Strony

środa, 3 maja 2017

Zdrowa włoska kuchnia ze Straganem Zdrowia

Hej Kochani :* 
Dzisiaj witam Was od kuchni :) 
Każdy człowiek powinien zdrowo się odżywiać, a kobieta w ciąży to już szczególnie :) 
Tym bardziej jeśli ma często niezdrowe zachcianki, jakoś trzeba to wyważyć :)
Jeśli czytacie mnie już dłużej pewnie wiecie, że przez dwa lata mieszkałam we Włoszech i tam właśnie odkryłam swoją pasję do gotowania, a szczególnie do włoskiej kuchni. 
Niestety, co dało się zrobić tam w Polsce było niemal niemożliwe. Nie będę tu owijać w bawełnę, produkty dostępne w naszym kraju są strasznie w porównaniu do tych dostępnych w każdym sklepie we Włoszech. 
Jednak mnie to nie odstraszyło. Szukałam długo tych smaków. Po jakiś czerech latach znalazłam ich niewiele, ale jednak. 
Jakiś czas temu trafiłam na sklep Stragan Zdrowia. I tam trafiłam na kolejne interesujące produkty. 

Zauważyłam, że zdrowe produkty oddają smak włoskich potraw, natomiast te dostępne w każdym sklepie daleko od niego odbiegają. Zapewne przez 80% chemii w składzie. Tu mamy coś znacznie lepszego.
Kiedy robię w domu makaron z sosem i używam ogólnodostępnych produktów zawsze mam masę roboty do wykonania, bo sam sos ze słoika jest niejadalny i trzeba go dokładnie doprawić. Oczywiście robię też sos od początku, jednak na to trzeba jeszcze więcej czasu a ja nie zawsze go mam. 
Tu jednak jestem pod ogromnym wrażeniem. Kolejny zdrowy produkt dorównujący włoskim smakom :). 
Nie dodałam nawet szczypty jakiejkolwiek przyprawy, ponieważ był on już idealny. Wystarczyło go tylko otworzyć, podgrzać i połączyć z makaronem . 
Jego też znalazłam w tym samym sklepie. 
Zwolenniczką węglowodanów prostych z pewnością nie jestem, więc makarony jakie wybieram nie są z mąki pszennej, makaronu z brązowego ryżu jednak nigdy nie miałam, więc byłam niesamowicie ciekawa jak mi posmakuje :)
 Bardzo zaskoczył mnie jego delikatny smak, to z pewnością moje gusta.
Razem z sosem tworzą świetny duet. Co najlepsze, nie trzeba już niczym ich doprawiać, jest to danie gotowe do podania :).
A prezentuje się tak
Można dodać oczywiście trochę żółtego sera. Uwielbiam każdy rodzaj więc na moim talerzu go nie zabrakło :).
Sos boloński / Makaron z ryżu brązowego

A Wy lubicie zdrową i włoską kuchnie? :)

23 komentarze:

  1. Makaron mogłabym jeść w każdej postaci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię włoską kuchnię i wszelkiego rodzaju dania z makaronem i sosem :) Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zdrową kuchnię, choć od pół roku przez mój wyjazd do Anglii zaniedbałam ją całkowicie. Teraz po powrocie od nowa szykuje coś dobrego do jedzenia. Powoli będą swoje roślinki, owoce - to jest najlepszy czas na zdrowe odżywianie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak wyjechałam do Włoch to przez te makarony, pizze i w ogóle najpierw sporo przytyłam bo nie mogłam się powstrzymać od jedzenia :-D

      Usuń
  4. Uwielbiam dania makaronowe :D Danie wygląda pysznie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam włoską kuchnię<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Narobiłaś smaku. Wygląda mniam! :)
    http://veersonblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Makarony uwielbiam ;) A Spaghetti dawno nie jadłam i zrobiłaś mi smaka :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam kuchnie włoską więc takie danie jest idealne dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam, mniam...uwielbiam spaghetti :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda smakowicie i zapewne dobrze smakuje :)
    Zapraszam na nowy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam włoską kuchnię, a w szczególności zdrową ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam, że szukasz takich produktów :) Ja nie mam na to cierpliwości i niestety sięgam po wszystko to, co jest łatwo dostępne :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już znajdziesz sklep czy dwa to później masz z górki :-)

      Usuń
  13. Uwielbiam dania z makaronów, na pewno wypróbuję i ta postać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj tak, włoska kuchnia, to to, co tygryski lubią najbardziej. Tam nawet pomarańcze mają inny smak niż te u nas. Byłam w Rzymie przez tydzień i pokochałam tamtejszą kuchnię całym sercem i żołądkiem :P
    Pozdrawiam!
    olarey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń