Cece of Sweden, Hello Nature - Odżywka olejek kokosowy

Jeśli czytacie mojego bloga choć w miarę regularnie, zapewne doskonale wiecie, że jestem miłośniczką wszystkiego co kokosowe. W boxie od Only You znalazłam bardzo ciekawy produkt do pielęgnacji włosów, o którym  chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć. Recenzja jest trochę spóźniona, miała ona pojawić się na samym początku grudnia, niestety nie wyrobiłam się z czasem. 

Odżywka z olejem kokosowym była dla mnie tym produktem, jakiemu nie mogłam się oprzeć. Bardzo szybko zabrałam się do jej testów i niemal od razu wyrobiłam sobie o niej zdanie. 

Zapraszam Was do dalszej części, gdzie postaram się jak najdokładniej opisać to kokosowe cudo :). 

Zawsze przed użyciem jakiegokolwiek kosmetyku zapoznaję się dokładnie z etykietą. Tak tez było w przypadku tej odżywki. Oczywiście, po przeczytaniu obietnic producenta byłam jeszcze bardziej zaciekawiona tym produktem. Nawilżenie i odbudowa moim włosom w tym okresie bardzo się przydają. Niestety, mimo przerwy w ich farbowaniu w dalszym ciągu nie są takie jak powinny, pora roku także im nie pomaga. Dlatego miałam nadzieję, że wszystko to co przeczytałam okaże się prawdą. Choć oczywiście wątpliwość była, bo już niejednokrotnie obietnice producenta nie pokrywały się z prawdą. Ale jak było w przypadku tego produktu?

Sama konsystencja odżywki  mnie zaskoczyła. Jest ina bowiem bardzo gęsta. Z jednej strony super, z drugiej jednak nie jest to odpowiednie opakowanie. Tak gęste produkty powinny być raczej zamknięte w słoiczkach, które znacznie ułatwiają wydobycie produktu. Tu jednak mamy plastikową butelkę z zamknięciem na klik. Przyznam Wam, że ciężko było wycisnąć odżywkę już podczas pierwszego jej użycia. I za to jest niestety dość duży minus. Zapach natomiast urzekł mnie od razu, tak piękny i intensywnie kokosowy, że człowiek nie ma ochoty przestać wąchać :) Podczas pierwszej aplikacji miałam wrażenie, że oprócz kokosa zaczęłam wyczuwać także alkohol, co nie miało miejsca kiedy wąchałam odżywkę bezpośrednio z opakowania. Jednak dość szybko przestałam go czuć, być może to tylko mi się wydawało. Włosy pachniały kokosem bardzo, bardzo długo. A to właśnie całkowicie rekompensuje niewygodnie opakowanie. 

Już podczas spłukiwania można zauważyć czy dany produkt działa choć trochę. Tutaj włosy były bardzo miękkie, nic się nie plątało, dodatkowo sama odżywka spłukiwała się bez najmniejszego problemu. Widocznie wygładza, odbudowuje i nawilża moje bardzo wymagające włosy, a to jest już sztuka. Muszę przyznać, że jest to odżywka rewelacyjna. Jedna z najlepszych jakie miałam dotychczas. Znajduje się w moim TOP5 wśród produktów do włosów. Oczywiście polecam ją każdemu, mam nadzieję, że producent zmieni jednak opakowanie :)