Strony

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Zamówienie z Dresslink, część pierwsza :)


Napisanie tego posta stało pod ogromnym znakiem zapytania, ponieważ straciłam nadzieję, że moje zamówienie ze sklepu Dresslink kiedykolwiek przyjdzie. Czekałam na nie dwa miesiące, co prawda Zofia z którą pisałam mówiła mi, że paczka dojdzie trochę później, jednak byłam coraz bardziej pewna że jednak nie dojdzie. Na szczęście się myliłam. 
Moje zamówienie podzieliłam na dwa posty, dzisiaj chciałabym pokazać Wam ubrania. 
Jak widzicie na zdjęciu wyżej zdecydowałam się na koronkową sukienkę oraz lateksowe legginsy. 
W sukience byłam zakochana już  od dawna. Wiem, że nie wszystkim będzie się podobać, natomiast ja byłam nią zachwycona od pierwszego wejrzenia. 
Legginsy zamówiłam przede wszystkim dlatego, że nie byłam pewna, czy sukienka nie okaże się być za krótka. Ale o tym w dalszej części :)


Sukienka jest taka jak na zdjęciu w sklepie, niestety przez ostre słońce ciężko było uchwycić jej kolor, natomiast on również jest zgodny ze zdjęciem w sklepie.
Zamówiłam rozmiar M i tak jak wszystko jest w porządku z obwodem, tak długość nie przypomina niestety sukienki. Okazała się być bardzo krótka :(.

Jak widzicie dostałam niestety tunikę, no cóż, na szczęście spodziewałam się tego, więc wybrałam jeszcze legginsy.
Wszystko razem stanowi dość ciekawy duet :) 


Legginsy na szczęście nie okazały się za krótkie bądź za małe. I wyglądają tak samo jak na zdjęciu, co bardzo mnie cieszy :) Są również elastyczne i bardzo wygodne
Jeśli o nie chodzi, to tak na prawdę nie mam się czego przyczepić :).

Co prawda jestem trochę zła, że sukienka nie jest sukienką, jednak z drugiej strony cieszę się, że nadaje się jako bluzka, ponieważ będę mogła ją nosić :) 

Ogólnie jestem zadowolona z zamówienia, co prawda liczyłam, że sukienkę będę mogła nosić jako sukienkę, ale niestety to akurat nie wyszło, ale świetnie wygląda jako bluzka :) Legginsy fajnie się nosi, są wygodne i dobrze wykonane. 
Kurtka którą widzicie na kilku zdjęciach pochodzi ze sklepu Shein i pisałam o niej tutaj.
A Wy co myślicie o moim zamówieniu? :)

Kurtka 

Na koniec tradycyjnie chciałabym poprosić Was o poklikanie w powyższe linki :) 
Wszystkim z góry dziękuję :)

 
Miłego dnia :)

19 komentarzy:

  1. Szkoda, że długość tej sukienki taka krótka. Pewnie część osób zamawiających poczuje się rozczarowanych. Ale dobrze, że Tobie pasuje jako bluzeczka. :) Wszystkie linki poklikałam, jeśli możesz kliknij u mnie w poście z wishlistą tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kiedyś zastanawiałam się nad tą sukienką, ale w końcu dałam sobie spokój :)
    linki kliknięte :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście bardzo krótka ta sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka okazała się bluzką. Czemu mnie to nie dziwi. Nie wiem ile masz wzrostu ale w tych chińskich sklepach to nawet do zdjęć pozują modelki po 150 cm wzrostu i w rozmiarze 32. Dlatego na nich tak dobrze wszystko wygląda. My Europejki jesteśmy trochę większe i duża częśc ubrań wygląda na nas jak zdjęta z młodszej siostry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej mnie jednak dziwi, że jeśli chodzi o spodnie, to rozmiarówka, jest taka jak w Europie. S to S, M to M i w ogóle. Kiedy zamówiłam sobie spodnie w większym rozmiarze na wszelki wypadek, okazały się być za duże. A z sukienkami jest już inaczej. W tym sklepie na prawda ciężko trafić w dobry rozmiar niestety.

      Usuń
  5. Oj faktycznie strasznie krótka jak na sukienkę :). Ja właśnie z tego względu mam obawy przed zamawianiem ubrań w tego typu sklepach :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że przewidziałaś długość "sukienki" która okazała się być tuniką i dobrałaś leginsy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poklikane. :)
    "tunika" bardzo ładnie się prezentuje. :)
    Zapraszam do mnie. :)
    http://evelinloolove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ta sukienka to raczej bluzka;p tak to jest z tymi chińskimi ciuszkami.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  9. Jako bluzeczka też się fajnie prezentuje :) kliknęłam

    OdpowiedzUsuń
  10. Kinguś nie zmarzłaś? Ślicznie wyglądasz. Kurtka i legginsy cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci Kochana, że było ciężko bo strasznie wiało :) Ale czasami trzeba się poświęcić :) Na szczęście nie trwało to długo :)

      Usuń
  11. Legginsy są świetne :) oczywiście poklikane

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że ta "sukienka" nie jest dłuższa, po za tymwygląda identycznie jak na zdjęciu sklepowym, fajna tunika z niej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dlatego ja się boję zamawiać w tych sklepach :P

    OdpowiedzUsuń