Strony

poniedziałek, 6 lipca 2015

Cosmo Spa - Czarne mydło na bazie czarnych oliwek, oleju oliwnego i różanego


Hej :) 
Niedawno nawiązałam współpracę z firmą Cosmo Spa, z czego bardzo się cieszę, ponieważ ich produkty interesowały mnie już od jakiegoś czasu. Po otrzymaniu paczki pierwszym kosmetykiem jaki najbardziej rzucił mi się w oczy było właśnie to mydełko, chociaż muszę przyznać że na początku nie wiedziałam co to jest, ale już sama szata graficzna przypadła mi do gustu :) A kiedy przeczytałam napis na opakowaniu byłam zadowolona, akurat tego dnia zastanawiałam się nad zakupem czegoś do mycia twarzy, nawet byłam na jednej z drogerii internetowych w celu wybrania jakiegoś produktu, bardzo się cieszę, że wtargną wtedy listonosz z paczką od Cosmo Spa :)
Co prawda mydełko nie jest typowym produktem do mycia twarzy jakie znam, chociażby ze względu na konsystencje, ale już po kilku użyciach przekonałam się do niego jak do niewielu jego poprzedników.

OPIS PRODUCENTA :

Produkt tradycyjnej receptury
PEELINGUJE, INTENSYWNIE OCZYSZCZA, WYGŁADZA, ODŻYWIA
Do peelingu enzymatycznego twarzy i ciała.

Działanie :
Czarne mydło jest produktem całkowicie naturalnym. Produkt wyrabiany tradycyjną recepturą.
Jest bardzo łagodne i skuteczne ponad miarę.
Zawarte w mydle naturalne składniki czynne trawią martwy naskórek, oczyszczają skórę z toksyn i zanieczyszczeń.
Dzięki czemu skóra staje się wygładzona, wolna od toksyn, zanieczyszczeń i martwych komórek.
Dodatkowo wysoka zawartość witaminy E w oliwkach intensywnie odżywia skórę i działa przeciwzmarszczkowo.
Nie podrażnia bardzo wrażliwej, nawet naczynkowej i alergicznej skóry.


Aplikacja :
Savon Noir nie pieni się jak inne mydła. Na rozgrzane wilgotne ciało nałóż mydło, przeczekaj 5 minut by zaczęło działać. Następnie kulistymi zdecydowanymi ruchami masuj ciało rękawicą Kessa.
Po kilku minutach spłucz mydło wodą, a następnie nałóż na ciało naturalne oleje np. olej arganowy.
Przy aplikacji na twarz należy omijać oczy oraz dziurki nosowe.



MOJA OPINIA :

OPAKOWANIE : Okrągły, przezroczysty, plastikowy słoiczek o pojemności 100 g. Zakręcany czarną zakrętką z etykietką, na której znajdziemy wszystkie informacje o produkcie. Grafika jest prosta, kolorystyka nawiązuje do składników mydła.
ZAPACH : Zapach nie podoba mi się, wręcz drażni mój nos. Jest wyczuwalny w opakowaniu, jednak na skórze po jego zmyciu już nie, co bardzo mnie cieszy. Myślę, że bardzo mało osób polubiłoby mydło za zapach.
KONSYSTENCJA : No cóż, po raz pierwszy spotykam się z kosmetykiem o takiej konsystencji. Bardzo gęsta, trochę żelowa,  kleista. Tak na prawdę przy pierwszych użyciach mi przeszkadza, jednak później nauczymy się aplikacji mydła, teraz nie jest to jakimkolwiek utrudnieniem.
SKŁAD : Widoczny jest na samej górze etykietki (olea europea, aqua, potassium hydroxide, rose oil), jest bardzo miły dla oka. Co do niego nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń.
WYDAJNOŚĆ : Wystarczy go bardzo niewiele, mimo, że stosuję go praktycznie codziennie mam wrażenie że dalej nic nie ubyło. Myślę, że wystarczy na bardzo długo.


