Strony

piątek, 26 czerwca 2015

Avon - Olejek w sprayu wzmacniający opaleniznę


Hej :)
Mamy lato, a więc warto byłoby napisać o jakimś kosmetyku do opalania :)
Dziś przychodzę do was z recenzją olejku w sprayu firmy Avon.
Nie jest to typowy produkt do opalania, ponieważ nie zawiera filtra UV, jest to produkt wzmacniający opaleniznę.
Jednak ja używam go do samego opalana. Dlaczego? Ponieważ nawet po użyciu kosmetyku z filtrem 10 nie mogę liczyć na widoczną gołym okiem opaleniznę nawet po 5 godzinach na słońcu.
Jednak bez niczego też nie mogę się opalać, bo moja skóra łapie jedynie czerwony odcień.
Już w tamtym roku znalazłam złoty środek, jedyny kosmetyk który pomaga mi opalić się choć trochę bez czerwonej skóry.
Jeśli macie podobne problemy  opaleniem polecam wam ten spray.
Zaznaczam jednak że nie jest to kosmetyk do długiego leżenia na słońcu, bo tak jak już wspomniałam - nie zawiera filtra UV. Jednak po godzinie do dwóch w upalny dzień robi się ładna opalenizna.

Olejek polecam również osobom, które bez większych problemów mogą cieszyć się piękną opalenizną, kosmetyk wspaniale ją podkreśli. Moja koleżanka, dzięki której zdecydowałam się na zakup tego produktu używała go właśnie żeby podkreślić opaleniznę, wyglądało to na prawdę świetnie :)

Kosmetyk jest bardo wydajny i pięknie pachnie. Jest to zdecydowanie jeden z moich kosmetycznych ulubieńców, a także jeden z ulubionych produktów firmy Avon.

Jednak kosmetyk ma jeden duży minus. Kosmetyk niestety może wywołać reakcje alergiczną, szczególnie u osób z wrażliwą skóra. Ja na szczęście nie zaobserwowałam u siebie nic takiego, jednak przeczytałam kilka opinii na jego temat i zdarzało się że ktoś napisał o wysypce po jego zastosowaniu.


29 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji używać tego olejku, ale może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię kosmetyki podkreślające opaleniznę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam i używam go nałogowo :D jest naprawdę świetny :)
    eunikovakinga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda ;) Jak się idę opalać to tylko z nim :)

      Usuń
  4. Uwielbiam olejki do opalania. Tego nie miałam, aktualnie mam z Kolastyny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie lubię się opalać więc używam czasami tylko samoopalacza.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nawet trochę boję samoopalaczy ;) Nigdy nie wiadomo jaki efekt będzie :)
      Miałam kiedyś taki, który zostawił mi marchewkową skórę, a zmyć nie mogłam tego przez dobre kilka dni :)

      Usuń
  6. Nie używam tego typu kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię się opalać i nie stosuje takich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też za opalaniem się nie przepadam tak szczerzę mówiąc ale od czasu do czasu przez fakt że jestem strasznie blada to w sumie nawet muszę :)

      Usuń
  8. jakoś nie lubię tego typu produktów,ale możliwe że po Twojej recenzji się skuszę. Szkoda tylko że nie ma Słońca...

    OdpowiedzUsuń
  9. jakoś nie lubię tego typu produktów,ale możliwe że po Twojej recenzji się skuszę. Szkoda tylko że nie ma Słońca...

    OdpowiedzUsuń
  10. ja z Avonu mam samoopalacz w musie, który jest genialny i cudownie pachnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio zastanawiałam się nad jego zakupem, ale się bałam sięgać po samoopalacz z Avonu, jednak jak widać zrobiłam błąd :)

      Usuń
  11. Nie używam takich produktów.. :)

    pieknekosmetyki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie ogólnie Avon wywołuje alergię więc nawet nie sięgam ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. A juz myślałam, że produkt będzie dla mnie, jednak mnie sporo rzeczy uczula, więc nie ryzykowałabym ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Olejki uwielbiam :) Niestety na co dzień staram się unikać kosmetyków firmy Avon

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam go kiedyś, ale to było naprawdę dawno i już nie pamiętam jak się u mnie sprawował :( Ale fakt, osoby z wrażliwym ciałem powinny uważać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mam go, ale podoba mi się sposób aplikacji. Musze coś swojego upichcić w sprayu :D

    OdpowiedzUsuń
  17. nie znam go ale wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie kosmetyki tej firmy nie kuszą, zapewne dlatego, że już parę razy się na nich bardzo zawiodłam. Moja koleżanka miała ten spray i dostała uczulenia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, one albo są dobre, albo bardzo złe. Ja mimo, że już nie raz zawiodłam się na nich to od czasu do czasu próbuję czegoś nowego, bo zawsze może trafić się jakaś perełka, a je również mają :)

      Usuń