mi pasowała. Więc zdecydowałam się ostatecznie na czarną asymetryczną spódniczkę, która może i nie wygląda tak zjawiskowo jak sukienka, ale uznałam ją za bezpieczniejszy wybór. 

Oczywiście dostało mi się na Facebooku :D Ale w dalszym ciągu zastanawiam się nad zakupem wspomnianej wyżej sukienki, więc może dziewczyny mi wybaczą :) 

Dziś przyszła pora na pokazanie Wam mojego pierwszego zamówienia ze sklepu Romwe, czy jest udane? No cóż, w sumie tak, jednak nie jestem zadowolona w 100%

Na zdjęciu w sklepie spódniczka wyglądała na wykonaną z konkretniejszego materiału. W rzeczywistości jednak jest trochę śliska i cienka, ale miękka w dotyku. Lubi się trochę poskręcać i ciężko ją później odplątać :) W sumie oprócz materiału nie różni się od tej ze zdjęcia w sklepie. 

Pamiętacie poprzedniego posta o zamówieniu z Zaful? Pisałam tam o spódniczce, która wykonana jest z bardzo elastycznego materiału, dzięki czemu nawet gdybym przytyła i schudła 10kg dalej byłaby na mnie dobra. Ta z Romwe ma podobnie, jest wykonana z równie, a nawet bardziej elastycznego materiału.

Ogólnie spódniczka mi się podoba, nie jest idealna, jednak fajnie się ją nosi i dość ciekawie wygląda. Z pewnością nałożę ją nie raz, ale nie trafi do grona moich ulubionych.
A Wy co o niej myślicie? Podobają się Wam asymetryczne ubrania? :)

Kochani, na koniec mam małą prośbę do Was, możecie kliknąć w te dwa linki? :
ROMWE
SPÓDNICZKA