Strony

piątek, 24 marca 2017

Novaclear - Płyn Micelarny 3 w 1

Nie często zdarza mi się odstawić mój ulubiony płyn micelarny z BeBeauty dla innego. Ostatnio jednak postawiałam dać szanse płynowi z Novaclear. Byłam bardzo ciekawa, czy jest to produkt dla mnie, ponieważ mało który daje radę sprostać moim wymaganiom, a przyczyna jest prosta, mój makijaż jest najczęściej mocny, a kosmetyki jakie używam trwałe. Szczególny problem mam zawsze ze zmyciem tuszy i eyelinera, dlatego najczęściej zostaję przy płynie, który sprawdził się już w tej kwestii. A jak było z tym? 

Opakowanie jest bardzo solidne, a zapach delikatny, ledwo wyczuwalny. 
Jednak najważniejsze jest to, jak radzi sobie z demakijażem. I tu jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ponieważ nawet nie spodziewałam się takiego dobrego efektu. Nie dość, że płyn świetnie radzi sobie nawet z mocnym makijażem, to również dobrze łagodzi skórę, a także jest delikatny dla wrażliwych oczu, w ogóle nie pieką podczas demakijażu. 
Musze przyznać, że trafiłam na świetny produkt, który z pewnością jest godny polecenia. Szczególnie spodoba się osobom z wrażliwymi oczami lub tym, które lubią mocne makijaże. Nawet z dużą ilością tuszu i eyelinera radzi sobie niesamowicie dobrze. Myślę, że nie jest to moja ostatnie opakowanie :)
Płyn micelarny od Novaclear znajdziecie tutaj. 

26 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze takiego Nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  2. używam płynu micelarnego już od dawna to naprawdę dobre produkty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znałam go wcześniej ale jak nie podrażnia oczu i radzi sobie z makijażem to chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam go jeszcze, ale zapowiada się ciekawie. Ja używam jakiegoś z biedronki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie mi się kończy mój. Spróbuje tego :)

    Zapraszam:
    purpurowyksiezyc.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Mało który płyn micelarny radzi sobie z bardzo mocnym makijażem oka, więc będę o nim pamiętać w trakcie kolejnych zakupów! Jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi!

    OdpowiedzUsuń
  7. płyn micelarny to numer jeden u mnie. Tego akurat nie miałam okazji testowac.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam go, ale chętnie poznam się z nim bliżej :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. z tej firmy mialam chyba krem punktowy o ile dobrze oamietam;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie słyszałam o tym płynie :)
    Jeśli chodzi o demakijaz to na zmiane używam chusteczek i płynu z Garnier :)
    Pozdrawiam
    body-and-hair-girl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Produkt z pewnością godny uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwszy raz widzę ten produkt. Brak podrażnień oczy to spora zaleta :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. zapowiada się ciekawie, Super,że nie podrażnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie znam tej marki choć micelki zużywam w ilościach hurtowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. A o tym płynie, to wcześniej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy go nie miałam, ale firmę znam z blogów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Osobisie nigdy go jeszcze nie miałam, ale slszałam o nim pozytywne jak i negatywne opinie:)

    OdpowiedzUsuń