Strony

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Paese - Puder rozświetlający (02)

Na moim blogu ostatnio królują posty na temat produktów do makijażu twarzy, tak będzie również dziś i na tym poście jeszcze się nie skończy :). Ostatnio bowiem poznaję dużo nowych kosmetyków z tej kategorii, po ich przetestowaniu muszę podzielić się z Wami opinią o nich :). 
Puder rozświetlający Paese to kolejny produkt znajdujący się w nagrodzie od Mazgoo. 
Bardzo rzadko sięgałam po róże czy rozświetlacze, więc ten właśnie puder miał nie lada wyzwanie przed sobą, ponieważ większość takich produktów po prostu mi się nie podobała. 


OPIS PRODUKTU / SKŁAD : 
MOJA OPINIA : 
Na kartonikowym pudełeczku bez problemu znajdujemy wszystkie potrzebne nam informacje na temat produktu. Sam puder natomiast znajduje się w plastikowym słoiczku o pojemności 15g. Słoiczek jest przezroczysty, posiada zakrętkę w czarnym kolorze z białym nadrukiem przestawiającym logo firmy. Puder posiada także sitko, które zabezpieczone jest folią. Dodatkowym zabezpieczeniem przed wysypaniem po ściągnięciu folii jest puszek znajdujący się w słoiczku. Samo opakowanie po otwarciu wygląda bardzo ładnie, zapewne przez karbowane brzegi sitka :). 
Jego kolor to bardzo delikatny róż przepełniony mieniącymi się drobinkami. Na początku bałam się, że puder po nałożeniu na kości policzkowe będzie strasznie się świecił, jednak nic takiego nie miało miejsca. Dodatkową jego zaletą jest łatwość z jaką możemy pogłębić odcień na naszych policzkach. Delikatne muśnięcie daje nam lekki, prawie niezauważalny odcień różu, natomiast kiedy nałożymy go więcej mamy bardzo ładnie podkreślone kości policzkowe. Tak naprawdę nie można z nim przesadzić. A oto efekt : 
Na ogól nie nakładam go zbyt dużo. Lubię, kiedy lekko podkreśla kość policzkową. 
Puder jest bardzo wydajny, wystarczy go odrobina by w bardzo ładny i naturalny sposób podkreślić naszą urodę :). 
Zależnie od miejsca kupimy go za około 30zł.  Myślę, że jest to bardzo niska cena jak na produkt, który będzie nam służył chyba przez kilka lat :) No, przynajmniej w moim wypadku :).



25 komentarzy:

  1. ładny, bardziej daje poświatę niż kolor

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt piękny, jednak na mojej mieszanej cerze z rozszerzonymi porami raczej by się nie sprawdził i mógłby wyglądać nieestetycznie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie wygląda na skórze, aż nie wiem, czy sobie go nie sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładnie się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo subtelny efekt,a taki podoba mi się najbardziej. Mam kilka produktów w formie sypkiej i niestety strasznie mnie męczą..zdecydowanie lepiej dogaduję się z produktami w formie płynnej i kamiennej ;-) gdyby nie formuła pewnie bym się skusiła :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego typu produkty stosuję zimą, gdy mam bladą cerę, a latem wystarcza mi podkład Rimmel Wake Me Up, który pięknie rozświetla całą twarz (ale niestety dostępny jest w dość ciemnych odcieniach, więc zimą odpada) ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście łatwiej mi się używa takich produktów w kamieniu, ale ten trzeba przyznać daje ładny efekt. Sądząc po gramaturze faktycznie starczy na wieki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny efekt, bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  9. Duzo dobrego słyszałam i produktach paese ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie wygląda :) Mam go z boxa, muszę w końcu otworzyć :) Anormalnie wolę puder ryżowy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedys go macalam :) ale nie dla mnie jednak wole bardziej zimne

    OdpowiedzUsuń
  12. nie rpzepadam za pudrami rozświetlającymi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo subtelny efekt - przepiękny ! Ja jestem zwolenniczką prasowanych kosmetyków tego typu, jakoś sypkie nie należą do moich ulubieńców ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny efekt mam z paese puder sypki Matujący :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie wygląda na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Paese to nie do końca znana mi marka :P Ale ten puder prezentuje się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń