GlySkinCare i kokosowa pielęgnacja włosów :)

Jeśli czytacie mojego bloga to z pewnością wiecie, że produkty firmy GlySkinCare przeznaczone do pielęgnacji twarzy są dla mnie rewelacyjne. Ostatnio przyszła pora na przetestowanie produktów do pielęgnacji włosów tej właśnie firmy. Mój wybór padł na szampon, odżywkę i maskę z olejkiem kokosowym, kolagenem i kreatyną. Jako wielka fanka wszystkiego co kokosowe byłam bardzo ciekawa zapachu tych właśnie produktów. Ale oczywiście najważniejszą kwestią jest działanie. 

Czy zestaw do pielęgnacji włosów sprawdził się u mnie tak samo dobrze jak produkty do twarzy? O tym dowiecie się w dalszej części posta...

 SZAMPON

 OPIS PRODUKTU :

Szampon z olejem kokosowym delikatnie oczyszcza włosy i skórę głowy. Wzbogacona o naturalny olej kokosowy, kolagen, keratynę, białko pszeniczne, witaminę E, aloes i pantenol formuła intensywnie nawilża i odżywia, pozostawiając Twoje włosy miękkie i lśniące oraz regeneruje i wzmacnia, zapobiegając ich rozdwajaniu.

Sposób użycia : Rozprowadź dokładnie odżywkę na umyte, wilgotne włosy. Odczekaj 3 minuty, a następnie spłucz letnią wodą. W celu uzyskania lepszego efektu nawilżenia, przed nałożeniem odżywki zastosuj Szampon z olejem kokosowym, kolagenem i keratyną.

Skład : Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Glycerin, Cocos Nucifera Oil, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Wheat Gluten, Polyquaternium-7, Polyquaternium-10, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Hydrolyzed Keratin, Disodium EDTA, Collagen Amino Acids, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Coumarin.

MOJA OPINIA

 Szampon znajduję się w buteleczce o pojemności 250ml wykonanej z miękkiego plastiku. Dozownik bardzo mi się spodobał, jest poręczny i nie trzeba się męczyć z odkręcaniem i zakręcaniem, co czasami bywa ciężkie jeśli nasze dłonie są mokre. 

Zapach również przypadł mi do gustu, obawiałam się, że będzie to raczej chemiczna woń kokosa, jednak tak się nie stało, z czego bardzo się cieszę. Jest delikatny, ale dość długo wyczuwalny na włosach. 

Skład niestety mnie nie zachwycił, na jego drugim miejscu mamy SLES, co jak już pewnie wszyscy wiemy nie jest dobre dla włosów. Niedługo po nim jest Sodium Chloride, czyli składnik który wysusza skórę głowy oraz włosy. Reszty składu nie będę już opracowywać, nie jestem znawcą w tej dziedzinie więc wolę zostawić to komuś, kto zna się na tym bardziej niż ja.

Konsystencja jest bardzo wodnista, a sam szampon nie chce się bardzo pienić. Podczas jednego mycia musiałam nalewać kilkukrotnie niewielką ilość produktu na dłoń. Jak zapewne się domyślacie, szampon nie jest zbyt wydajny. 

Jednak mimo nie do końca dobrego składu i lejącej konsystencji jestem z niego zadowolona. A dlaczego? Moim zdaniem szampon ma tylko jedno zadanie : mycie włosów. Nie oczekuję od niego że je wygładzi i odżywi. Chcę, żeby je dokładnie umył, ale oczywiście nie niszczył. W tej kwestii szampon sprawdza się bardzo dobrze. Włosy są dokładnie oczyszczone  i gotowe na nałożenie odżywki czy maski. 

Nasuwa się jedno pytanie, czy polecam ten produkt? To już zależy, jeśli skład nie stanowi dla Was problemu, a od szamponu tak jak ja oczekujecie dokładnego mycia, to polecam go jak najbardziej, ponieważ pod tym względem jest naprawdę świetny. Kupicie go za 19,90 tutaj.

ODŻYWKA

OPIS PRODUKTU:
Wzbogacona o naturalny olej kokosowy, kolagen, keratynę, białko pszeniczne, witaminę E, aloes, pantenol odżywka intensywnie nawilża i regeneruje włosy, pozostawiając je miękkie, lśniące i jedwabiście gładkie. Wzmacniając włosy odżywka zapobiega ich rozdwajaniu.
Sposób użycia : Rozprowadź dokładnie odżywkę na umyte, wilgotne włosy. Odczekaj 3 minuty, a następnie spłucz letnią wodą. W celu uzyskania lepszego efektu nawilżenia, przed nałożeniem odżywki zastosuj Szampon z olejem kokosowym, kolagenem i keratyną.
Skład : Aqua, Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Cera Alba, Isopropyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Cocos Nucifera Oil, Dimethicone, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Panthenol, Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Hydrolyzed Keratin, Tocopheryl Acetate, Disodium EDTA, Collagen Amino Acids, Citric Acid, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Wheat Gluten, Parfum, Coumarin.