DZIAŁANIE : Czarne mydło służy do stosowania na twarz i ciało. Ja jednak ograniczyłam się do mycia nim buzi. Na początku tak jak już wcześniej wspomniałam jest ciężkie w użyciu, jednak dosyć szybko można nauczyć się go aplikować. Jest bardzo łagodne, ja nie mam zbyt wrażliwej skóry, natomiast moja mama jest posiadaczką właśnie takiej, niewiele kosmetyków nie wywołuje u niej podrażnień, a to mydełko dało radę, mama była zadowolona z jego działania, więc śmiało mogę polecić go osobom nawet z bardzo wrażliwą cerą. Jego działanie, przypomina trochę peeling, a tego to się nie spodziewałam. Bardzo dobrze oczyszcza i wygładza cerę, nie wysusza a odżywia (skóra po jego zastosowaniu wygląda na wypoczętą). Jeden kosmetyk zapewnia mi efekt, który na ogół osiąga się po użyciu kilku produktów, jak np. żel, maska i krem. Podoba mi się jego działanie. Producent radzi nałożyć mydło i pozostawić na 5 minut, a po upływie tego czasu zmyć. Ja czasami zostawiam go na nieco dłużej. Musimy pamiętać, że produkt się nie pieni, a więc trzeba nauczyć się jego aplikacji.


PODSUMOWUJĄC : Czarne mydło od Cosmo Spa polecam każdemu, nawet osobom z bardzo wrażliwą skórą. Jest strasznie wydajne, świetnie radzi sobie z oczyszczeniem i odżywieniem cery. Na początku musimy nauczyć się jego aplikacji, ale nie trwa to długo. Nie pieni się, jednak zostawia białą warstwę na skórze. Zmywa się bez problemu.

Mydło możemy kupić : 100 g tutaj za 11,99 zł   /   300 g tutaj za 22,99 zł
Inne mydła znajdziecie pod tym linkiem 


Czarne mydło od Cosmo Spa zagości u mnie na stałe, kiedy skończy mi się to zamówię kolejne, ale w innej wersji zapachowej.


Produkt otrzymałam dzięki współpracy z firmą 
http://cosmospa.com.pl/pl/
Nie wpłynęło to w żadnym stopniu na moją opinię.

34 komentarze:

  1. So nice! And i like your blog :)

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba się skuszę,ponieważ wygląda zachęcająco a ja lubię takie produkty;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy produkt za niską cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm jego wygląd jest bardzo intrygujący hi hi

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam to mydło, tylko o innym zapachu. Świetne jest

    OdpowiedzUsuń
  6. czarne mydło uwielbiam, ale na razie miałam tylko "czyste" bez dodatków.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam wersję z pomarańczą i bardzo lubię ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię czarne mydło, fajnie się u mnie spisywało :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam jeszcze czarnego mydła, ale wiele dobrego o nim czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo dobrego czytałam o czarnym mydle ale nie stosowałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To mydełko przypomina mi trochę smar do maszyn :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajny produkt, wypróbuję! :)

    http://sniadanielejdis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię rosyjskie mydło cedrowe, ale czarnego jeszcze nie miałam okazji używać. Dużo dobrego słyszałam o zabiegach Hammam z użyciem rękawicy Kessa i właśnie czarnego mydła. Testowałaś je może w taki sposób? ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. mam czarne mydło i kocham od lat miłoścą niezmienną:)

    OdpowiedzUsuń
  15. mam tradycyjne czarne mydło,ale te z różą też kusi
    fakt, te mydła są mega wydajne !

    OdpowiedzUsuń
  16. przypomniałaś mi, że mam to mydło do wykończenia:P

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy raz widzę to mydełko, ale zaciekawiłaś mnie nim :)

    OdpowiedzUsuń
  18. o wypróbowaniu czarnego mydła myślę już od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  19. ja chętnie wypróbuję jak trochę upłynnię zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda jak pasta albo smar :D Nigdy nie miałam takiego mydła :D Jestem ciekawa jakby sobie z nim poradziła hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam klasyczną wersję i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie testowałam jeszcze czarnego mydła, ale kiedyś chętnie sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jak najbardziej, jest to zdecydowanie jeden z lepszych kosmetyków jakie miałam :)

      Usuń
  23. Ooo, czarne mydło uwielbiam! :)) najczęściej sięgam po wersję "podstawową", ale to różane także miałam :)
    Dla mnie to mydełko jest odkryciem minionego roku i polecam każdemu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi zapach by nie przeszkadzał ponieważ po peelingach i tak skórę myję żelem pod prysznic. Chętnie bym to cudo przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń