Strony

poniedziałek, 19 czerwca 2017

Ziaja Antyoksydacja, Jagody Acai - Ekspresowe serum i krem do twarzy

Hej Kochani :* 
W ostatnim czasie zaniedbałam recenzje produktów z boxa od Only You, ale tyle się u mnie dzieje, że ciężko mi się ze wszystkim wyrobić. Najwięcej czasu pochłaniają przygotowania do ślubu, bo to już w ten piątek :). Już niedługo postaram się całkowicie wszystko nadrobić, oczywiście nie tak od razu, bo wcześniej muszę nacieszyć się moim świeżo upieczonym mężem :). Wracając jednak do Only You, zostało mi jeszcze kilka recenzji, w tym opis dwóch ciekawych produktów firmy Ziaja. Już od pewnego czasu seria antyoksydacyjna stała się dość popularna na blogach. Ja miałam przyjemność przetestować krem odżywczo-regenerujący suchość skóry oraz ekspresowe serum wygładzająco-ujędrniające. Jak ten duet sprawdził się u mnie? Zapraszam do dalszej części posta :).

KREM : 
Krem zamknięty jest w miękkiej tubce o pojemności 50ml. Granatowe opakowanie kojarzy mi się trochę z kosmetykami dla mężczyzn, ponieważ taki właśnie kolor najczęściej trafia na kosmetyki dla Panów. Zapach produktu jest delikatny i słodki, bardzo przyjemny. 
Jego konsystencja jest lekka, nieco tłusta. Szybko się rozprowadza i pozostawia cerę bardzo dobrze nawilżoną, co pozytywnie mnie zaskoczyło. Potrzebuje trochę czasu na wchłoniecie się, jednak można używać go pod makijaż. Z podkładami, które używałam dobrze współgrał.
Mam cerę mieszaną, która od czasu do czasu potrzebuje większej dawki nawilżenia. Krem doskonale radzi sobie z tym zadaniem. Przyznam szczerzę, że znacznie przerósł moje oczekiwania, ponieważ zakładałam, że będzie to produkt raczej średni. Nie wykluczone jednak, że jeszcze sięgnę po kolejną tubkę. Skóra po kilku dniach regularnego stosowania nabrała blasku i zaczęła wyglądać znacznie zdrowej. 

SERUM 
Serum ma już ciekawsze opakowanie, podoba mi się sposób jego aplikacji, pompka jest wygodniejsza niż wyciskanie tubki. Jednak nie jest to kwestia znacząca. Zapach jest bardzo podobny do zapachu kremu, delikatny i lekko owocowy. Spodziewałam się nieco innej konsystencji, bardziej tłustej i oleistej, w sumie sama nie wiem dlaczego. Nieco żelowa formuła była więc dla mnie dość dużym zaskoczeniem. Samo serum rozprowadza się bez problemu,wchłania się znacznie szybciej niż krem pozostawiając cerę gładką w dotyku, jakby satynową.
Serum bardzo fajnie sprawdza się na cerze jako baza pod makijaż. Niestety samo jego działania o którym wspomina producent nie jest zachwycające. Po kremie spodziewałam się czegoś więcej więc trochę się zawiodłam. Nawilżenie jest raczej lekkie. Serum jednak faktycznie wygładza skórę, pewnie dlatego właśnie tak dobrze sprawdza się pod makijaż. Ujędrnienia jednak nie zauważyłam, być może pokaże się po dłuższym czasie używania, a może wcale.

 Porównując do siebie oba te produkty zauważyłam dość znaczącą różnicę między nimi. Spodziewałam się, że to serum okaże się lepsze, jednak było odwrotnie. Krem z pewnością jest godny polecenia, ja polubiłam go bardzo, nawet nie przypuszczałam, że tak przypadnie mi do gustu.
Oczywiście nie twierdzę, że serum jest złe, jednak tak jak wyżej wspomniałam, nadaje się ono bardziej jako baza pod makijaż.
W Wy znacie te i inne produkty z tej serii? :) 

25 komentarzy:

  1. Na to serum juz od jakiegoś czasu się zapatrywałam, ale po Twojej opinii chyba będzie krem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie ktem jest warty spróbowania, choć i na serum można się skusić ;-)

      Usuń
  2. Mnie składowo nie zachęcają ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten kremik i mnie też bardzo zaskoczył, nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej serii, ale nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie całkiem fajnie sprawdzają się oba produkty. Bardzo spodobał mi się ich zapach. Kochana gratuluję ślubu i trzymam kciuki aby wszystko poszło tak, jak sobie to wymarzyłaś :) Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  6. ja życzę już udanego ślubu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miłej zabawy na ślubie i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :-)
    Produkty ziaji znam i lubię ale tej serii jeszcze nie używałam :-)
    Pozdrawiam
    body-and-hair-girl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. W piątek ślub? :o Jeszcze nie słyszałam, aby w ten dzień tygodnia był... Udanego!
    Ziaja, podobno najbardziej naturalna linia kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ochotę wypróbować to serum, ale po Twojej recenzji będę musiała poważnie się zastanowić czy warto tracić na nie czas i pieniądze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślałam że jednak serum będzie lepsze ale są to tanie produkty więc można wypróbować. Będę trzymać kciuki za ciebie w piątek mam nadzieję że chociaż jednym zdjęciem z tego wydarzenia podzielisz się z nami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moim Instagramie i Facebooku trochę ich jest :-)

      Usuń
  11. Od dawna zastanawiają mnie te kosmetyki, po Twojej recenzji napewno się na nie skuszę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie kosmetyki Ziai niestety się nie sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny wpis. Bardzo lubię kosmetyki z Ziaji ��

    OdpowiedzUsuń
  14. serum bym nie użyła, ale krem wydaje się fajny, choć boję się jego tłustości - może na noc by mi pasował ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja osobiście uwielbiam produkty ziajii i chętnie dołącze te produkty do swojej kolekcjii :*

    OdpowiedzUsuń