Hej :)
Dziś przychodzę do was z recenzją antyperspirantu, który kupiłam już dawno temu w aptece.
Co prawda nie mam większych problemów z poceniem się, ale te typowo drogeryjne antyperspiranty na ogół w ogóle mi nie pomagały, a czasami nawet miałam wrażenie, że wręcz ich działanie jest odwrotne, wydawało mi się, że po ich użyciu jeszcze bardziej się pocę.
Tak więc postanowiłam kupić coś w aptece i nie mieć jakiekolwiek, nawet najmniejszego problemu z poceniem się.
Muszę przyznać że co do tego produktu mam bardzo mieszane uczucia.
OPIS PRODUCENTA :
Alcohol denat., aluminum chloride, PEG-12 dimethicone. Aktivblock Classic nie zawiera konserwantów, parabenów ani kompozycji zapachowej.
SPOSÓB UŻYCIA :
Stosować na noc, na czystą i całkowicie suchą skórę pach. Skóra nie może być uprzednio depilowana, golona czy w inny sposób podrażniona/uszkodzona/skaleczona. Początkowo należy stosować Activblock Classic codziennie (na noc) przez 2-3 dni, a następnie rzadziej, w miarę potrzeb, 2-3 razy w tygodniu. Rano można zwyczajnie umyć się i ewentualnie zastosować "zwykły" antyperspirant czy dezodorant - mimo mycia Activeblock Classic będzie działał nadal. Po zastosowaniu antyperspirantu Activblock Clasic nie należy golić ani depilować skóry przez 48 godzin. Ubranie należy założyć dopiero po całkowitym wyschnięciu produktu.
MOJA OPINIA :
Recenzja tego produktu będzie krótsza niż zwykle. Jednak tak na prawdę nie mam co się rozpisywać. Acivblock kupiłam za jakieś 40 zł obecnie można go kupić nawet za połowę mniej.
Znajduje się w 25 ml opakowaniu typowym dla antyperspirantów w kulce.
Preparat stosowałam według zaleceń producenta, bardzo szybko zauważyłam że na prawdę przynosi efekty, po jakimś miesiącu skóra była sucha nawet po 3 dniach od ostatniej aplikacji. Jednak niestety często po jego użyciu strasznie mnie piekło, kiedy ze dwa razy nałożyłam go dzień po goleniu wręcz płakałam. Niestety depilacja pach maszynką jest raczej czynnością którą trzeba powtarzać bardzo często. Wydaje mi się, że dopiero po jakiś 3-4 dniach od depilacji skóra nie piekłaby po użyciu antyperspirantu.
Mimo, że Activblock spełnia swoje zadanie nie wrócę do niego ponownie, ponieważ moja skóra i tak wystarczająco się nacierpiała podczas jego używania. Wolę już antyperspiranty, które w sumie nie działają ale chociaż ładnie pachną, ponieważ zapach tego produktu również nie jest przyjemny.
Nie polecam go osobom, które mają choć trochę wrażliwą skórę pod pachami, czyli niestety większości. Sprawdzi się zapewne bardzo dobrze u mężczyzn, ponieważ oni nie muszą się depilować. No cóż, po raz kolejny widzę, że faceci mają jednak lepiej ;)
Tak więc postanowiłam kupić coś w aptece i nie mieć jakiekolwiek, nawet najmniejszego problemu z poceniem się.
Muszę przyznać że co do tego produktu mam bardzo mieszane uczucia.
OPIS PRODUCENTA :
- Activblock Classic z aplikatorem roll-on, to preparat zawierający jako substancję czynną chlorek glinu w stężeniu 20%. Antyperspirant, zapewnia długotrwałą i zaawansowaną ochronę przed nadmierną potliwością pach oraz hamuje nieprzyjemny zapach.
Alcohol denat., aluminum chloride, PEG-12 dimethicone. Aktivblock Classic nie zawiera konserwantów, parabenów ani kompozycji zapachowej.
SPOSÓB UŻYCIA :
Stosować na noc, na czystą i całkowicie suchą skórę pach. Skóra nie może być uprzednio depilowana, golona czy w inny sposób podrażniona/uszkodzona/skaleczona. Początkowo należy stosować Activblock Classic codziennie (na noc) przez 2-3 dni, a następnie rzadziej, w miarę potrzeb, 2-3 razy w tygodniu. Rano można zwyczajnie umyć się i ewentualnie zastosować "zwykły" antyperspirant czy dezodorant - mimo mycia Activeblock Classic będzie działał nadal. Po zastosowaniu antyperspirantu Activblock Clasic nie należy golić ani depilować skóry przez 48 godzin. Ubranie należy założyć dopiero po całkowitym wyschnięciu produktu.
MOJA OPINIA :
Recenzja tego produktu będzie krótsza niż zwykle. Jednak tak na prawdę nie mam co się rozpisywać. Acivblock kupiłam za jakieś 40 zł obecnie można go kupić nawet za połowę mniej.
Znajduje się w 25 ml opakowaniu typowym dla antyperspirantów w kulce.
Preparat stosowałam według zaleceń producenta, bardzo szybko zauważyłam że na prawdę przynosi efekty, po jakimś miesiącu skóra była sucha nawet po 3 dniach od ostatniej aplikacji. Jednak niestety często po jego użyciu strasznie mnie piekło, kiedy ze dwa razy nałożyłam go dzień po goleniu wręcz płakałam. Niestety depilacja pach maszynką jest raczej czynnością którą trzeba powtarzać bardzo często. Wydaje mi się, że dopiero po jakiś 3-4 dniach od depilacji skóra nie piekłaby po użyciu antyperspirantu.
