Strony

wtorek, 22 września 2015

Revitalash - Efekty po miesiącu


Hej :)
Ostatnio mówiłam Wam, że czuję się już lepiej i zabieram się za zaległości, niestety bardzo szybko okazało się, że wcale tak do końca nie wyzdrowiałam. Dopiero wczoraj poczułam się znacznie lepiej.

Ale czas zabrać się za dzisiejszy temat. 
Pamiętam kiedy dostałam paczuszkę od RevitaLash. Cieszyłam się jak dziecko, bo nigdy wcześniej nie miałam okazji testować takich produktów. Moje rzęsy niestety są bardzo krótkie, a może powinnam napisać były? :) Już niedługo dowiecie się jakie określenie jest bardziej na miejscu :)
Bardzo spodobało mi się dołączone do odżywki lusterko, jest solidne i na pewno się przyda, również długopis to z pewnością bardzo praktyczny gadżet. 
Kiedy już przyjrzałam się całej zawartości zabrałam się za czytanie opinii osób, które miały okazje testować już odżywkę. Pierwszy post był negatywny, nie tyle względem efektu, co podrażnienia oczu, kolejny tak samo, następny zawierał bardzo pozytywną opinię. 
Zaczęłam zastanawiać się jak to będzie w moim przypadku.
Czy będą efekty, czy nie podrażni oczu...
Wczoraj miną już miesiąc stosowania więc czas na podsumowanie :)

 OD PRODUCENTA :

MOJA OPINIA 
Na początku muszę powiedzieć, że dzięki odżywce zaczęłam bardziej dbać o siebie. Teraz chodzę spać codziennie bez makijażu :) Wcześniej bardzo często kładłam się w makijażu, bo nie chciało mi się go zmywać, od kiedy używam RevitaLash ani razu mi się to nie zdarzyło :)

Opakowanie odżywki jest typowe dla tego typu produktów, pędzelek w kształcie eyelinera. Ogólny wygląd bardzo elegancji. Co do samej aplikacji nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń. 
A co z podrażnieniami? U mnie nie wystąpiły. Oczy ani nie piekły, nie pojawiły się również czerwone linie. 


Odżywka jaką otrzymałam do testów nie jest w wersji pełnowymiarowej, jej pojemność to nie 3,5 ml, a 1 ml. Zostało mi jej już bardzo niewiele, może na jakieś dwa czy trzy użycia. Powiem wam, że szkoda, ponieważ bardzo ją polubiłam. 
Nie chce się za dużo rozpisywać, ponieważ myślę, że oprócz efektów przede wszystkim interesuje Was kwestia występowania podrażnień, ale tak jak już wcześniej wspomniałam - u mnie nie było żadnych. 

No to chyba czas na efekty?
Mam dla Was sporo zdjęć :) 

Co ja o tym myślę? Że mam dziwne rzęsy ;). Nie jest to spowodowane używaniem RevitaLash, one zawsze takie były :) Na prawym oku krótsze, szczególnie w jednym miejscu co w sumie widać na zdjęciach, na lewym o wiele dłuższe. No ale na to niestety nie mogę nic poradzić. 
A jakie efekty zauważyłam? Często zdarza mi się po demakijażu zastanawiać się czy oby na pewno dokładnie to zrobiłam :) Zrobiły się grubsze i ciemniejsze, ale też nieco sztywniejsze, co w sumie nie jest dla mnie jakąkolwiek wadą. 
Z pewnością urosły, na jednych zdjęciach widać to bardziej, na drugich mniej. Ale po zdjęciu z kartką możemy zauważyć jakąś różnice. 
Ogólnie jestem zadowolona :)

Jest to moja pierwsza odżywka do rzęs, pewnie będę próbować innych, możliwe, że zostanę przy tej.
Najchętniej już zamówiłabym pełnowymiarowe opakowanie, niestety nie jest to w tym momencie na moją kieszeń.
Koszt pełnowymiarowej odżywki to 330 zł do kupienia tutaj
Zachęcam również do przejrzenia pozostałych ofert od firmy RevitaLash, są na prawdę bardzo ciekawe.


Produkt otrzymałam dzięki współpracy z firmą
http://revitalash.com.pl/
Nie wpłynęło to jednak w żadnym stopniu na moją opinię.
 

33 komentarze:

  1. efekty widać ale cena jest powalająca :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chciałabym kiedyś wypróbować tą odżywkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią sama bym wypróbowała ale no cena trochę zabija moje chęci...

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jestem bardzo zadowolona ze swoich efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedzę jak na razie efektów u ciebie, ale u mnie odżywka zdziałała cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efekty są, ale zdjęcia nie do końca to pokazują niestety

      Usuń
  6. Fajny efekt rzeczywiście zdjęcia troszkę z różnych perspektyw <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ciężko mi było zrobić je z jednej perspektywy.

      Usuń
  7. Mam wrażenie, że przed były dłuższe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jednym zdjęciu chyba tak to wygląda, ale zapewniam, że po miesiącu zrobiły się dłuższe :-)

      Usuń
  8. Też ją miałam i także byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow zdecydowanie widać różnicę! Ja niestety nie mogę stosować odżywek do rzęs, dlatego jeszcze bardziej Ci zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wole od takich odżywek olejek rycynowy, na narusza budżetu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam chęć kiedyś ją kupić i zrezygnowałam. Teraz żałuję, że zrezygnowałam :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojojoj kuruj się i zdrowiej! Efekty są i to jakie!

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne efekty, ja na szczęście posiadam długie rzęsy więc nie skorzystam z produktu.Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja widzę efekty! Rzęsy pięknie się zagęściły i zdecydowanie urosły :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam i przymierzam się do napisania jednak u mnie to nie było kolorowo.

    OdpowiedzUsuń
  16. chyba jestem ślepa bo nie widzę efektów hmm
    ale jeśli ty je widzisz to chyba najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Są jakieś efekty, ale spodziewałam się większych, chcoiaż może to po prostu kwestia zdjęć. Ty widzisz je na żywo więc skoro piszesz, że są, to tak jest na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdecydowanie są ciemniejsze i to chyba najbardziej zauważalna różnica. Tak czy owak efekt jest! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie najlepsze efekty były po 2 miesiącach codziennego stosowania :) a już mega najlepsze miesiąc po odstawieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. używałam serum floslek i u mnie taka różnica też była. na jednym oku rzęsy szybciej rosły a na drugim wolniej ale później wszystko się wyrównało

    OdpowiedzUsuń
  21. dobrze działa jak widac po załączonych zdjeciach,jednak nigdy sie nie zdecyduje ze względu na cene

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie ta odżywka nie zadziałała - u Ciebie przynajmniej trochę tak.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo trudno jest uchwycić efekty na zdjęciach - sama to wiem... Ale najważniejsze, żebyś Ty była zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń