Strony

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Odświeżanie wnętrz. Jaką farbę wybrać?

Przed pytaniem z tematu tego postu
stanęłam jeszcze w maju. Dokładnie miesiąc szukałam odpowiednich farb do mojej sypialni. Dla niektórych może to trochę dziwne, ale mi strasznie zależało na efekcie WOW...
Na początek pomyślałam o farbach, które często przewijają się w telewizji, w czasie reklam. Efekty kilku z nich mogłam zobaczyć na żywo, wśród rodziny czy znajomych. Nie było jednak tak pięknie, jak obiecują producenci.
Później przyszła pora na internet. Opinii na forach i podobnych portalach, było ogromnie dużo. Często spotykałam się jednak z bardzo negatywnymi opiniami. Wiadomo, każdy człowiek ma prawo do swojego zdania. Jednak mimo wszystko, nie chciałam ryzykować.
I tak, całkowitym przypadkiem, trafiłam na Primacol.


Firma „kupiła mnie” farbą z brokatem. Mystic zdecydowanie wygląda fantastycznie! Od razu wiedziałam, że idealnie będzie pasować do jednej ze ścian mojej sypialni.
Jak zdecydowałam się na jedną, tak znalazłam resztę potrzebnych mi farb.
To było w czerwcu. Teraz, z ręką na sercu mogę powiedzieć, że polecam tą firmę z całego serca!
Najlepsza jakość dla rodziców, bo łatwo można zmyć ze ściany wszelkie pobrudzenia, nie ścierając przy tym farby.
Dodatkowo, farba mystic, to dla mnie idealny podkład do zdjęć.
OPIS : Mystic to dekoracyjna farba do wnętrz. Tysiące zawartych w farbie drobinek, iskrząc i mieniąc się w świetle, nadają powierzchniom spektakularny efekt wizualny. Mystic doskonale sprawdza się zarówno w bardzo nowoczesnych jak i klasycznych wnętrzach, całkowicie odmieniając wygląd pomieszczeń. Produkt jest dostępny w palecie gotowych kolorów.
Ja wybrałam kolor M8, czyli jasny odcień szarości/srebra.
Jako podkład, a także główny kolor pozostałych trzech ścian wybrałam piękną szarość farby let's shine (dokładnie kolor Chicago). Pod wieczkiem znajduje się także woreczek brokatu, który można dodać do środka i nadać ścianom lekkiego połysku. Ja jednak zdecydowałam się na całkowity mat, który całkowicie podbił moje serce.
OPIS : Let’s shine to farba dekoracyjna połyskująca tysiącem srebrzystych drobinek. Uzyskany efekt jest bardzo subtelny, a jego intensywność wzrasta przy dobrym oświetleniu. Produkt przeznaczony jest do malowania ścian i sufitów wewnątrz pomieszczeń. Charakteryzuje się wysoką odpornością na zmywanie i doskonałym kryciem. Farba przeznaczona jest do malowania powierzchni tynków mineralnych i gipsowych, płyt gipsowo-kartonowych, cegieł, powierzchni drewnianych i drewnopochodnych oraz tapet z włókna szklanego.
Sufit potraktowałam farbą o bardzo prostej nazwie „Biały Sufit”. Pierwszą rzeczą, jaką zauważył mój mąż, jest fakt, że farba „nie chlapie”. Zero prawdopodobieństwa, że kropla wpadnie nam do oka. Kto choć raz w życiu malował sufit, ten wie, jakie to ułatwienie w pracy, gdy nie trzeba uważać. Oczywiście należy tu wspomnieć także o dokładnym kryciu i wydajności.
OPIS : Biała farba emulsyjna przeznaczona do malowania sufitów. Charakteryzuje się dobrym kryciem i łatwą aplikacją, nie chlapie i nie zostawia smug. Po wyschnięciu tworzy powłokę w śnieżnobiałym kolorze umożliwiającą „oddychanie ścian”. Nie zawiera rozpuszczalników.
Te, jak i inne produkty Primacol spisały się u mnie świetnie. Myślę, że nie tylko u mnie, ponieważ już wiele osób kupiło je, widząc efekty na moim Instagramie. A farba Mystic, to już prawdziwy fenomen. Cieszę się, że innym ten efekt podoba się równie bardzo jak mi.
Tworzą idealne tło do zdjęć. Po moim profilu widać, jak często z nich korzystam.
Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć efekty, jakie pozostawiają inne farby Primacol.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz