Nie często zdarza mi się odstawić mój ulubiony płyn micelarny z BeBeauty dla innego. Ostatnio jednak postawiałam dać szanse płynowi z Novaclear. Byłam bardzo ciekawa, czy jest to produkt dla mnie, ponieważ mało który daje radę sprostać moim wymaganiom, a przyczyna jest prosta, mój makijaż jest najczęściej mocny, a kosmetyki jakie używam trwałe. Szczególny problem mam zawsze ze zmyciem tuszy i eyelinera, dlatego najczęściej zostaję przy płynie, który sprawdził się już w tej kwestii. A jak było z tym?
Opakowanie jest bardzo solidne, a zapach delikatny, ledwo wyczuwalny.
Jednak najważniejsze jest to, jak radzi sobie z demakijażem. I tu jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ponieważ nawet nie spodziewałam się takiego dobrego efektu. Nie dość, że płyn świetnie radzi sobie nawet z mocnym makijażem, to również dobrze łagodzi skórę, a także jest delikatny dla wrażliwych oczu, w ogóle nie pieką podczas demakijażu.
Musze przyznać, że trafiłam na świetny produkt, który z pewnością jest godny polecenia. Szczególnie spodoba się osobom z wrażliwymi oczami lub tym, które lubią mocne makijaże. Nawet z dużą ilością tuszu i eyelinera radzi sobie niesamowicie dobrze. Myślę, że nie jest to moja ostatnie opakowanie :)
Płyn micelarny od Novaclear znajdziecie tutaj.
Płyn micelarny od Novaclear znajdziecie tutaj.
Nigdy nie słyszałam o nim :) Dobrze wiedzieć !
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy wpis :)
Nie miałam jeszcze takiego Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńużywam płynu micelarnego już od dawna to naprawdę dobre produkty!
OdpowiedzUsuńNie znałam go wcześniej ale jak nie podrażnia oczu i radzi sobie z makijażem to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jest świetny :-)
UsuńNie miałam go jeszcze, ale zapowiada się ciekawie. Ja używam jakiegoś z biedronki :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi się kończy mój. Spróbuje tego :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
purpurowyksiezyc.pl
Myślę, że się sprawdzi :-)
Usuńkusisz :)
OdpowiedzUsuńMało który płyn micelarny radzi sobie z bardzo mocnym makijażem oka, więc będę o nim pamiętać w trakcie kolejnych zakupów! Jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi!
OdpowiedzUsuńOby tak samo dobrze jak u mnie :-)
Usuńpłyn micelarny to numer jeden u mnie. Tego akurat nie miałam okazji testowac.
OdpowiedzUsuńSandicious
Nie znam go, ale chętnie poznam się z nim bliżej :-)
OdpowiedzUsuńz tej firmy mialam chyba krem punktowy o ile dobrze oamietam;P
OdpowiedzUsuńPrzydatny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym płynie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o demakijaz to na zmiane używam chusteczek i płynu z Garnier :)
Pozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Produkt z pewnością godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten produkt. Brak podrażnień oczy to spora zaleta :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak :-)
Usuńzapowiada się ciekawie, Super,że nie podrażnia :-)
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki choć micelki zużywam w ilościach hurtowych ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;-)
UsuńNie miałam okazji go stosować :)
OdpowiedzUsuńA o tym płynie, to wcześniej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale firmę znam z blogów.
OdpowiedzUsuńOsobisie nigdy go jeszcze nie miałam, ale slszałam o nim pozytywne jak i negatywne opinie:)
OdpowiedzUsuń