Mimo, że Activblock spełnia swoje zadanie nie wrócę do niego ponownie, ponieważ moja skóra i tak wystarczająco się nacierpiała podczas jego używania. Wolę już antyperspiranty, które w sumie nie działają ale chociaż ładnie pachną, ponieważ zapach tego produktu również nie jest przyjemny.
Nie polecam go osobom, które mają choć trochę wrażliwą skórę pod pachami, czyli niestety większości. Sprawdzi się zapewne bardzo dobrze u mężczyzn, ponieważ oni nie muszą się depilować. No cóż, po raz kolejny widzę, że faceci mają jednak lepiej ;)
u mnie by się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńNa mnie akurat działa bardzo dobrze, poleciła mi go ciocia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post oraz rozdanie! :)
Wygląda średnio, ja polecam naturalne antyperspiranty, delikatne i działające ;) Można znaleźć na stronach z naturalnymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńJa jednak bym zaryzykowała i w niższej cenie chętnie go kupię - 3 dni suchej skóry brzmi wręcz niewiarygodnie, więc muszę go mieć :D
OdpowiedzUsuńJa też się raczej na niego nie skuszę!
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale ostatnio skusiłam się na Anida Medisoft, kosztuje raptem ok. 6zł (do kupienia w Drogerii Natura, ale i w aptekach) i co ważniejsze działa, a skóra nie szczypie nawet po goleniu ;) jestem mile zaskoczona nim :) warto sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńZnam ten antyperspirant - naprawdę działał u mojej koleżanki i co najlepsze - systematyczne używanie go wyeliminowało jej nadmierne pocenie się na lata. Zawsze ,choć używała antyperspirantów, miała po paru minutach mokrą bluzkę - po tym cudaku całkowicie minęło. Ale fakt faktem,że podrażnić może alkohol denaturowany na początku składu swoje robi.
OdpowiedzUsuńoo pierwsze widzę :P
OdpowiedzUsuńKurcze boje się tego pieczenia. :/
OdpowiedzUsuńNie dobrze, że pachy po nim pieką nawet dzień po goleniu :/ Nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńała po depilacji musiało to bardzo szczypać uf..aż mi się zbiera na płacz jak o tym pomyśle
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził, tez golę pachy maszynką- codziennie, więc nawet nie biorę go pod uwagę..
OdpowiedzUsuńMoja mama kiedyś go kupiła i wyrzuciła zaraz po otwarciu- zapach.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie, dopiero zaczynam.
peniata.blogspot.com
Mam podobny problem ze wszystkimi tzw. blokerami, bardzo się pocę, a nie mogę używać, bo strasznie podrażniają moją skórę...
OdpowiedzUsuńCałe szczęście mnie wystarczają drogeryjne produkty, no a z tym... szkoda, że taki niewypał :)
OdpowiedzUsuńużywałam ziaja blocker, ale niestety też lubi podrażniać - zależy kiedy aplikujemy :( działał za to super :)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Raczej nie zachęcił mnie do zakupu
OdpowiedzUsuńpieknekosmetyki.blogspot.com
Nie dałabym tyle za antypespirant, nawet jeśli miałby kosztować połowę mniej. Większość kobiet sięga po dezodoranty z Nivea, Rexony, Fa, Dove itp. U mnie żaden z nich nigdy się nie sprawdzał, zostawiały tylko ładny zapach ale nie zmniejszały potliwości. Polecam kulkę z Ziaji - pewnie większość nie zwraca na niego uwagę, ale ten malec eliminuje pot prawie całkowicie, i kosztuje z 6zł. Najlepszy jaki używałam, nie zamienię go na nic innego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ buziaki ! :*
ja mocnej ochrony nie potrzebuję, więc pewnie bym nawet na neigo nie zwróciła uwagi,
OdpowiedzUsuńu mnie na razie upałó brak wiec i ochrony wielkiej nie potrzebuje;) zimno i deszczowo;( buuu
OdpowiedzUsuńJeżeli występuje pieczenie to ten produkt odrazu u mnie odpada.. :/
OdpowiedzUsuńszkoda, że występuje po nim pieczenie :/
OdpowiedzUsuńJa musze stosować takie produkty, niestety - nie mogę sobie pozwolić na mokre plamy pod pachami, bo to jest mega nieestetyczne i nie czuję się z tym komfortowo. W moim przypadku normalne produkty to za mało, muszę raz w tygodniu zastosować tego typu bloker. Na rynku jest ich mnóstwo - różnych firm, w cenach od ok 10 zł wzwyż. Jeden taki produkt starcza mi na bardzo długo, nawet ponad rok. Jeśli używam go na niepodrażnioną skórę i w niewielkiej ilości to nie powoduje u mnie żadnego pieczenia.
OdpowiedzUsuńJa uzywałam Etaixil, ale tez czasem mnie piekło
OdpowiedzUsuńPotem moja skóra już się uodporniła na to
Ale fakt, warto było pocierpiec, bo potem był bardzo skuteczny
tego produktu nie znam.
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja również polecam Etiaxil :)
OdpowiedzUsuńLUBIĘ TEGO TYPU ANTYPERSPIRANTY,JA OBECNIE UŻYWAM PERSPI BLOCK,I JESTEM ZADOWOLONA, TEN BĘDZIE W NASTĘPNEJ KOLEJCE
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie potrzebuję aż tak mocnej ochrony, więc pewnie nigdy się z nim nie spotkam :)
OdpowiedzUsuńJuż go gdzieś widziałam, wydaje mi się, że to jest coś podobnego do blokera, zwłaszcza ten płacz po depilacji mnie o tym przekonuje :D
OdpowiedzUsuń