L'biotica Biovax - Odbudowujący balsam do włosów, Olej z opuncji i Mango

Hej Kochani :* 

Jak już zapewne wiecie, moje włosy to dla mnie bardzo ważna kwestia, ponieważ zapuszczam je od dawna zależy mi na tym, by dobrze wyglądały. Nie chce ich ścinach zbyt szybko. Nawet końcówek szkoda mi podciąć :). Dlatego właśnie do ich pielęgnacji podchodzę bardzo poważnie. 

W boxie "Rozkwitnij Wiosną" od Only You znalazłam balsam odbudowujący firmy L'biotica Biovax. 

Kosmetyki marki oczywiście znam, nie wszystkie ale mam swoje perełki, o nowej serii dowiedziałam się z ich Facebooka i od razu zamarzył mi się cały zestaw. Ucieszyłam się widząc jeden z tych kosmetyków w moim boxie. Bardzo chętnie zabrałam się do testów. 

OPIS PRODUKTU / SKŁAD :

MOJA OPINIA : 

W prostokątnym kartoniku znajduję się tubka wykonana z miękkiego plastiku o pojemności 100ml z zamknięciem na klik. 

Od razu po otwarciu czuć przepiękny zapach soczystego mango, jestem fanką słodkich i owocowych aromatów, więc ten balsam miałam wręcz ochotę zjeść :) 

Jego konsystencja jest bardzo lekka, kremowa, o białej barwie.

Na początku myślałam, że jest to produkt do spłukiwania. Jednak po przeczytaniu opisu okazało się, że jednak nie. Nie urywam, że nie jestem przekonana do takich produktów. Jednak nie znaczy to, że żaden się u mnie nie sprawdził. Dlatego też dość szybko zabrałam się za testy. 

Nie wiedziałam ile balsamu powinnam użyć, żeby zobaczyć efekt, ale nie obciążyć włosów. Za pierwszym razem nałożyłam go dość dużo, zauważyłam, że nie stało się nic złego, włosy nie były obciążone, więc za każdym razem stosowałam mniej więcej taką samą ilość. Oczywiście to sprawiło, że balsam dość szybko się skończył. Aczkolwiek jak na taką pojemność, zaliczam go do bardzo wydajnych. 

Balsam bardzo ładnie radzi sobie z nawilżeniem włosów, co dla mnie osobiście jest ważną sprawą. 

Dodatkowo zauważyłam, że podkreśla moje naturalne fale, a takie działanie bardzo cenię ponieważ nie chcę prostować włosów, a naturalnie nie zawsze układają się tak jakbym chciała bez ingerencji urządzeń pracujących na wysokiej temperaturze. 

Zauważyłam też wygładzenie i nabłyszczenie włosa, więc uważam że jest to produkt godny polecenia. 

Czeka na mnie jeszcze saszetka maski z tej serii, jednak będę musiał dokupić takie ze dwie, bo właśnie trzy takie opakowania idą na moje włosy. Informacja sprawdzona kilkukrotnie ;). 

Balsam kupicie za około 15zł. Jest to bardzo atrakcyjna cena jak na tak fajny produkt.