MOJA OPINIA :
Nie będę się rozpisywać na temat opakowania, ponieważ jest identyczne jak opakowanie szamponu. Przejdę więc do dalszej części opisu.
W przeciwieństwie do szamponu odżywka jest bardzo gęsta, co jak dla mnie stanowi duży plus. Ciężko nieco ją wycisnąć, ale idzie sobie z tym poradzić :)
Zapach równie piękny, po nałożeniu odżywki czuć go było z daleka :) Moja mama narzekała, bo bardzo nie lubi wszystkiego co kokosowe w przeciwieństwie do mnie :)

Odżywka nie spływa z włosów, dodatkowo jest bardzo wydajna. Trzymam ją około dwóch godzin, tak jak wszystkie produkty tego typu. Nigdy nie zwracam uwagi na wskazówki producenta jeśli chodzi o sposób użycia, po prostu od wielu lat trzymam maski/odżywki przez minimum godzinę i ten sposób sprawdza się u mnie najlepiej. Włosy po jej użyciu są wygładzone i zyskują na objętości, dodatkowo rozczesują się bez problemu. Nie zauważyłam jakichkolwiek minusów.

Odżywka spełniła moje oczekiwania, dlatego szczerzę ją Wam  polecam. Kosztuje 24.90 zł i znajdziecie ją tutaj.

MASKA

OPIS PRODUKTU :
Wzbogacona o naturalny olej kokosowy, kolagen, keratynę, białko pszeniczne, witaminę E, aloes, pantenol maska intensywnie odżywia i regeneruje włosy, pozostawiając je miękkie, lśniące i jedwabiście gładkie. Wzmacniając włosy maska zapobiega ich rozdwajaniu.
Sposób użycia : Rozprowadź dokładnie maskę na umyte, wilgotne włosy. Załóż na głowę czepek i owiń ręcznikiem. Po upływie 15-20 minut spłucz letnią wodą. W celu uzyskania lepszego efektu nawilżenia, przed nałożeniem maski zastosuj Szampon z olejem kokosowym, kolagenem i keratyną. Unikać kontaktu z oczami
Skład :  Aqua, Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Alcohol, Cocos Nucifera Oil, Dimethicone, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Panthenol,
Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, , Hydrolyzed Keratin, Tocopheryl Acetate, Disodium EDTA, Collagen Amino Acids, Citric Acid, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Wheat Gluten, Parfum, Coumarin.

MOJA OPINIA : 
Tego produktu byłam najbardziej ciekawa, uwielbiam maski do włosów. Jednak maska masce nierówna. Często zachwalane przez innych produkty nie zdawały egzaminu na moich włosach. O tej z GlySkinCare nie znalazłam znów zbyt wielu informacji, dlatego moja ciekawość co do niej wzrosła.
Sam produkt zamknięty jest w plastikowym, lekko przezroczystym słoiczku o pojemności 300ml. Takie opakowania bardzo lubię, nie trzeba męczyć się z wyciskaniem, co w moim przypadku bywa denerwujące, ponieważ po kilku aplikacjach na dłoń (na długich włosach jedna dawka wystarczy mi na końcówki) ciężko utrzymać opakowanie w ręku. Tu tego problemu na szczęście nie ma.
Wydajność jest zaskakująca, w pozytywnym znaczeniu oczywiście. Maska jest bardzo gęsta, idealnie rozprowadza się na włosach, nie pływając z nich. 

Już po pierwszym użyciu zauważyłam poprawę włosów, które stały się bardzo gładkie i miękkie w dotyku. Odzyskały blask, który już dawno na nich nie gościł. Dodatkowo zapach kokosa był wyczuwalny przez bardzo długo. Jest to mój ulubieniec z tego zestawu i z pewnością jeszcze ją sobie kupię. Dostępna jest tutaj, za 34,90zł. 

GlySkinCare dalej mnie nie zawodzi. Miałam okazje przetestować kolejne świetne produkty, tym razem do pielęgnacji włosów. Znów jestem z nich bardzo zadowolona.
Tak jak już wspomniałam, moim ulubieńcem tu jest maska, jednak odżywka również świetnie sobie radzi. Co do szamponu mam mieszane odczucia ze względu na skład, jednak z drugiej strony znakomicie radzi sobie w oczyszczaniu włosów i skóry głowy, więc nie wykluczone, że sięgnę również po niego. 
Zapraszam Was także na stronę Diagnosis, gdzie znajdziecie więcej produktów GlySkinCare.